reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

☀️🍒 W czerwcu czas na wielkie zmiany, dwie kreseczki wysikamy 🍒☀️

reklama
No, już mam plan - kupię ten detektor tętna i będę z nim popierdalać wszędzie! 😂😂😂
Tylko Wy mi wyafirmujcie, żeby w piątek to serduszko biło! 🥹 Potem już dam radę.

Ja wczoraj niepotrzebnie mężowi mówiłam, że nie jestem do końca tego zwolenniczką... 🤐
Jak będę chciała kupić to będzie pamiętał. 🤣
 
No jest to pierwsza ciąża z acardem, heparyną i wszystkimi tymi cudami, więc bardzo na to liczę... Ale to czekanie od wizyty do wizyty mnie dobija... Strasznie to trudne. 🥹
Rozumiem Cie doskonale 💛
Ja po dwóch poronieniach mialam w trzeciej ciąży clexane, acard, metylowany kwas foliowy i progesteron i całą ciążę niemal w nerwach. Każda wizyta to był mega stres. Pamiętam, ze chyba nawet dwa razy poszłam między wizytami na prywatną wizytę bo musiałam natychmiast sprawdzić czy wszystko jest ok. Chyba po stratach tak już jest, taki niepokój.
Ale nie nakręcaj się!
Wiem, ze łatwo mówić ale tak naprawdę wszystko co możesz różnic to robisz i na inne rzeczy nie mamy wpływu. Z perspektywy czasu widzę, że przesadzałam mocno. Jeśli teraz uda mi sie zakaz w ciążę to zamierzam już tak nie wariować :)
 
No, już mam plan - kupię ten detektor tętna i będę z nim popierdalać wszędzie! 😂😂😂
Tylko Wy mi wyafirmujcie, żeby w piątek to serduszko biło! 🥹 Potem już dam radę.
Ja kupiłam ale mialam jakiś ferelny, wkurzał mnie na maksa. Poza tym czasem można źle przyłożyć, dziecko się obróci i potem stres, ze nie słychać. Ja raczej nie polecam 🙂
 
Rozumiem Cie doskonale 💛
Ja po dwóch poronieniach mialam w trzeciej ciąży clexane, acard, metylowany kwas foliowy i progesteron i całą ciążę niemal w nerwach. Każda wizyta to był mega stres. Pamiętam, ze chyba nawet dwa razy poszłam między wizytami na prywatną wizytę bo musiałam natychmiast sprawdzić czy wszystko jest ok. Chyba po stratach tak już jest, taki niepokój.
Ale nie nakręcaj się!
Wiem, ze łatwo mówić ale tak naprawdę wszystko co możesz różnic to robisz i na inne rzeczy nie mamy wpływu. Z perspektywy czasu widzę, że przesadzałam mocno. Jeśli teraz uda mi sie zakaz w ciążę to zamierzam już tak nie wariować :)
No to dokładnie tak jak ja i brzmi dokładnie jak moje zachowanie. 😀❤️
Ale wiesz co, Kochana? Skoro u Ciebie po dwóch startach te leki poskutkowały szczęśliwą ciążą - daje mi to nadzieję, że tak będzie i u mnie! ❤️‍🩹
 
reklama
Do góry