Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

[Piękna Koka]

Hejka. Jestem dzień przed spodziewaną @, robiłam test ok 4 dni temu (czysta biel), zrobiłam test dzis rano i taki wynik. Co myślicie? Robić bete?

beta koniecznie !

 

[anyżowa]

Hejka. Jestem dzień przed spodziewaną @, robiłam test ok 4 dni temu (czysta biel), zrobiłam test dzis rano i taki wynik. Co myślicie? Robić bete?

No ja jakbym miała możliwość, to byłabym już w drodze do labo
Coś mam czuja , że to cionsz

 

[luuuuckyyy]

beta koniecznie !

teraz kreska jest bardziej różowa

 

[anyżowa]

Wkońcu od drugiej połowy stycznia zaczeło się coś dziać z tymi kreseczkami! i miesiąc moich urodzin nie jest aż taki podły i okrutny.
Bardzo się ciesze i kibicuje wszystkim staraczkom, mam nadzieję , że każdej z nas przytrafi się upragniony pozytywny teścik.

 

[luuuuckyyy]

Wkońcu od drugiej połowy stycznia zaczeło się coś dziać z tymi kreseczkami! i miesiąc moich urodzin nie jest aż taki podły i okrutny.
Bardzo się ciesze i kibicuje wszystkim staraczkom, mam nadzieję , że każdej z nas przytrafi się upragniony pozytywny teścik.

kochana to chyba mój spóźniony prezent na urodziny. Ja tez jestem z 2 stycznia

 

[anyżowa]

kochana to chyba mój spóźniony prezent na urodziny. Ja tez jestem z 2 stycznia

Noo to świetny prezencik
Mimo tego, że spóźniony.
Ja to moge mieć nawet kilka miesięcy spóźniony, aby tylko był

 

[luuuuckyyy]

Noo to świetny prezencik
Mimo tego, że spóźniony.
Ja to moge mieć nawet kilka miesięcy spóźniony, aby tylko był

trzymam kciuki

 

[anyżowa]

trzymam kciuki

Dzięki, a Ty jak długo się starałaś, przypomnij?

 

[luuuuckyyy]

Dzięki, a Ty jak długo się starałaś, przypomnij?

od września tego roku, ale dopiero dzięki Wam kupilam testy owulacyjne, zrobiłam badania i udało się trafić stwierdziłam, że w tym miesiącu jeśli się nie uda to ide do gin na monitoring

 

[anyżowa]

Dziewczyny, ja w lutym wybieram się do gina, pierwszy raz w uk, a nie jak zazwyczaj w Polsce. Ma bardzo dobre opinie jest ginekologiem-onkologiem, ma tytuł profesora, więc zakładam ,że bardzo długo się edukował. Doświadczenie nabywał: zaczął w Pl, tutaj w Uk, także w Niemczech, Nowym Yorku, izraelu, Szwecji... kurcze jak to przeczytałam wszystko to oniemiałam i nabrałam nadzei, że może wkońcu trafie pod dobre skrzydła po roku i 2 miesiacach nieudanych prób.
Oczywiście nie nastawiam się, że ten cykl był udany ( będę testować 5 lutego), dlatego właśnie już zadbałam o poszukanie dobrego lekarza i wiem , gdzie będe celować, mam 2 h drogi, ale mam nadzieje, że będzie warto.