reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamusie 2026

My te kilka lat temu wzięliśmy prosty wózek, bez jakichś tam bajerów, z dobrą amortyzacją, z założeniem, że i tak będziemy korzystać z gondoli, a spacerówka przejściowo do momentu znalezienia fajnej typowo do tego przeznaczonej, bez zestawu. My akurat gondoli używaliśmy dłużej, bo syn był mały i wszystko robił później niż inne dzieci, ale służyła nam do spacerów. Jakieś tam zakupy to w foteliku, obok domu chodziliśmy w chuście kółkowej, a później, jak już siadał, to nawet na większość spacerów chodziliśmy w nosidle. ☺️ Ja też dużo bardziej wolę zainwestować kasę w porządne foteliki, zwłaszcza, że o ile z jedną łupiną sobie poradzimy, to te kolejne już musimy kupić x2. Nosidła i chustę sobie zostawiłam, więc czekają. Może i do zwykłej chusty się przekonam. :D Jaką używkę kupiłaś? Ja śledzę teraz na bieżąco olx i jakieś grupy, bo może akurat trafi się coś fajnego w korzystnej cenie, a jak nie to kupimy taki za góra 1500, bo i tak potrzebujemy tylko gondoli.
O już wiem jaki to model wózka bexa ideal 2w1
 
Ostatnia edycja:
reklama
Co tam u was misie ?
drugi dzień się nie wyspałam… dopiero wróciliśmy do domu, bo przesiedziałam z dzieckiem ponad 2 godziny u lekarza głównie po zwolnienie lekarskie, bo ta lekarka na NFZ nie ma nawet usg w gabinecie… a do niej nie ma zapisów godzinowych, tylko przychodzisz i stajesz w kolejce… moje dziecko dzisiaj przeszło samego siebie w tej przychodni. Marzyłam tylko o powrocie do domu 🙈😅 no ale jutro mam USG więc podejrzę tego mojego drugiego ancymonka.

Czy u Was lekarze w gabinetach mają usg z dodatkowym ekranem i widzicie wszystko na bierząco? U tego lekarza u którego będę jutro jest taki ekran co mnie bardzo cieszy, ale u tej drugiej lekarki nie ma i dopiero widzę dziecko na wydrukach z usg.
 
pewnie, zobaczysz jak będzie z maluchem ☺️ mnie wszyscy mówili żebym gondolę kupiła byle jaką i dopiero fajną spacerówkę, a obu używałam tyle samo 😅 jak no roczek zaczęła chodzić tak wózek be 🤷🏼‍♀️ ale ja też chciałam wózek już z myślą właśnie o drugim dziecku 😁

Co do fotelika to nas namówili na cybexa bo właśnie się rozkłada itp… ale szczerze to chyba go sprzedam i kupię coś innego bo to jak to jest ciężkie… dramat. I mieszkam w domku więc za dużo noszenia go nie było. Ale serio jak byłam sama no w sklepie to przełożenie tego z dzieckiem to był dramat. Wózek z gondolą 10 kg i samo nosidło z dzieckiem w środku prawie tyle samo. Dramat. Bardzo żałowałam tego zakupu. Tak mi mówili że jak w domku mieszkam to nie będzie taki problem z noszeniem bla bla… mhm.
Tym razem pojedziemy do 8 gwiazdek jak kupimy auto i zobaczę te inne często polecane. Najwyżej cybexa sprzedam, fakt bez bazy bo z bazy korzysta córka bo mamy teraz Sirone, no ale może i tak się uda 🤷🏼‍♀️
Moja córka dość szybko nabierała masy i podpisuję sie pod tym, ze na początku noszenie w łupinie to pol biedy, a potem zaczynają sie schody. Niby mielismy możliwość wpięcia fotelika na wozek, ale w praktyce jest masa sytuacji, kiedy jest to niemozliwe- schody, koniecznosc przełożenia gdzieś łupiny, bardzo mała odleglosc gdzie rozkładanie wozka po prostu nie ma sensu. My dobieraliśmy fotelik w 8gwiazdkach i niesyty do naszej kanapy nie pasował avionaut który był dość lekki i na którego sie nastawialiśmy. Wzięliśmy maxi cosi pebble pro i planujemy go ponownie wykorzystać. Inna sprawa, ze corka nam robiła przez pewien czas wielkie afery w foteliku. Ciekawe co teraz los przyniesie 😅
 
