☀️🍒 W czerwcu czas na wielkie zmiany, dwie kreseczki wysikamy 🍒☀️

[Patii26]

Ale bycie na zastępstwo to trochę inna sytuacja niż samo nieprzedłużenie umowy o pracę

A czym się to różni ?

 

[Patii26]

Nieee, 2026.

Eee, to jeszcze masz rok czasu dziewczyno ! W przyszłą wiosnę to Ty już rodzic będziesz

 

[olka11135]

A czym się to różni ?

Tym że nie masz daty do kiedy trwa umowa.
Ona jest do czasu aż pracownik którego zastępujesz nie wróci do pracy
I to może być rok albo 3 lata - dowiedz się jak będzie wracał

 

[white_lotus]

Tez tak będę sikać jak już tyle będę miała w poprzednim cyklu przecież miałam chujocienie na ciążowych to sikałam x2 dziennie przez 5dni ile bym nie miała to wysikam

Ja tez! Maz co nie przywiezie to chyba mysli ze na iles cykli do przodu i zawsze ten element zaskoczenia „Juz wszystko wyszczalas?!”

 

[Kosinka94]

Ale bycie na zastępstwo to trochę inna sytuacja niż samo nieprzedłużenie umowy o pracę

W pierwszej chwili gdzie nie zapytałam, to słyszałam że nic mi się nie należy. Pisałam nawet ma grupach na FB zajmujących się tym tematem. Miałam dużo szczęścia, że osoba mi bardzo przychylna nie porzuciła tematu i ona raziła się jakieś swoje znajomej. W ZUSie chcieli mnie wrócić do pracodawcy i mieliśmy dyskusje na ten temat, ale koniec końców się udało.

 

[Kosinka94]

Tym że nie masz daty do kiedy trwa umowa.
Ona jest do czasu aż pracownik którego zastępujesz nie wróci do pracy
I to może być rok albo 3 lata - dowiedz się jak będzie wracał

Ja akurat miałam co chwilę aneks do umowy Weszłam na miejsce kobiety w ciąży i co dostawała L4, to miała nowy.

 

[Lunaa09]

Dla rozrywki zrobiłam zakupy w rossku na 300zl a zapłaciłam 150 dobrze, że dałam się namówić na bieg rossmana
Tyłu kosmetyków już dawno nie miałam...

 

[LadyStrejser]

Szczęścioholik

Żeby to w praktyce się sprawdziło bo z tym to różnie

 

[Kosinka94]

I wtedy faktycznie co miesiąc miałas 100% płatnego L4 do porodu ? A byłas w ciąży poniżej 12tc w trakcie zakończenia umowy ?

Tak, choć na koniec mniej wypłacali, a później wyrównali. Poniżej

 

[olka11135]

Ja akurat miałam co chwilę aneks do umowy Weszłam na miejsce kobiety w ciąży i co dostawała L4, to miała nowy.

To najprawdopodobniej pracodawca robił Cie celowo brzydko mówiąc w ch*ja.
Powinnaś mieć normalna umowę na zastępstwo a potem jeżeli osoba która zastępowałaś nie wróciła do pracy normalnie przedłużona umowę do porodu i normalny macierzyński

Edit. To by się chyba nawet nadawało do sądu pracy