reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniowe mamy 2026

Dziewczyny, a jak Wasze brzuchy? Widać już?
Mnie to stresuje, bo dziś zaczęłam 13 tydzień i nic nie widać, brzuch jest płaski, nadal mogę na nim spać i już nie wiem, w pierwszej ciąży też miałam mały, ale już nie pamiętam kiedy zaczęło być go widać.
U mnie niestety zaczyna być widać - to 3 ciąża. W spodniach się już mecze. Muszę odpinać guziki. Długo niestety nieoge udawać że trochę przytulam 🤣
 
reklama
U mnie niestety zaczyna być widać - to 3 ciąża. W spodniach się już mecze. Muszę odpinać guziki. Długo niestety nie moge udawać że trochę przytyłam 🤣 moim zdaniem to trochę za wcześnie może to jakieś wzdęcia ciągle... Ale wypukła się tak od dołu inaczej niż mój bunio fotel pory bo ja płaska nie byłam ogólnie 🙂
 
Hej,
Witam wszystkie styczniowe mamuśki :) to moja pierwsza ciąża, jestem w 17 tygodniu, na razie mało co widać, ale pewnie niebawem brzuszek się rozkręci. Po teście genetycznym wiem już, że będzie chłopiec :) Ogólnie znoszę ciąże bezobjawowo, na początku miałam lekkie zmęczenie, ale poza tym czuje się praktycznie jak przed, oby tak już zostało do końca :) A jak u Was?
 
Ja dziewczyny chyba mimo wszystko zdecyduje sie na test Nifty, teraz sobie przypomniałam, że na każdych prenatalnych odczuwałam stres mimo intuicji, że bedzie dobrze, tak sie z Męzem naradzaliśmy.. wiem, ze tylko statystyka, ale ciutke dokładniejsza, wiem, ze nie da mi 100% pewnosci, ale moze troche poczuje sie lepiej, nie wiem, mam metlik w glowie.
No, ale dzieje sie to co poprzednio, prenatalne w poniedziałek, a ja pomimo poczucia, ze bedzie dobrze, przeżywam stres.
Nie do końca jest to tylko statystyka, to badania wolnego DNA płodu i są dokładniejsze niż statystyka liczona z Pappy i USG (ryzyko obliczone na podstawie testu złożonego). Nie ma obecnie dokładniejszej alternatywy jeśli mówimy o badaniach nieinwazyjnych. Wcześniej robiłam Nifty, teraz FeliaTest Karyo Plus i polecam dla własnego spokoju.
 
Nie do końca jest to tylko statystyka, to badania wolnego DNA płodu i są dokładniejsze niż statystyka liczona z Pappy i USG (ryzyko obliczone na podstawie testu złożonego). Nie ma obecnie dokładniejszej alternatywy jeśli mówimy o badaniach nieinwazyjnych. Wcześniej robiłam Nifty, teraz FeliaTest Karyo Plus i polecam dla własnego spokoju.
Po rozmowach z genetykiem, który sam powiedział, że to nadal statystyka, jedynie dokładniejsza, którą robi się jako kolejne badanie na PRAWDOPODOBIEŃSTWO zalecił On wykonanie go gdyby pappa była zła, chociaż opierając się na jego doświadczeniu w tej dziedzinie to samo badanie usg już mówi większość.

U mnie po badaniu usg od razu stwiedził, ze pappa to tylko formalnosc i beda niskie ryzyka. Co też okazało się prawdą.

Dodatkowo miałam ofertę jako twórca internetowy do reklamy testów Nifty i same Panie, które przedstawiały mi ofertę współpracy wielokrotnie podkreślały, że to nadal statystyka tylko dokładniejsza, dodatkowym plusem jest poznanie płci.

Jedynym badaniem pozwalającym nam na dokładniejsze wyniki to amniopunkcja, ktora jest wykonywana jako ostateczność, a i tak nie daje 100% pewnosci bo jest malutki margines pomyłki :)
 
Po rozmowach z genetykiem, który sam powiedział, że to nadal statystyka, jedynie dokładniejsza, którą robi się jako kolejne badanie na PRAWDOPODOBIEŃSTWO zalecił On wykonanie go gdyby pappa była zła, chociaż opierając się na jego doświadczeniu w tej dziedzinie to samo badanie usg już mówi większość.