Tragedia... Jak od początku ciąży właściwie nie miałam ani pół objawu, tak od poniedziałku non stop mi niedobrze 🤢 Już nie wiem jak sobie z tym radzić, nic mi nie smakuje, jem tylko po to żeby jeść bo żadnej przyjemności z tego nie mam 😩 Wzięłam dzisiaj w końcu Pregna Vomi ale pomogło tylko na chwilę 😢 W każdej ciąży w okolicach 12tc objawy się uspokajały a w tej dopiero się zaczęły
Ja Ciebie bardzo podziwiam, bo wiem ze masz maluszka w domu. Córka ma prawie 3 lata, a ja mam takie momenty, że przychodzą mi mdłości i ogarnia mnie niemoc 😅 na co dzien chodzi do żłobka, ale akurat ma przerwę wakacyjną. Wyobrażam sobie, ze na pewno Ci ciezko z tym gorszym samopoczuciem, ale mam nadzieje, ze szybko przejdzie.
 
Moja córka dość szybko nabierała masy i podpisuję sie pod tym, ze na początku noszenie w łupinie to pol biedy, a potem zaczynają sie schody. Niby mielismy możliwość wpięcia fotelika na wozek, ale w praktyce jest masa sytuacji, kiedy jest to niemozliwe- schody, koniecznosc przełożenia gdzieś łupiny, bardzo mała odleglosc gdzie rozkładanie wozka po prostu nie ma sensu. My dobieraliśmy fotelik w 8gwiazdkach i niesyty do naszej kanapy nie pasował avionaut który był dość lekki i na którego sie nastawialiśmy. Wzięliśmy maxi cosi pebble pro i planujemy go ponownie wykorzystać. Inna sprawa, ze corka nam robiła przez pewien czas wielkie afery w foteliku. Ciekawe co teraz los przyniesie 😅
ja wlasnie mysle o którymś z tych no ale najpierw auto i zobaczymy co los przyniesie 🙈 boję się że cybex nie będzie pasował a jeszcze z 2 lata w tej sironie to bym chciała dziecko wozić 🙈

A co do łupiny to mam to samo zdanie. Wiele razy odmawiałam sobie wyjścia bo po prostu wiedziałam że nie a rady tego fotelika nieść, szczególnie po CC 🙈 pomimo wszystkich plusów ten ciężar jest dla mnie nie do zniesienia 🙈🙈🙈
 
Ja Ciebie bardzo podziwiam, bo wiem ze masz maluszka w domu. Córka ma prawie 3 lata, a ja mam takie momenty, że przychodzą mi mdłości i ogarnia mnie niemoc 😅 na co dzien chodzi do żłobka, ale akurat ma przerwę wakacyjną. Wyobrażam sobie, ze na pewno Ci ciezko z tym gorszym samopoczuciem, ale mam nadzieje, ze szybko przejdzie.
Nawet mi nie mów, mam jeszcze 4 latkę na stanie więc jak wróci z przedszkola i trzeba ogarnąć kąpiele księżniczek/jedzonko/zabawę to jest armageddon, ale jakoś to ogarniamy z mężem 😅 Dobrze, że przynajmniej syn już nastolatek to chociaż on sam siebie ogarnia 🥴
 
Ja już po prenatalnych, wszystko dobrze, jedyne co mnie niepokoi to wysokie ryzyko preeklampsji i zahamowania wzrostu. Przepisała mi Acard i już nawet kupiłam żeby móc zacząć brać od razu. Mam nadzieję, że uda się zapobiec. Generalnie martwiłam się pappą ale wyszła dobrze, więc to miła niespodzianka. Stwierdziła, że jednak termin na 09.02 i tak mi wpisała do książeczki.
 
Ja już po prenatalnych, wszystko dobrze, jedyne co mnie niepokoi to wysokie ryzyko preeklampsji i zahamowania wzrostu. Przepisała mi Acard i już nawet kupiłam żeby móc zacząć brać od razu. Mam nadzieję, że uda się zapobiec. Generalnie martwiłam się pappą ale wyszła dobrze, więc to miła niespodzianka. Stwierdziła, że jednak termin na 09.02 i tak mi wpisała do książeczki.
O mi właśnie też dzwonili że wszystko ok ale wyszedl graniczny wynik ryzyka preeklampsji. Właśnie też będę konsultować to z gin.
 
reklama
Do góry