Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

[Lwica1410]

Ja zapisywałam w zeszłym roku córkę, to may termin na 2028. Na chwilę obecną chodzimy na kontrolę prywatnie.

Zapisałam syna bo on dopiero 4 lata, no a z córką to prywatnie. Ja się zastanawiam czy mojej niespełna 3 latki już nie zapisać to w razie czego będzie jak znalazł.

 

[Lady Loka]

Idę dzisiaj po 18 do dermatologa oglądnąc pieprzyka. Proszę trzymać kciuki, bo jestem przerazona że to czerniak niestety wygooglałam za dużo i niby pielegniarka mi powiedziala, ze nie wygląda źle, ale i tak mam stresa.

 

[loumarie]

Idę dzisiaj po 18 do dermatologa oglądnąc pieprzyka. Proszę trzymać kciuki, bo jestem przerazona że to czerniak niestety wygooglałam za dużo i niby pielegniarka mi powiedziala, ze nie wygląda źle, ale i tak mam stresa.

Będzie git!

 

[Hermeneg]

Idę dzisiaj po 18 do dermatologa oglądnąc pieprzyka. Proszę trzymać kciuki, bo jestem przerazona że to czerniak niestety wygooglałam za dużo i niby pielegniarka mi powiedziala, ze nie wygląda źle, ale i tak mam stresa.

Trzymamy kciuki żeby było ok
Na pocieszenie napisze, że nasza córa też miała pieprzyk który wyglądał niepokojąco, ja już świrowałam z moimi czarnymi myślami a okazało się, że to nic niepokojącego. Jedynie musimy go regularnie kontrolować

 

[white_lotus]

Idę dzisiaj po 18 do dermatologa oglądnąc pieprzyka. Proszę trzymać kciuki, bo jestem przerazona że to czerniak niestety wygooglałam za dużo i niby pielegniarka mi powiedziala, ze nie wygląda źle, ale i tak mam stresa.

Ja ide jutro i tez sram w gacie. Mam cos niefajnego na karku, a juz jestem po usunieciu dwoch zmian. Trzymam kciuki

 

[Lwica1410]

Mój luby jest cały popieprzony. Pierwsza wizyta u dermatologa trwała wieki zanim wszystko obejrzała. Tylko 3 wydały się podejrzane i do usunięcia. W wynikach nie wyszło nic niepokojącego.

 

[Lady Loka]

Ja miałam tam pieprzyk od zawsze, od zawsze ma nieregularnt kształt i taki lekko rozmazany, ale teraz zrobił się ciemniejszy z jednej strony i z pęcherzykiem pod tą ciemniejszą stroną. Mam nadzieję, ze to nic strasznego :/

 

[Peppcia]

Prywatnie i to za kupę hajsu, ale to jest gość z ogromną wiedzą, profesor, ordynator oddziału i jak leżałam u niego na oddziale to też pełna profeska i kultura. Zajmuje się najtrudniejszymi przypadkami z całego województwa. Gdyby nie on to nie miałabym żywego dziecka.

Ja byłam w szoku jak w sobotę wylądowalam w szpitalu, a on w poniedzialek przyszedł do mnie przed obchodem i doskonale wiedział kim jestem, jaką mam historię, z czym przyszłam, a jak urodziłam w pt wieczorem to też w poniedziałek przyszedł do mnie przed obchodem pogadać, nawet był malego na OITN zobaczyć.
Na wizytach prywatnych tak samo, wchodzilam, a on wiedział co i po co. Wcześniej chodzilam do takiego, ktoremu na kazdej wizycie musialam wszystko opowiadać od nowa, bo nie kojarzył, nawet gdy bylam co tydzień.

Taki lekarz jest wart każdych pieniędzy i faktycznie, choć nie byli to ginekolodzy to prywatnie nie zawsze oznacza że na 100% zaangażowany, choć tak powinno być bez względu z jakiej kasy to idzie...

 

[nieznośne_poplątanie]

Ja miałam tam pieprzyk od zawsze, od zawsze ma nieregularnt kształt i taki lekko rozmazany, ale teraz zrobił się ciemniejszy z jednej strony i z pęcherzykiem pod tą ciemniejszą stroną. Mam nadzieję, ze to nic strasznego :/

Mój mąż też ma takie, a po wizycie u dermatologa okazało się, że te są niby okej, a inny, który akurat wydaje się normalny, był do usunięcia.

U mojego syna znów jeden dermatolog powiedział, że to mięczak zakaźny, ale nie dawało mi to spokoju, bo zmiana była pojedyńcza. Skonsultowałam z innym i od razu do wycięcia (a była to zmiana w kolorze skóry, wielkości jakichś 4mm, wypukła) i okazało się, że to czerniak dziecięcy, na szczęście bez cech złośliwości, ale przez to wszystkie zmiany mamy konsultować z dermatologiem (a on ma 6 lat, a pieprzyków już chyba ze 100 ).

 

[Lunaa09]

Idę dzisiaj po 18 do dermatologa oglądnąc pieprzyka. Proszę trzymać kciuki, bo jestem przerazona że to czerniak niestety wygooglałam za dużo i niby pielegniarka mi powiedziala, ze nie wygląda źle, ale i tak mam stresa.

I jak tam?