sylka_k
mama styczniowa 2008
oo
witaj majopa, wreszcie jesteś
fotka z weselicha super, ale kawaler cię oblepił hihihi
no i grtulki ząbka, no nie ze cieszą jak cholera
widzę, ze tylko ja zostałam an forum i albi ;-)znowu będzie się śmiać hihihi,
ze jeden za drugim post;-), no cóż a na zdrowie hihihi
;-)
a tak co do całej awantury , to przecież każda z nas musi przyznać , ze nasze dzieci cieszą nas jak nic innego
i nie dziwnego , ze chcemy się chwalić ale przecież nie po to żeby robić sobie na złość, tylko wzajemnie sobie kibicujemy i wspieramy
a jeśli któreś dziecko robi cos później niż inne to przecież nic strasznego bo każde dziecko rozwija sie indywidualnie
, i to muże być jedynie plus dla mam których jeszce nie zaobserwowały tych zachowań u swoich dzieci, bo ter już doświadczone mogą dać radę,............
ale znowu jak te nie chcę bo sa urażone...
masakra
fakt, ze znamy się do dawna i przezywałyśmy wszytko razem będąc jeszcze w ciąży ale na motyla nogę przecież nie o to chodzi, żeby sobie wszytko wymawiać i mieć pretensje
a zresztą każdy ma inny charakter i dlatego jest kolorowo( na tym opiera się świat- na przeciwieństwach), bo gdyby wszyscy byłi grzeczni i uczesani, to by nas zalały flaki z olejem
nie mozna by ciągle miłym i prawic komplementy wszystkim ( basia) bo wtedy juz nie jest się sobą i fałszuje sie obraz swojej osoby , czasem jest sie złym, czasem podnieconym a czasem radosnym lub smutnym,
emocje to szkiełka w kalejdoskopie
i przez wypowiedz dajemy o tym znak
witaj majopa, wreszcie jesteś
fotka z weselicha super, ale kawaler cię oblepił hihihi
no i grtulki ząbka, no nie ze cieszą jak cholera

widzę, ze tylko ja zostałam an forum i albi ;-)znowu będzie się śmiać hihihi,
ze jeden za drugim post;-), no cóż a na zdrowie hihihi
;-)
a tak co do całej awantury , to przecież każda z nas musi przyznać , ze nasze dzieci cieszą nas jak nic innego


a jeśli któreś dziecko robi cos później niż inne to przecież nic strasznego bo każde dziecko rozwija sie indywidualnie

ale znowu jak te nie chcę bo sa urażone...
masakra

fakt, ze znamy się do dawna i przezywałyśmy wszytko razem będąc jeszcze w ciąży ale na motyla nogę przecież nie o to chodzi, żeby sobie wszytko wymawiać i mieć pretensje
a zresztą każdy ma inny charakter i dlatego jest kolorowo( na tym opiera się świat- na przeciwieństwach), bo gdyby wszyscy byłi grzeczni i uczesani, to by nas zalały flaki z olejem

nie mozna by ciągle miłym i prawic komplementy wszystkim ( basia) bo wtedy juz nie jest się sobą i fałszuje sie obraz swojej osoby , czasem jest sie złym, czasem podnieconym a czasem radosnym lub smutnym,
emocje to szkiełka w kalejdoskopie
i przez wypowiedz dajemy o tym znak
