reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopadowe mamy 2022

moja córka się odrywa bardzo często ostatnio od cyca. najczęściej jak ja coś mówię do męża albo on do mnie i ona wtedy się odrywa i wygląda że słucha, a na dodatek jakby rozumie :D wczoraj też gadaliśmy przy niej, niby się bawiła, ale oderwała się od zabawy i słuchała, patrzyła to na mnie, to na niego :D to jest takie zabawne, więc my do niej wtedy zagadujemy, włączamy w rozmowę i jest fajnie ;)
i czasami poje 5 min i koniec, a za 15 min znów woła.
tak jak ktoś pisał: dzieciaki ciekawskie się robią i byle szmer je rozprasza. kiedyś karmię, mąż mieli kawę, a to niezły hałas jest, oderwała się i nasłuchuje, potem patrzy na mnie, uśmiech i ssie dalej :D

co do rąk w buzi: też to jest. wygląda jakby ją coś tam swędziało. i czasem jakby chciała wymiotować, bo np. ze 2 palce wkłada. wszystko ląduje w buzi, ale najchętniej własna ręka. jakby mogła, całą by oblizała/zjadła ;)

znajomej córka miała 4,5 mies. jak pierwsze zęby :p

Zgadza się jakby mogła to by całą rękę wsadziła 😂😉❤️
U nas to od paru dni jak któreś z nas karmi młoda to poprostu wychodzimy żeby skupiła się właśnie na tym jedzeniu.
Raczej my żyjemy w ciszy 😂 ale co się dziwić mąż wraca o różnych porach a większość dnia jesteśmy we dwie 😉❤️
 
reklama
Przykre to jest właśnie to że być moze odmawiają sobie wielu rzeczy żeby właśnie iść z dzieckiem do specjalisty albo nie idą bo zwyczajnie ich nie stać i co oni sobie w tedy myślą?
Przykre to jest i to bardzo.
A prawda taka ze wszędzie nas straszą chorobami i każą tak chodzić od lekarza do lekarza. A że to nasze pierwsze dziecko to tak się bujamy 😉😂😍❤️
My byliśmy raz u fizjoterapeutki i więcej pójść nie pójdziemy. Pokazała jak ćwiczyć jak ja nosić i to robimy.
Na razie nie widzimy nic co by nas niepokoiło nawet te obroty z plecków na brzuszek 😉 miałam że będę konsultować ale daliśmy sobie z tym spokój z mężem.
Stwierdziliśmy że chyba szukamy dziury w całym każde dziecko rozwija się swoim tempem. Teraz ma faze podnoszenia się leży i próbuje się podnieść 😉😂😍❤️
Przychodzi ten moment i dzieciątko samo próbuje 😉

Choc jedna rzecz mnie martwi ale na razie bez paniki 😉 troche mniej je niż wcześniej i jest rozkojarzona zamiast skupić na mleczku.
Ale myślę że to może skok ( ? ) plus jakby nie było to już 4 msc i co raz bardziej taka mądrzejsza jest ❤️ no i może dziaselka swedza bo strasznie pcha raczki do buzi.
Jakby próbowała ugryźć ta rączke 😉
Smoczek jej nie pasuje. Gryzaka nie do końca opanowała 😉 mimo że raczki ma mega sprawne i wszystko ładnie chwyta.
Na razie nie panikujemy.
Czytałam o tym rozkojarzeniu 😁 dziecinka więcej widzi, rozkojarza ją wszystko dookoła :) moja jak je, to czasem zapatrzy się na coś i cyc wypada z ust xD

Kupiłam jej smoczek polecany przez logopedów, fajny bo cały silikonowy i albo go ssie albo trzyma i gryzie jak gryzaka 😊
 

Załączniki

  • 16781229408318088594220128548111.jpg
    16781229408318088594220128548111.jpg
    886,1 KB · Wyświetleń: 52
Czytałam o tym rozkojarzeniu 😁 dziecinka więcej widzi, rozkojarza ją wszystko dookoła :) moja jak je, to czasem zapatrzy się na coś i cyc wypada z ust xD

Kupiłam jej smoczek polecany przez logopedów, fajny bo cały silikonowy i albo go ssie albo trzyma i gryzie jak gryzaka 😊
też mam ten, chyba. jedyny, jakiego akceptuje, ale nie zawsze ;)
 
Czytałam o tym rozkojarzeniu 😁 dziecinka więcej widzi, rozkojarza ją wszystko dookoła :) moja jak je, to czasem zapatrzy się na coś i cyc wypada z ust xD

Kupiłam jej smoczek polecany przez logopedów, fajny bo cały silikonowy i albo go ssie albo trzyma i gryzie jak gryzaka 😊

Nazwa tego smoczka ? Firma ?
 
