agatulka25
Mamusia Zuzi i Maksa
dziewczyny te kopytka szpinakowe to był super pomysł córa 2 talerze kulek zjadła byłam w szoku ale tylko się cieszyć juz wiem jak jej szpinak podawać hehheh w kulkach 
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
My jesteśmy po długim spacerku i myślałam, że tak jak zawsze Madzia pójdzie spać a tu bunt.Biega po domu i ani myśli spać a na dworze ziewała jak smok.
Ja tam się mojego nie pytam czy chce czy nie, tylko go kładę i jużMy jesteśmy po długim spacerku i myślałam, że tak jak zawsze Madzia pójdzie spać a tu bunt.Biega po domu i ani myśli spać a na dworze ziewała jak smok.


Zawsze zasypia :-). Może kilka razy się zdarzyło, że faktycznie odpuściłam, ale ostatnio nie ma z tym problemu. Generalnie nie czekam na oznaki senności, bo jakoś nigdy ich nie widać ;-). Mamy stałe pory drzemek i jak przychodzi ta godzina, to go kładę. Cierpliwie znoszę to że wstaje, prosi o picie 10 razy, zaczepia mnie, pokazuje kwiatki na kołdrze itpblueberry ale samo położenie to nie oznaka jeszcze że zaśnie nie? ;-)
ja też moją kładę w porze, w której powinna spać, ale nie zawsze się zasypia i po kilkunastu minutach wyciągam ją jeśli nie jest śpiąca.
. W końcu kładzie się i usypia.
ale od rana szorowałam łazienkę
a o 12 byłyśmy na rowerach wróciłyśmy dopiero teraz
nogi mi odpadają
kondycja zerowa
ale marudziła raczej dla tego że spała na brzuszku i nie mogła się odwrócić
a ja pobiegłam do kuchni zrobić mleko
widzę, że Tola i Natalka się jednoczą z Zosią
od 1 tuliłam co dwie godziny, o 5.30 mąż dał kachę łyżeczką. Póki co ustalone, że ja wstaję w nocy a on karmi nad ranem.
:-)
W sumie wszystko trwa ponad miesiąc
Nie wiem, czy to alergia, czy przeziębienie.. U lekarki byliśmy 2-3 razy i za każdym razem nic nie stwierdziła oprócz kataru..Ja tam się mojego nie pytam czy chce czy nie, tylko go kładę i już![]()
Ja tam się mojego nie pytam czy chce czy nie, tylko go kładę i już![]()