reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

reklama
U mnie aplikacja oznaczyła test z wczorajszego wieczora jako pik, robiłam teraz i jest już jaśniejszy względem tego z samego rana. Tak polecałam te testy, a zaczynam powątpiewać czy się faktycznie tak zarąbiście wybarwiają. 😂 Ale fakt faktem, że przy piku ta druga kreska zawsze pojawiała mi się od razu a nie po kilku minutach, a tak wczoraj i dziś rano było, więc mam nadzieję, że wszystko jest pod kontrolą. Jutro pójdę na usg potwierdzić. Oczywiście już mam stres i schizuję, że coś zle zgrałam czasowo, mimo że seks był w niedzielę, wczoraj i dzisiaj też będzie. 🥴
 

Załączniki

  • IMG_7222.jpeg
    IMG_7222.jpeg
    145,9 KB · Wyświetleń: 45
@Genadia trzymam kciuki za Twój dzisiejszy przyrost! Daj znać 🌺
Dziękuję Kochana :)
U mnie aplikacja oznaczyła test z wczorajszego wieczora jako pik, robiłam teraz i jest już jaśniejszy względem tego z samego rana. Tak polecałam te testy, a zaczynam powątpiewać czy się faktycznie tak zarąbiście wybarwiają. 😂 Ale fakt faktem, że przy piku ta druga kreska zawsze pojawiała mi się od razu a nie po kilku minutach, a tak wczoraj i dziś rano było, więc mam nadzieję, że wszystko jest pod kontrolą. Jutro pójdę na usg potwierdzić. Oczywiście już mam stres i schizuję, że coś zle zgrałam czasowo, mimo że seks był w niedzielę, wczoraj i dzisiaj też będzie. 🥴
Będzie dobrze! Seksy są, a to najważniejsze 😀 Ja teraz tak miałam, że nie wyłapałam typowego pika, kiedy kreska jest taka sama lub ciemniejsza więc albo pik był w nocy albo lipne testy.
 
Dziękuję Kochana :)

Będzie dobrze! Seksy są, a to najważniejsze 😀 Ja teraz tak miałam, że nie wyłapałam typowego pika, kiedy kreska jest taka sama lub ciemniejsza więc albo pik był w nocy albo lipne testy.
Mam nadzieję, ale ja zawsze jestem swoim największym krytykiem i biczuję się, że na pewno mogłam zrobić coś więcej albo lepiej 😢
 
Wiecie co jeszcze, podejrzewam, że nie tylko ja tak mam, ale do jutra powiedzmy to jeszcze jestem w trybie zadaniowym. Jutro stres żeby gin potwierdził, że ta owu faktycznie nastąpiła. Najgorsze, że ja jej nigdy nie czuję, jedynie po samych brodawkach jestem w stanie zaobserwować, że jest potencjalnie blisko. Ale potem ten czas oczekiwania to znowu będzie jakiś zasrany dramat. Doszukiwanie się objawów i płacz, że nie mam żadnych. Analizowanie wszystkiego. Strach przed rozczarowaniem.
Bzdura totalna, ale mam wyrzuty do siebie samej, że zawsze muszę mieć wszystko pod kontrolą i tyle lat jechałam na antykoncepcji, bo uważałam, że na dziecko musi być nas stać. Dopiero w wieku trzydziestu lat do mnie dotarło, że raczej nie mam perspektyw na stanie się milionerką. Żałuję z perspektywy czasu, bo może jakbym była bardziej spontaniczna to już dawno byśmy wpadli i wszystko by się jakoś ogarnęło, bo to zawsze tak jest.
A teraz to ja po prostu nie potrafię wrzucić na luz i mieć podejścia na zasadzie "będzie co będzie". Jak też wrzucić na luz skoro wiesz, że musisz ten cykl monitorować, pamiętać o lekach itd. No nie da się na spontanie.
Dziękuję tylko losowi za mojego męża, że dźwiga to moje zjebanie i tak jak wczoraj, mimo że usnął nad talerzem z kolacją to i tak wiedział, że trzeba działać. Pozostaje mi tylko wierzyć - w nawiązaniu do wczorajszego tematu - że moje komórki jajowe mają mniej nasrane w głowie ode mnie i nie mają mojego charakteru. 😂 Mąż to złoty chłop, w życiu nie pił, nie palił, chłop jak dąb ogólnie, więc niech te france nie wybrzydzają w tych plemnikach! 😂
 
reklama
Do góry