Bolilol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2022
- Postów
- 11 778
mój mózg ma zdiagnozowaną depresję, takie mózgi odpierdalają takie rzeczydobrze, że mój mózg nie ma takich dziwnych myśli![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
mój mózg ma zdiagnozowaną depresję, takie mózgi odpierdalają takie rzeczydobrze, że mój mózg nie ma takich dziwnych myśli![]()
a co Cię powstrzymuje? Każda pora jest dobra na maczkaale mi narobiłyście ochoty na maka i pizzę![]()
nie chcę wyciągać chłopa z domu, choć powiedział, że pojedziea co Cię powstrzymuje? Każda pora jest dobra na maczka![]()
Zmęczona. Po transferze owszem było jedzenie, a potem wizyta w Starym Zoo (córa była ze mną oczywiście i jeszcze 4-latka kumpla, który mnie zawózł do Poznania - no przeczołgały, ale bardzo fajne miejsce), potem pół godziny w bramie na Dąbrowskiego, bo było oberwanie chmury, powrót do Łodzi, kolacja na stojąco, spacer (młoda jest nie do zdarcia), kąpiel, czytanie, usypianie i już o 23.00 zaczął mi się czas wolnyJak się czujesz?
Eh że też trzeba się zastanawiać co ludzka mówićZmęczona. Po transferze owszem było jedzenie, a potem wizyta w Starym Zoo (córa była ze mną oczywiście i jeszcze 4-latka kumpla, który mnie zawózł do Poznania - no przeczołgały, ale bardzo fajne miejsce), potem pół godziny w bramie na Dąbrowskiego, bo było oberwanie chmury, powrót do Łodzi, kolacja na stojąco, spacer (młoda jest nie do zdarcia), kąpiel, czytanie, usypianie i już o 23.00 zaczął mi się czas wolnyJem gorzką czekolodę, piję roiboosa i czekam na 6 dni pt, żeby zacząć sikać
Czuję się źle, bo nie wiem, co mam mówić rodzinie i znajomym. Skąd nagle transfer jak ostatnio mówiłam, że to był zarodek ostatniej szansy. Stary w Australii a ja tutaj sama ze wszystkimChyba zacznę kit wciskać o inseminacji, bo takie piękne owulacje były po nieudanej procedurze. Nie chcieliśmy się za bardzo rozwodzić nad szczegółami tej procedury. Jeszcze pewnie się zaczną spekulacje z kim się puściłam, jak coś
O dawczyni wie moja mama i Ci przyjaciele, w których mieszkaniu pomieszkuję podczas wizyt w Łodzi. Na marginesie, kumpla dziewczyna w 8 tyg ciąży z drugim dzidkiem po pierwszym cyklu starań
ona 35 on 46. Kocham ich bardzo i bardzo się cieszę, a oni bardzo się cieszyli, że sama zgadłam (po opaskach na mdłości), bo bali się mi powiedzieć
Ale wrusz miałam przez Was niesamowityJeszcze raz bardzo bardzo Wam dziękuję
. No czułam się prawie jak na wyjeździe z ważną misją - tyle frytek (ziemniaków) zjedzonych w intencji kropka
Mam nadzieję, że nikogo nie urazi mój post. Jeśli tak to wchodzę pod stółMiłej niedzieli wojowniczki
![]()
LenistwoDzień dobry w niedzielę
jakie plany na dzisiaj? Ja właśnie wstałam z bolącym gardłemwczoraj fajny dzionek, rodzice pojechali dopiero wieczorem, a dzisiaj w planach obijanie bo ma cały dzień lać
![]()