Kitsune
Moderator
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2020
- Postów
- 5 754
Ja przy poprzednim poronieniu czekałam tydzień po odstawieniu duphastonu. I tak wylądowałam w szpitalu, bo nic się nie zaczęło dziaćNiejutro mam pogrzeb kuzyna, muszę tam być.
Na razie tylko raz mnie mocno zakuło. Myślałam że ruszyło, ale nie. Dreszcze mi przeszły jak gruby sweter naciągnęłamreszta chodzi prawie nago po domu bo jest podobno ciepło
a ja się trzęsę
no i leci że mnie ogrom śluzu. Żałuję że progesteron w ogóle brałam
może już dawno by się zaczęło
a tak czekam jak jakaś nienormalna
![]()

