Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

[Agutek]

Agutku, ale za 2 lata może będą całkiem inne wózki

wiem wiem..i powiem nawet, że na to liczę
moje teraźniejsze typy Jane i Quinny niestety nie są idealne a na taki wózek ciągle czekam


jezu ale ja jestem walnięta w czerep

 

[blueberry77]

jezu ale ja jestem walnięta w czerep

:-d:-d:-d

 

[szalona mama]

Witam się po wakacjach, niestety już :-(
Było cudnie
Próbuję nadrobić czytanie ale naskrobałyście tyle przez dwa tygodnie że szok, nie dam rady chyba
Witam nowe mamusie i życzę miłego dnia.

 

[Agutek]

Fredzik to już 2 tygodnie minęły? Witaj z powrotem!

 

[Lajla83]

hej!

roksi - ja biorę quinny, pompowane kółka są niezawodneparasolką jeżdżę tylko po mieście a i tak mi ciężko pchać

agutek - ja kalosze bioręsą małe 19, koło domu się często przydają po deszczu czy rosie

a my się spoko mieścimymamy duży samochód ale nie combi tylko sedan.
W tamtym roku mieliśmy więcej gratów bo jeszcze gondolka, mata edukacyjna. Teraz tylko spacerówka no i zabawki..właśnie co zabieracie? takich porządnych mi szkoda bo zawsze coś się pogubiwezmę gorsze klocki, zestaw do piasku, kilka bajek i chyba tyle.
Z pościelą dobrze agutek pisze..bez swojej kołderki Zosia nie zaśnie
Biorę też nasze kubki (mimo, że tam jakieś są ale nie chce mi sie myć za często), naczynia Zosi, lekarstwa, wszystkie ubrania na lato i kilka cieplejszych;-)

zobacze sedana tez mamy ale czy to wszystko wejdzie madzikm pościel biorę dla Natalki bo ona uwielbia się przykrywać sama ubranka, kilka z długimi rekawami, kamizelkę puchową

Ja jeszcze nie wiem co wezmę. Na wieś wszystko co się zmieści do auta. Wózek oczywiście parasolkę. Gorzej z majorką...

\
blueberry zabieraj parasolkę wrzucisz do samolotu nic nie płacisz a się przyda
jak w przyszłym roku wyruszymy za granicę to zabieram parasolkę na 100%

Witam się po wakacjach, niestety już :-(
Było cudnie
Próbuję nadrobić czytanie ale naskrobałyście tyle przez dwa tygodnie że szok, nie dam rady chyba
Witam nowe mamusie i życzę miłego dnia.

witaj :-)


ale nadrukowałyście poszłam tylko na chwilkę posprzątać a tu tyle czytania

spadam do pracy

 

[elahar]

dzień dobry
Ja się na razie krótko witam.

 

[kasia580]

ja tez się witam z pracy;-)

Ferdzik jak tam było, opowiadaj.......

a ja mam dzisiaj takiego lenia ze szok, nic mi sie nie chce

 

[elahar]

ja tez się witam z pracy;-)

Ferdzik jak tam było, opowiadaj.......

a ja mam dzisiaj takiego lenia ze szok, nic mi sie nie chce

A ja dzisiaj od rana pranie, pranie i zdrzemnęłam się godzinkę z niuńką bo mnie zmogło.
Biegam też 20 minut na piechotę na targ bo ten co mam pod nosem 2-3 złote jest droższy na wszystkim. Oczywiście najczęściej z Madzią przy okazji spacer zaliczam a że wychodzi mi 10 razy z wózka i wędruje w różnych kierunkach to idziemy godzine w jedną i godzinę z powrotem

Witaj Fredzik, jak tam wakacje

 

[Ewelina z Bydgoszczy]

witam się i ja po krótkiej nieobecności

musze nadrobic zaległości, bo troche naskrobałyscie,
nasz pobyt na wsi bardzo udany;-), ale Piotrek jest teraz totalnie rozbity, od rana płacz, lament i w kółko powtarza da da:-szok:, a tu jeszcze pada i nawet nie mozemy na dwór wyjść, zostaje nam balkon

 

[Arewena8]

Witam wszystkich BARDZO SERDECZNIE!! My już po chrzcinach. Malutka smacznie spała :-) w sumie to chyba tylko jedno dziecko nie spało za to żadne nie płakało . Za to na przyjęciu dała Malutka popalić. Nie chciała jeść i paskudnie płakała, kilka godzin. Spała tylko na rączkach.
Zrobiłam Sobie przerwę w karmieniu:-);-) i pozwoliłam Sobie na drobne przyjemności i winko ;-) Były tak pyszne sałatki i kolacyjka, a nie mogłabym tego jeść.
Dziś był u Nas lekarz. Okazało się, że Marcinek zaraził ją pleśniawkami:-(. Nie ma żadnego nalotu tylko spulchnione dziąsła. Jego organizm radzi Sobie, jej nie dał rady. Biedactwo moje Kochane ma całą buzię białą, wczoraj myślałam że to "serek" którym wymiotowała. Dotąd tak było, ale jestem zła na siebie.

Kiedy macie zamiar przenieść maluchy na "dorosłe" łóżko?

Dzień dobry,
W naszym łóżeczku szczebelki do wyjęcia są beznadziejne, bo można wyciągnąć tylko dwa a to jest za mała przestrzeń by dziecko samo spokojnie weszło czy wyszło z łóżeczka. Bo standardowo dzieci wchodzą tak, że najpierw jedną nóżkę wkładają do góry bokiem. A to przejście jest za wąskie i ona nie może wejść Wkurza mnie to. Znajomi mają łóżeczko, że 3 szczebelki się wyciąga i to już jest właściwa szerokość.
Także tak dumam kiedy trzeba będzie zmienić łóżeczko na łóżko.

My zmienimy gdy Marcinek zacznie spokojniej spać, na razie za bardzo się wierci. My również mamy 2 szczebelki do wyjęcia. Małemu wystarczy tylko jeden, do wyjścia.

U nas okulary są super, pod warunkiem, że zerwane mamie z nosa Ubrać sobie nie daje, jedynie w rękach miętosi..

U Nas tak samo dlatego mu nie kupuję. Czasem zabiera nam okularki zakłada na nos i wygląda jak "men in black"