U mnie po badaniu usg od razu stwiedził, ze pappa to tylko formalnosc i beda niskie ryzyka. Co też okazało się prawdą.

Dodatkowo miałam ofertę jako twórca internetowy do reklamy testów Nifty i same Panie, które przedstawiały mi ofertę współpracy wielokrotnie podkreślały, że to nadal statystyka tylko dokładniejsza, dodatkowym plusem jest poznanie płci.

Jedynym badaniem pozwalającym nam na dokładniejsze wyniki to amniopunkcja, ktora jest wykonywana jako ostateczność, a i tak nie daje 100% pewnosci bo jest malutki margines pomyłki :)
No i amniopunkcja też nie wykrywa wszystkich chorób genetycznych. W ogóle najlepiej byłoby robić wes trio 🙈 aczkolwiek nadal myślę, że warto zrobić zarówno test złożony jak i nipt- zawsze to szersza diagnostyka. Już tu kiedyś pisałam, że u mojej siostry USG I i II trymestru wyszły idealnie, ryzyka po papie niziutkie. Nieprawidłowości zaczęły wychodzić w 3 trymestrze, a dziecko ma bardzo ciężka chorobę genetyczną. Jeszcze zaznaczę, że USG robione przez chyba najbardziej cenionego profesora w Krakowie.
 
No i amniopunkcja też nie wykrywa wszystkich chorób genetycznych. W ogóle najlepiej byłoby robić wes trio 🙈 aczkolwiek nadal myślę, że warto zrobić zarówno test złożony jak i nipt- zawsze to szersza diagnostyka. Już tu kiedyś pisałam, że u mojej siostry USG I i II trymestru wyszły idealnie, ryzyka po papie niziutkie. Nieprawidłowości zaczęły wychodzić w 3 trymestrze, a dziecko ma bardzo ciężka chorobę genetyczną. Jeszcze zaznaczę, że USG robione przez chyba najbardziej cenionego profesora w Krakowie.
Tak jest to prawda. Mój lekarz twierdzi, że nie da się postawić tak naprawdę wyroku jeśli chodzi o dzieciątko bo dopóki się nie urodzi to jest to tylko podejrzenie, a nie diagnoza. Różne fikołki już widział.

Z tego co genetyk mowił, jest to ogromna rzadkość aby przy dobrym usg i pappie i tak jakaś wada była. Może coś zaszło na etapie tego 2/3 trymestru.

Kobiety w ciąży, dzieci nienarodzone jeszcze to zagwozdka, gdyż nie robi się badań na tych grupach, także nigdy nie wiadomo.

Dla mnie tak czy siak to bez znaczenia bo nie wyobrażam sobie usunięcia dziecka, to jest ok w celu ewentualnego przygotowania się pod jakąś wadę etc. oswojenia się z tym.
 
Tak jest to prawda. Mój lekarz twierdzi, że nie da się postawić tak naprawdę wyroku jeśli chodzi o dzieciątko bo dopóki się nie urodzi to jest to tylko podejrzenie, a nie diagnoza. Różne fikołki już widział.

Z tego co genetyk mowił, jest to ogromna rzadkość aby przy dobrym usg i pappie i tak jakaś wada była. Może coś zaszło na etapie tego 2/3 trymestru.

Kobiety w ciąży, dzieci nienarodzone jeszcze to zagwozdka, gdyż nie robi się badań na tych grupach, także nigdy nie wiadomo.

Dla mnie tak czy siak to bez znaczenia bo nie wyobrażam sobie usunięcia dziecka, to jest ok w celu ewentualnego przygotowania się pod jakąś wadę etc. oswojenia się z tym.
W przypadku mojej siostry jest to delecja jednego z chromosomów - wada, która powstała przy zapłodnieniu.
 
reklama
Do góry