reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamusie 2026

@Beti.mama bardzo mi przykro, że znalazłaś się w takiej sytuacji.
Byłam kiedyś na konferencji gdzie wystąpienie miał przedstawiciel stowarzyszenia założonego przez rodziców dzieci z zespołem Turnera, może pomoże Ci jak troszkę poczytasz o nich, zobaczysz że nie jesteś w tym sama.
turner.org.pl
Póki co wyrok nie zapadł. Dopiero po amniopunkcji będzie można coś powiedzieć. Już sporo czytałam, wiem, że to najlżejsza z wad genetycznych i głęboko wierzę, że jeśli faktycznie nas to spotkało, to córka będzie mogła w miarę normalnie funkcjonować.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Póki co wyrok nie zapadł. Dopiero po amniopunkcji będzie można coś powiedzieć. Już sporo czytałam, wiem, że to najlżejsza z wad genetycznych i głęboko wierzę, że jeśli faktycznie nas to spotkało, to córka będzie mogła w miarę normalnie funkcjonować.
No nie chciałam właśnie pisać że to nie tak źle z tym zespołem, żeby Cię nie urazić i nie umniejszać sytuacji. Ale fakt, przy tym zespole ludzie funkcjonują w bardzo różny sposób i wcale nie powiedziane że będzie bardzo źle. Kiedy masz tą amniopunkcję? Trzymam bardzo mocno za Ciebie kciuki, jakbyś czegoś potrzebowała to dawaj znać! ♥️
 
Hej, czytam was regularnie, ale wciąż brak mi sił, żeby napisać. Jestem w naprawdę złym stanie psychicznym. W zeszłym tygodniu miałam badania prenatalne, niestety nie wyszły prawidłowo. Dodatkowo trafiłam na lekarza bez empatii, nastawionego na kasę. Jak zaczęłam płakać, słysząc, że moje dziecko "jest całe obrzęknięte i prawdopodobnie ma wadę genetyczną", to usłyszałam, że jestem "rozemocjonowana przez Hashimoto". Testy genetyczne oczywiście zrobiłam, choć dziś byłam na ponownym badaniu prenatalnym prywatnie i jak się okazało, wynik i tak nie będzie miarodajny przy takim obrazie USG. Konieczna jest amniopunkcja, na którą tamten lekarz nie dał mi nawet skierowania. Pomiędzy usłyszałam jeszcze od innego lekarza, że w ciągu 2-4 tygodni może dojść do poronienia... Dziś jednak lekarka, u której byłam, podniosła mnie trochę na duchu, nie dopatrzyła się wady serduszka, bardzo dokładnie obejrzała dzidzię, no ale przezierność jest ogromna plus wodniak karku, co sugeruje zespół Turnera. W połowie sierpnia mam amniopunkcję. A do tego czasu najgorsze co może być, czyli czekanie. I o ile na początku nie chciałam tego dziecka, tak nie wyobrażam sobie go teraz stracić. Mam nadzieję, że jeśli faktycznie okaże się chore, to na tyle, że uda mi się je urodzić i będzie mogło w miarę normalnie żyć. W obliczu tych wszystkich zdarzeń, poszłam na L4, choć nie planowałam tego tak szybko, ale w takim stanie na wiele bym się w pracy nie przydała. Kierownik bardzo dobrze przyjął informację o mojej nieobecności, choć teraz tak naprawdę interesuje mnie tylko moje dzieciątko i jego zdrowie.
Bardzo mi przykro, tulę i trzymam mocno kciuki za Ciebie i za córcię ❤️
Co do lekarzy jeśli będziesz miała ochotę daj znać w jakim mieście jesteś, może będziemy w stanie zasugerować jakiegoś empatycznego lekarza który będzie mógł pomóc.
 
