Styczniowe mamy 2026

[xewee]

Kurczę i Ci lekarze nic o sobie nie wiedzą? Bo ja też mam rozkminę, za tydzień mam wizytę u lekarki, która pracuje w szpitalu gdzie chciałabym rodzić, a 18 lipca mam prywatnie u lekarza poleconego przez moją lekarę.
I tak zastanawiam się czy iść za tydzień, ale stwierdziłam że może pójdę choć sprawdzić jak wygląda u niej wizyta i później zdecyduję

No u mnie nie, bo oboje są prywatnie, z czego jeden z pakietu z pracy @Usagitsukino ma identyczną sytaucje, jak Ty zamierzasz to ciągnąć ? Bo u mnie jeden i drugi lekarz, ma np teraz swoich ulubionych co do prenatalnych i nie wiem, iść na dwa czy jak xD

 

[Motylkowa!]

To ja się muszę ujawnić Nie odzywałam się, bo cały czas się boję zapeszy. U mnie 10t5d

Hej! Opowiedz nam coś o sobie to Twoja pierwsza ciąża i dziecko? P.S - nie da się zapeszyć nie mamy kontroli nad tym co przyniesie przyszłość.

 

[Motylkowa!]

Kurczę i Ci lekarze nic o sobie nie wiedzą? Bo ja też mam rozkminę, za tydzień mam wizytę u lekarki, która pracuje w szpitalu gdzie chciałabym rodzić, a 18 lipca mam prywatnie u lekarza poleconego przez moją lekarę.
I tak zastanawiam się czy iść za tydzień, ale stwierdziłam że może pójdę choć sprawdzić jak wygląda u niej wizyta i później zdecyduję

Ja chodzę też prywatnie i na medicover. Mam dwie karty ciąży. W medicover nie mówiłam o drugim lekarzu, za to prywatnie wspomniałam że mam pakiet i robię tam badania za darmo i nikt o nic się nie czepia zobaczę jak to będzie na dalszych etapach, możliwe że zrezygnuje z medicoverowych wizyt i zostanę tylko przy prywatnym lekarzu. Ale to się będę martwić za jakiś czas

 

[xewee]

Ja chodzę też prywatnie i na medicover. Mam dwie karty ciąży. W medicover nie mówiłam o drugim lekarzu, za to prywatnie wspomniałam że mam pakiet i robię tam badania za darmo i nikt o nic się nie czepia zobaczę jak to będzie na dalszych etapach, możliwe że zrezygnuje z medicoverowych wizyt i zostanę tylko przy prywatnym lekarzu. Ale to się będę martwić za jakiś czas

A jak rozwiązałaś prenatalne teraz?

 

[olka11135]

Czekam właśnie u lekarza.

Daj znać koniecznie!

 

[SzklanaKulka]

Hej! Opowiedz nam coś o sobie to Twoja pierwsza ciąża i dziecko? P.S - nie da się zapeszyć nie mamy kontroli nad tym co przyniesie przyszłość.

„nie da się zapeszyć”
- tym czasem oto ja, niepatrząca przez judasz, nie patrząca na chorych i niedołężnych ludzi, uciekająca od tryskającego oleju, nie ruszająca łańcuszka na szyi, nie ścinającą włosów do porodu XD

 

[Usagitsukino]

No u mnie nie, bo oboje są prywatnie, z czego jeden z pakietu z pracy @Usagitsukino ma identyczną sytaucje, jak Ty zamierzasz to ciągnąć ? Bo u mnie jeden i drugi lekarz, ma np teraz swoich ulubionych co do prenatalnych i nie wiem, iść na dwa czy jak xD

Tzn u mnie troszkę inaczej. Ja chodzę do gina prywatnie, ale on pracuje w placówce współpracującej z luxmed, więc wizyty mam za darmo, a skierowanie na wszystkie badania od niego mogę zrealizować również bezpłatnie w luxmed, więc myślę, że to super opcja

A po drodze zdarzyła mi się jedna wizyta u randomowego gina też prywatną, ale tylko dla uspokojenia. Więc mam jedną kartę ciąży i jedno skierowanie

Jeśli jest opcja zrobić dwa razy prenatalne, to pewnie bym zrobiła xd ale zapewne w ramach NFZ możesz je wykonać tylko raz. Tak myślę

 

[xewee]

Tzn u mnie troszkę inaczej. Ja chodzę do gina prywatnie, ale on pracuje w placówce współpracującej z luxmed, więc wizyty mam za darmo, a skierowanie na wszystkie badania od niego mogę zrealizować również bezpłatnie w luxmed, więc myślę, że to super opcja

A po drodze zdarzyła mi się jedna wizyta u randomowego gina też prywatną, ale tylko dla uspokojenia. Więc mam jedną kartę ciąży i jedno skierowanie

Jeśli jest opcja zrobić dwa razy prenatalne, to pewnie bym zrobiła xd ale zapewne w ramach NFZ możesz je wykonać tylko raz. Tak myślę

Ooo w sumie o tym nie pomyslalam.

 

[Boo86]

Hej! Opowiedz nam coś o sobie to Twoja pierwsza ciąża i dziecko? P.S - nie da się zapeszyć nie mamy kontroli nad tym co przyniesie przyszłość.

Ciąża pierwsza - dwa miesiące przed tą była ciąża biochemiczna, która też pokazała nasze nastawienie do posiadania dzieciątka, bo wiecie ja mam już trochę wiosen Generalnie na początku było nas czworo (razem ze mną). Dwa zarodki i jeden pęcherzyk - lekarz sam pytał jak do tego doszło (nie wiem) bo nie wspomagaliśmy się przy zapłodnieniu. Ostatecznie na badaniu tydzień temu został jeden, drugi z zarodków się wchłonął. Lekarz ostrzegał, że tak może być. To dość często sie zdarza i dobrze, że stało sie w 1 trymestrze. Nie ukrywam, że poczułam lekką ulgę... Wiem, że niektórzy marzą o bliźniakach, ja tylko zastanawiałam się czy na rynku są dostępne dwuosobowe nosidła turystyczne. Generalnie czuje się dobrze, nie było mdłości, może lekkie zmęczenie (ale kto w dzisiejszych czasach nie jest zmęczony po pracy . Było plamienie na początku ciąży, ale po włączeniu progesteronu ustało. Jak dostałam zielone światło od lekarza, to wróciłam do aktywności fizycznej i w weekend zdobyliśmy Turbacz, choć w dużo wolniejszym tempie tak by nie przekroczyć 130 HR. Tak że jesteście pierwsze, którym obwieściłam tą radosną nowinę (oczywiście poza mężem), bo ani rodzinka ani w pracy nikt jeszcze nie wie.

 

[Motylkowa!]

A jak rozwiązałaś prenatalne teraz?

Powiedziałam tej prywatnie że już w medi wystawili mi skierowanie na NFZ i tylko zapytałam gdzie poleca iść a w medi na pakiet raczej nie będę robić prenatalnych, bo specjaliści w moim mieście nie są jacyś super polecani.