A jakie ma zawieszone zabawki na pałąku? Tzn jak nisko? Bo moja do tych drewnianych co wyżej zawieszone też nie sięgała od razu. Tylko do żyrafy i wielorybka i zawiesiłam nisko.
Moja leżąc na brzuchu też nie daje łapek do przodu i nie bierze zabawek jak jest na brzuszku to późniejszy etap.
Moja czasem też cmoka i wtedy odrywam ją od cycola i jeszcze raz przystawiam :).
Wiesz co, zawieszam mu różne zabawki na różnej wysokości. Nieraz wyciąga rączki, a nieraz nie. Czasem jak złapie to trochę jakby chciał się podciągnąć. Ostatnio jak z rehabitantką rozmawiałam to właśnie opowiadałam jej o naszej macie, że zabawki itd. Powiedziała mi, że "w tym wieku to dziecku zabawki należy podawać i ono powinno je łapać". Bez kitu, co komu nie powiesz to źle 🤦‍♀️ no to podaję. I on złapie albo nie.

Kuba też całymi dniami wylizuje sobie łapki. Nieraz zaczyna od jednego paluszka i po kolei dokłada następne 😄 ślini się mocno, raz go miałam na leniwca a z buzi takie pasmo na pół metra zwisało 🤤 i tak samo jak Wasze maluchy często zdarza mu się dekoncentrować podczas jedzenia. Czasami jak już podje to co sekundę poliże cycka (dosłownie!) i odwraca oczy na interesujący obiekt. Raz to aż przez ramię się obracał 😯

Ale na to cmokanie nie mam rady. Oczywiście nieraz go poprawiam, ale słyszę to naprawdę często. Generalnie ładne przybieranie i krótkie wędzidełko - to nie zawsze się wyklucza. Ja mam szybki wypływ mleka. Kuba prawie wcale nie musi się wysilać, mleczko samo płynie i nawet przy nieprawidłowej technice ssania dziecko się naje. To też może sprawiać, że chwyt sutka słabnie z czasem i technika jeszcze się pogarsza. Tyle teorii się dowiedziałam z grupy o kp na fb.
 
Jesteś najlepsza mama na świecie! ❤️
Wędzidełka nikt nam nie sprawdzał ( w każdym bądź razie nie zostałam o tym poinformowana w szpitalu ).
Odruch ssania mala ma dobry ( tak nam się wydaje ) choc z piersią miała problem ale być może dlatego że od początku została nauczona jedzenia z butelki a tu jednak łatwiejsza droga niż piers.

Właśnie przykre jest to że człowiek tak lata od jednego specjalisty do drugiego i każdy mówi co chce 😉 A człowiekowi glowa pulsuje 😉

My dostaliśmy zalecenia od fizjoterapeutki jak ćwiczyć i jak mała nosić.
Powiem tak my połowy tego nie robimy - ćwiczenia.
Poszliśmy raz jedyny i nasze zdanie jest takie że to aby było pokierowanie przez ortopede do swojej znajomej 😉 A nóż niech zarobi na nieświadomych rodzicach 😉
Wszystkie jestesmy super mamami!

Nam wszyscy oglądali wędzidełko, bo Kuba ulewa (a jak był mniejszy to ulewał jeszcze bardziej). A jak ulewa, to pewnie z powodu powietrza. A jak powietrze, to zła technika ssania. A jak zła technika ssania, to może być wędzidełko. Tak to idzie.

Są takie specjalne ćwiczenia na buzię. Tylko że jak się ma dziecko niedotykalne i stękajace, to rodzic traci motywację i ochotę do "męczenia" malucha.
 
Nazwa tego smoczka ? Firma ?
nie wiem czy to ten sam, ale ja mam suavinex zero zero. i się zastanawiam czy nie kupić takiego potem od 6 mies. (ten co mam niby 0-6). @MamaM. to to samo?
A w ogóle kiedy się wymienia smoczek? tak jak producent podaje czy może każde dziecko ma znów swój indywidualny rozwój jamy ustnej? :D

Wiesz co, zawieszam mu różne zabawki na różnej wysokości. Nieraz wyciąga rączki, a nieraz nie. Czasem jak złapie to trochę jakby chciał się podciągnąć. Ostatnio jak z rehabitantką rozmawiałam to właśnie opowiadałam jej o naszej macie, że zabawki itd. Powiedziała mi, że "w tym wieku to dziecku zabawki należy podawać i ono powinno je łapać". Bez kitu, co komu nie powiesz to źle 🤦‍♀️ no to podaję. I on złapie albo nie.