Jak się dziś czujecie? ☺️

Taka mnie ochota naszła na tatara, ze o boże 🙈 aż mi się chce płakać ze do lutego go nie zjem 🙈🙈🙈
ja jestem dzisiaj tak okropnie nie wyspana.. musiałam wstać o 6, ale krew na pappe pobrana i właśnie wróciliśmy do domu. Cała podróż zajęła nam łącznie ponad 3,5 h od wyjścia z domu 😅 w tym spacer i podróż pociągiem z prawie 2 latkiem 😅
 
ja jestem dzisiaj tak okropnie nie wyspana.. musiałam wstać o 6, ale krew na pappe pobrana i właśnie wróciliśmy do domu. Cała podróż zajęła nam łącznie ponad 3,5 h od wyjścia z domu 😅 w tym spacer i podróż pociągiem z prawie 2 latkiem 😅
o kurcze, podziwiam 🙈🙈

Ja to jestem tak potwornie wynudzona ostatnio. Nie mam siły nic robić, pogoda słaba a i tak nie mam siły iść z dzieckiem na plac zabaw. W domu jej się nudzi, zabawki jej się nudzą. Ja nie mam energii żeby posprzątać czy cokolwiek 🥵 kiedy to życie do mnie wróci 🙈 jutro niby zaczynam 2 trymestr bo dzisiaj 13+6 🙈🙈
Partner za tydzień zaczyna urlop to może będę się lepiej czuła i porobimy coś fajnego z małą, bo już mam takie wyrzuty że jej ciągle bajki włączam 😔😔😔
 
Jak się dziś czujecie? ☺️

Taka mnie ochota naszła na tatara, ze o boże 🙈 aż mi się chce płakać ze do lutego go nie zjem 🙈🙈🙈
U mnie jest stabilnie ale wróciło mi takie mrowienie, które miałam na początku ciąży, brzuch pobolewa, jakoś myślałam że to już nie wróci 😅

I niestety mam ciągle ochotę na cole, czasem wypije 2 łyki ale to nie zaspokaja mojego pragnienia 🥲🥲
 
U mnie jest stabilnie ale wróciło mi takie mrowienie, które miałam na początku ciąży, brzuch pobolewa, jakoś myślałam że to już nie wróci 😅

I niestety mam ciągle ochotę na cole, czasem wypije 2 łyki ale to nie zaspokaja mojego pragnienia 🥲🥲
Mi przyjaciółka podpowiedziała, że jej podczas ciąży cola pomagała przy wymiotach i nudnościach, i powiem Wam, że rzeczywiście 😳 parę łyczków i jest o wiele lepiej. Dzisiaj w ogóle czuję się o wiele lepiej, nie wiem czy dlatego że od jutra urlop czy powoli te nudności i wymioty mijają, ale dzisiaj się czuję całkiem dobrze.
 
o kurcze, podziwiam 🙈🙈

Ja to jestem tak potwornie wynudzona ostatnio. Nie mam siły nic robić, pogoda słaba a i tak nie mam siły iść z dzieckiem na plac zabaw. W domu jej się nudzi, zabawki jej się nudzą. Ja nie mam energii żeby posprzątać czy cokolwiek 🥵 kiedy to życie do mnie wróci 🙈 jutro niby zaczynam 2 trymestr bo dzisiaj 13+6 🙈🙈
Partner za tydzień zaczyna urlop to może będę się lepiej czuła i porobimy coś fajnego z małą, bo już mam takie wyrzuty że jej ciągle bajki włączam 😔😔😔
ja wczoraj posprzątałam wszystkie zabawki mojego dziecka, a wieczorem miałam takie odcięcie. Mąż akurat wyszedł do lekarza, a ja momentalnie zaniemogłam. Zaczęło mi się kręcić w głowie, zrobiło mi się niedobrze. Nie mogłam usiąść, a co dopiero wstać, bo przy próbie podniesienia się od razu kołowrotek i mroczki przed oczami. Tak więc leżałam plackiem, a małemu musiałam włączyć bajki żeby się czymś zajął..
 
reklama
Jak się dziś czujecie? ☺️

Taka mnie ochota naszła na tatara, ze o boże 🙈 aż mi się chce płakać ze do lutego go nie zjem 🙈🙈🙈
Ciągnie mnie podbrzusze od dwóch dni. Też myślałam że to już minęło. I bardzo kręci się w głowie przy wstawaniu. Ale chyba mdłości odchodzą(boję się to powiedzieć żeby nie zapeszyć🤣). U mnie będzie drugi trymestr od piątku 😍
jestem bardzo ciekawa czy na Twoich drugich prenatalnych wyjdzie płeć dziecka. Ja się nie mogę doczekać wizyty 25 sierpnia bo ginekolog powiedział że powinno być wtedy widać płeć bo to będzie 17+3.
 
Do góry