Ale miało to swoje plusyU mnie tak samo…


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale miało to swoje plusyU mnie tak samo…
Tzn jak doczytalamAle miało to swoje plusydługi wieczór dla mnie i M
![]()
U nas przy 11h snu na dobę jest ciężko a mój jest jednak trochę starszy. A jak zaczniesz usypiać wcześniej to zaśnie?Ja chyba wrocę do usypiania wcześniej, bo jak usypiam o 21 to zasnąl teraz... co oznacza 9h snu nocnego + 2h drzemki i to łącznie wydaje mi się za mało.
Tylko czy to przyniesie zamierzony rezultat. Ja zaczęłam o 20, a śpi od 5minJa chyba wrocę do usypiania wcześniej, bo jak usypiam o 21 to zasnąl teraz... co oznacza 9h snu nocnego + 2h drzemki i to łącznie wydaje mi się za mało.
Nie wiem. Wcześniej usypialam 20:30, ale własnie cięzko było i myślalam, że za mało jest zmęczony. Ale od kilku dni mam co wieczor płacze.U nas przy 11h snu na dobę jest ciężko a mój jest jednak trochę starszy. A jak zaczniesz usypiać wcześniej to zaśnie?
Kurde, nie chce zabrzmieć jak stara baba, ale uwierz, że pełen cycek jest w chooj problemem przy rozkręconej dobrze laktacji i bywa, że laktator wcale tej ulgi nie da.Ok więc chodzi o spadek cukru, no to miałoby sens.
Ta położna tak to ubrała jakby naczelnym problemem było to, że cycek będzie pełny. Myślę sobie, ale mi problem.![]()
Może być, że już przemęczony. U nas był taki moment, że czy kładliśmy się spać 5 czy 7 godzin od drzemki to tak czy siak zasypianie trwało 1-1,5h, więc wolałam kłaść wcześniejNie wiem. Wcześniej usypialam 20:30, ale własnie cięzko było i myślalam, że za mało jest zmęczony. Ale od kilku dni mam co wieczor płacze.
Z drugiej strony nie budzi się w nocy
Z każdej strony![]()
Przetestuję i zobaczęMoże być, że już przemęczony. U nas był taki moment, że czy kładliśmy się spać 5 czy 7 godzin od drzemki to tak czy siak zasypianie trwało 1-1,5h, więc wolałam kłaść wcześniej
Moj teraz zasypia wtulony. Bez drzemki w dzień bo ni hu hu nie szło nawet na siłę uspać. U mnie w sumie śmieszna sytuacja bo jak mój ma wolne to mały śpi nawet do 10 ranoJa chyba wrocę do usypiania wcześniej, bo jak usypiam o 21 to zasnąl teraz... co oznacza 9h snu nocnego + 2h drzemki i to łącznie wydaje mi się za mało.