Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Pytanie jeszcze takie mam: czemu aż tyle ciastJa lista zakupów, nie miałam czasu pomyśleć nad ciastami jakie robię
. Ale 3bit na biszkopcie, marchewkowe z mascarpone i orzechami, sernik puszta chmurka z kajakiem i orzechami. Może coś polecicie
?
.
Mój mąż pochodzi ze Śląska i nie robią ciast na święta. Piecze się takie specjalne małe ciasteczkaJa lista zakupów
Bo jestem od pieczenia ciast, więc zawsze piekę z 5-6 ciast i tak znikają w max 3 dniPytanie jeszcze takie mam: czemu aż tyle ciast
Jak będziesz jeździć i rozdawać, to ja jestem chętna
jedyne badania które miałam robione wcześniej to to samo co na zdjęciu nic więcej ,w poniedziałek idę dalej znowu do lekarza żeby pogadać o tej tarczycy i wynikach i zobaczę co powie,mam nadzieje ze nie będzie problemu jak z poprzednim i wykona wszystkie badania jakie są potrzebne i da mi jakieś leki, ogólnie myśle ze nie powinno być problemu bo wyglada na na prawdę spoko lekarza który wszystko bierze na poważnie i ogarnia wszystko co musi bez proszenia o to ..w końcu jestem zadowolona ,specjalnie zmieniłam bo wcześniej to śmiech na sali był,a po tej akcji z zapaleniem pęcherza widzę ze ten nie ciaćka się z klientami i mega konkretnie podchodzi do sprawy
Ooo ja też mieszkam na Śląsku, ale bez ciacha nie ma opcjiMój mąż pochodzi ze Śląska i nie robią ciast na święta. Piecze się takie specjalne małe ciasteczka
.
Aaa, masz ten komfort, że idziecie do kogoś na wigilię?Bo jestem od pieczenia ciast, więc zawsze piekę z 5-6 ciast i tak znikają w max 3 dni
Też pochodzę ze Śląska, ale opolskiego i tu robi się też makówki. Na górnym Śląsku pewnie też.Mój mąż pochodzi ze Śląska i nie robią ciast na święta. Piecze się takie specjalne małe ciasteczka
Nie mieszkamy na Śląsku xDOoo ja też mieszkam na Śląsku, ale bez ciacha nie ma opcji
Dostajemy paczuszkę od teściowej
No ja schab już też mam zapeklowana i przed samymi świętami mężu będzie wędził. Ja w sumie tylko jednego roku u siebie tylko robiłam wigilię. A tak to robię z mamą wspólnie, a później jedziemy do dziadków męża i tam cały zjazd rodzinny mamy. Także nasza tradycja to 2 wigilię i zaliczenie ponad 200km w wigilię