Kuba też całymi dniami wylizuje sobie łapki. Nieraz zaczyna od jednego paluszka i po kolei dokłada następne 😄 ślini się mocno, raz go miałam na leniwca a z buzi takie pasmo na pół metra zwisało 🤤 i tak samo jak Wasze maluchy często zdarza mu się dekoncentrować podczas jedzenia. Czasami jak już podje to co sekundę poliże cycka (dosłownie!) i odwraca oczy na interesujący obiekt. Raz to aż przez ramię się obracał 😯

Ale na to cmokanie nie mam rady. Oczywiście nieraz go poprawiam, ale słyszę to naprawdę często. Generalnie ładne przybieranie i krótkie wędzidełko - to nie zawsze się wyklucza. Ja mam szybki wypływ mleka. Kuba prawie wcale nie musi się wysilać, mleczko samo płynie i nawet przy nieprawidłowej technice ssania dziecko się naje. To też może sprawiać, że chwyt sutka słabnie z czasem i technika jeszcze się pogarsza. Tyle teorii się dowiedziałam z grupy o kp na fb.
to wyciąganie rączek to moim zdaniem też kwestia humoru i dnia. A może to tak jak ktoś pisał: ktoś uważa, że na tym etapie POWINNO być to i tamto, a dziecko ma swój własny tryb. Ech. Nie martw się moim zdaniem, w końcu złapie i nie odda ;)

Wczoraj córka była w złym nastroju (marudnictwo skokowe), to nic nie interesowało i wszystko na "nie". Dzisiaj łapie i jeszcze przekłada z ręki do ręki, pcha do buzi, bada, obserwuje, jak jej spadnie, to szuka...
 
Wiesz co, zawieszam mu różne zabawki na różnej wysokości. Nieraz wyciąga rączki, a nieraz nie. Czasem jak złapie to trochę jakby chciał się podciągnąć. Ostatnio jak z rehabitantką rozmawiałam to właśnie opowiadałam jej o naszej macie, że zabawki itd. Powiedziała mi, że "w tym wieku to dziecku zabawki należy podawać i ono powinno je łapać". Bez kitu, co komu nie powiesz to źle 🤦‍♀️ no to podaję. I on złapie albo nie.

Kuba też całymi dniami wylizuje sobie łapki. Nieraz zaczyna od jednego paluszka i po kolei dokłada następne 😄 ślini się mocno, raz go miałam na leniwca a z buzi takie pasmo na pół metra zwisało 🤤 i tak samo jak Wasze maluchy często zdarza mu się dekoncentrować podczas jedzenia. Czasami jak już podje to co sekundę poliże cycka (dosłownie!) i odwraca oczy na interesujący obiekt. Raz to aż przez ramię się obracał 😯

Ale na to cmokanie nie mam rady. Oczywiście nieraz go poprawiam, ale słyszę to naprawdę często. Generalnie ładne przybieranie i krótkie wędzidełko - to nie zawsze się wyklucza. Ja mam szybki wypływ mleka. Kuba prawie wcale nie musi się wysilać, mleczko samo płynie i nawet przy nieprawidłowej technice ssania dziecko się naje. To też może sprawiać, że chwyt sutka słabnie z czasem i technika jeszcze się pogarsza. Tyle teorii się dowiedziałam z grupy o kp na fb.
Ja już wiem, że jak maluch poliże sutek i interesuje się czymś innym to głodny nie jest. Ja malutkiej też podaję i łapie.... ostatnio ma mocny chwyt i łapie konkretnie to co chce, a nie przez przypadek. Ale to ułatwiły nam te zwierzątka zawieszone a wysokości rączek. Nie zawsze mogę z nią posiedzieć.
@martimo nie wiem na ile wędzidełko się ma do mowy.. ale wiem, że np jak dziecko długo z butli korzysta to aparat mowy się osłabia i dzieciaki często przez to seplenią. 3 lata temu jak urodziłam młodego nikt nic o wędzidełku nie mówił... a odkąd młoda na świecie to tylko o tym rodzice gadają. Że smoczkiem nie pomogę, bo u mnie tylko pierwsza córcia miała do 6 miesiąca, a młody do 4 miesiąca i pewnie bym zmieniała jakby był mocno zużyty ;)
 

Załączniki

  • 20230205_184953.jpg
    20230205_184953.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 51
reklama
A Kuba dziś przeżywał jakiś dramat, chyba bólowy. Tak krzyczał, jak od tygodni nie pamiętam żeby tak było, bardzo cierpiał. W końcu ululany zasnął u taty na rękach, dał się odłożyć i śpi.
o i właśnie, nie raz dzieci nie chcą robić tych różnych rzeczy (również u fizjo), bo je coś boli, dokucza. Choć i tu słyszałam teorię. Że dziecko na tym etapie nie wie co to ból. Ono odczuwa dyskomfort, dopiero potem kuma że to ból... 😣
 
Do góry