reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lutowe mamusie 2026

Hejka. Witam wszystkie nowe koleżanki. Czytam Was regularnie ale jakoś ciężko mi pisać czuję się jak na razie tym wszystkim taka zdezorientowana .
Ogólnie czuję się zmęczona. Nie mam na nic siły. Najchętniej bym tylko spała. Z mdłościami różnie. Mdli mnie zwłaszcza kiedy jestem głodna. Czasem od zapachu albo od widoku resztek jedzenia ble.
W sobotę wieczorem bardzo źle się czułam. Kręciło mi się w głowie spałam z miska :p pół niedzieli czułam się tragicznie. Pozniej wypiłam elektrolity i trochę było mi lepiej
 
reklama
to rzeczywiście jest spore oblężenie. Mi ginekolog wyznaczył termin badań prenatalnych na 24 lipca 🙈
Ja się umawiałam jakoś na początku czerwca na pierwszą wizytę na NFZ i termin na 12.08, więc to są dopiero terminy 😱 Do tego czasu ostatnio byłam u innej babeczki na NFZ i planuję jeszcze jedną wizytę prywatną już u tego właściwego lekarza, chociaż też będę u niego pierwszy raz, więc okaże się, czy j niego zostanę. Pokręcone to wszystko. W pierwszej ciąży był covid i mój lekarz przestał przyjmować w mojej okolicy i w ogóle na NFZ, a teraz moja lekarka na wychowawczym i znów muszę kombinować 🙈
 
Ja to wam powiem że się wczoraj załamałam 🙈 babcia i siostra powiedziały że już mi brzuszek widać 😳 i poszłam do lustra, tak patrzę i faktycznie, brzuch taki jak w poprzedniej w 2 trymestrze miałam 😳😳😳
ja mam to samo 🙈🙈🙈 przy pierwszej ciąży, brzuch ciążowy było widać po 20 tygodniu, a teraz 8 i rano jeszcze ok, ale popołudniu i wieczór to kosmos, jak połowa ciąży 🙈🙈🙈
 
ja dzisiaj wjechalam w 8+0 i mdlosci mam juz ponad tydzien, nie wymiotuje ale mdli czasem mocniej czasem mniej, ciekawe czy sie jeszcze cos rozkreci czy tak zostanie 🙈 w ciazy z synkiem tez nie wymiotywałam zobaczymy ogolnie to sie czuje jakby przejechal mnie czolg 😆 macie juz jakies przeczycie o plci? ja jeszcze nic🙈 a wszyscy juz mnie pytaja czy cos czuje 😂
nie mam pojęcia, z synem czułam że syn, teraz nic, ale marzy mi się parka:)
 
Co do samopoczucia to ja (tfu, tfu) muszę powiedzieć, że dziś jest całkiem ok. Może to kwestia tego, że ja lubię jak się dużo dzieje i wtedy się nie skupiam tak na dolegliwościach, a od wczoraj mam masę spraw do załatwiania. Ale też od 2 dni biorę te krople, co któraś tu poleciła. Są okropne w smaku, aż mi się cofa jak je połykam, ale chyba coś dają, choć może to kwestia, że akurat teraz mam mniejsze mdłości 🤷‍♀️ Bo generalnie po tych kroplach mam tak, że niby jest ok, ale przychodzi pewien moment co mdłości wracają z podwójną siłą. Tak, czy siak mdłości są, ale jestem w stanie w miarę normalne funkcjonować. Bałam się jak dam radę dziś rano na badaniach, czy mnie na maksa nie zemdli, ale jak na to co przeszłam w labo, to całkiem dobrze się czułam. Tylko lekkie mdłości, a potem już na maksa głód.
Nie dość, że musiałam jechać do Poznania (mieszkam pod miastem), bo nigdzie bliżej nie było laboratorium tej sieci, do której dostałam skierowanie, to się okazało, że w poradni nie przybili mi jednej pieczątki. No i problem, bo to było jakieś papierowe skierowanie, prawie godzinę straciłam czekając aż się dodzwonię do tej poradni, a potem oni oddzwonią aż stwierdziłam, że tam pojadę w obawie przed rozkręceniem się mdłości. Problem tylko taki, że nie było mi to na rękę, bo poradnia jest w samym centrum miasta, no ale jakoś ogarnęłam temat i dopiero po 10 pobrali mi krew, mocz to już pewnie nie będzie zbyt miarodajny do badania, choć wzięli mi go wcześniej, żebym już z nim nie jeździła, chociaż tyle.
 
A co do płci, to w pierwszej ciąży nie czułam, ale od początku dość mocno nastawiłam się na dziewczynkę, na tyle mocno, że czułam się lekko zawiedziona jak się dowiedziałam, że będzie chłopiec. A teraz znów nastawiam się na dziewczynkę, ale tylko dlatego, że dla dziewczynki mam kilka fajnych imion, a w zasadzie jedno już wybrane, a dla chłopca totalny brak. W pierwszej ciąży w sumie miałam taki sam problem, ale jak mi imię przyszło, to już wiedzieliśmy, że to jest to i się z chłopca cieszyliśmy. Teraz tak jakoś podświadomie czuję, że może być znów chłopiec, bo znów ciąża nieplanowana i znów w teoretycznie niepłodne, chociaż niby to żeńskie plemniki są bardziej wytrwałe i żywotne, a u mnie plemnik musiał troszkę poczekać na jajeczko 😂
 
Ja już po wizycie, mamy 3mm 🥰 przełożyłam wizytę z luxmedu na koniec tygodnia to może bicie serca będzie wyraźniejsze. Dopytywałam o heparynę ale mam zostać przy tym co jest czyli duphaston rano i wieczorem, a na noc acard.

Dziewczyny, ja praktycznie nie mam objawów, trochę mnie ciągnie w pachwinach i szybko się męczę - oby jak najdłużej 😅
 
reklama
Ja już po wizycie, mamy 3mm 🥰 przełożyłam wizytę z luxmedu na koniec tygodnia to może bicie serca będzie wyraźniejsze. Dopytywałam o heparynę ale mam zostać przy tym co jest czyli duphaston rano i wieczorem, a na noc acard.

Dziewczyny, ja praktycznie nie mam objawów, trochę mnie ciągnie w pachwinach i szybko się męczę - oby jak najdłużej 😅
A który to dziś tydzień i dzień? 🤗
 
Do góry