AnitaaP.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2022
- Postów
- 341
O tak placki ziemniaczane z cukrem pychotaTeż tak uwielbiam z cukrem i śmietaną, albo z samym cukremdużo ludzi to dziwi, ale ja inaczej nie zjem
![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O tak placki ziemniaczane z cukrem pychotaTeż tak uwielbiam z cukrem i śmietaną, albo z samym cukremdużo ludzi to dziwi, ale ja inaczej nie zjem
![]()
Brzmi to jak marzenietak, ja mam system, że staram się codziennie na sprzątanie poświęcić chociaż 15 minut.
Na stałe rozpisuje "newralgiczne" punkty (co tydzień znajduje się na liście odkurzanie, kurze na sucho, ogarnięcie łazienki, kuchenki, blatów) no i dopisuję jakieś rzeczy, które robię doraźnie. Dzięki temu praktycznie w ogóle nie sprzatam w weekend. W czwartek co 2 tygodnie myję podłogę, a między tym czasem ogarniam ją wodą z octem i suchym mopem.
Ja lubię gotować więc dla mnie planowanie tego to nie problem, potem jeszcze nie mogę się doczekać aż to wszystko zrobię i zjem.
Dla męża obiad musi być tylko jak jest na home office (ale to robię np kotlety etc w dużej ilości i mrożę, potem on sobie wyjmuje, dorabia do tego makaron czy kasze i ma obiad).
Tak to mniej więcej wygląda![]()
no my z mężem nigdy nie ustalaliśmy, co kto robi tylko samo się jakoś podzieliło. I dzieki temu wiem, że nie musze nawet myśleć o praniu, a on wie, ze nie musi myśleć o myciu podłogi czy łazienki.Brzmi to jak marzenietez tak kiedyś robiłam, codziennie coś ogarnąć żeby się nie kumulowało. Tylko moim błędem było uwzględnienie w tych planach mojego męża xD i się potem wkurzałam, że czegoś nie zrobił i wszystko mi się sypało
Wow, chciałabym być tak zorganizowanatak, ja mam system, że staram się codziennie na sprzątanie poświęcić chociaż 15 minut.
Na stałe rozpisuje "newralgiczne" punkty (co tydzień znajduje się na liście odkurzanie, kurze na sucho, ogarnięcie łazienki, kuchenki, blatów) no i dopisuję jakieś rzeczy, które robię doraźnie. Dzięki temu praktycznie w ogóle nie sprzatam w weekend. W czwartek co 2 tygodnie myję podłogę, a między tym czasem ogarniam ją wodą z octem i suchym mopem.
Ja lubię gotować więc dla mnie planowanie tego to nie problem, potem jeszcze nie mogę się doczekać aż to wszystko zrobię i zjem.
Dla męża obiad musi być tylko jak jest na home office (ale to robię np kotlety etc w dużej ilości i mrożę, potem on sobie wyjmuje, dorabia do tego makaron czy kasze i ma obiad).
Tak to mniej więcej wygląda![]()
Koniecznie zbadaj bete ale też i proga. Czekam z niecierpliwością na wyniki.U mnie jakieś jaja ...coś czuję, że to wszystko trochę potrwao 10:30 jadę na betę.... Zrobiłam pinka 20
Jak ja wam zazdroszczę takiego rzadkiego odkurzania i mycia podłóg.tak, ja mam system, że staram się codziennie na sprzątanie poświęcić chociaż 15 minut.
Na stałe rozpisuje "newralgiczne" punkty (co tydzień znajduje się na liście odkurzanie, kurze na sucho, ogarnięcie łazienki, kuchenki, blatów) no i dopisuję jakieś rzeczy, które robię doraźnie. Dzięki temu praktycznie w ogóle nie sprzatam w weekend. W czwartek co 2 tygodnie myję podłogę, a między tym czasem ogarniam ją wodą z octem i suchym mopem.
Ja lubię gotować więc dla mnie planowanie tego to nie problem, potem jeszcze nie mogę się doczekać aż to wszystko zrobię i zjem.
Dla męża obiad musi być tylko jak jest na home office (ale to robię np kotlety etc w dużej ilości i mrożę, potem on sobie wyjmuje, dorabia do tego makaron czy kasze i ma obiad).
Tak to mniej więcej wygląda![]()
Zbadam, zbadam ... Miałam już brać duphastonu ale wzięłam tabletkę.... Jak będę miała wyniki to spróbuję się jutro dostać do lekarza o ile przyrost będzie sensownyKoniecznie zbadaj bete ale też i proga. Czekam z niecierpliwością na wyniki.
znaczy ja odkurzam co 2 dzień. Podłogę ogarniam też co 2 dzień (ja robię tak, ze mam wodę z octem w takiej butelce jak płyn do mycia szyb) spryskuję podłogę i przecieram suchym, płaskim mopem. Naprawde to daje radę. A co 2 tygodnie takie porządne mycie, z podniesiem krzeseł, kwatków i innych bibelotów.Jak ja wam zazdroszczę takiego rzadkiego odkurzania i mycia podłóg.
Ja odkurzam 2 czasem 3 razy dziennie, a podłogę myję co drugi dzieńStary ostatnio się śmiał, że wyrzuci mi odkurzacz
No, ale jak mam nie odkurzać jak mój pies gubi sierść kilogramami![]()