reklama
Biochem ?Niestety, beta hcg spadła do 400 z 2400
No chybaBiochem ?
Ojej strasznie mi przykro!!! A czy mialas już wcześniej ciążę biochemiczną? Ja miałam jeden transfer przed udanym właśnie biochem ale u mnie znacznie niższe bety i dr TŻ mówił ze biochem oznacza ze zarodek próbował się zagnieździć bo jednak beta się wydzieliła i że to znaczy że organizm dopuszcza myśl o ciąży tylko trzeba zoptymalizować przygotowanie śluzówki. Może warto sprawdzić tez ile masz proga?
Ściskamy Cię mocno, bo Ci trudno dzisiaj, ja tam nadal wierzę że się w końcu uda i będzie dzidzia.
Ściskamy Cię mocno, bo Ci trudno dzisiaj, ja tam nadal wierzę że się w końcu uda i będzie dzidzia.
Raz był dramatyczny krwotok przy pustym jaju płodowym. Ale bety były wtedy rzeczywiście dużo niższe niż teraz. Progesteron teraz był średni ale w klinice uznali, że ok: 20,02. To jest drugi raz w moim życiu, kiedy w ogóle beta hcg ruszyła. Jak ż optymalizował przygotowanie śluzówki ?
Ale wiadomość... nie spodziewałam sięNiestety, beta hcg spadła do 400 z 2400
przykro... ale to dobrze wróży na następny transfer!reklama
Hormonalnie. Pamiętam i sprawdziłam w diagnostyce moje wyniki: przed włączeniem progesteronu (u mnie na 135h przed transferem) musial byc niemal zerowy (mialam 0.09) a estrogeny wysokie (u mnie 236). Jeśli progesteron bylby wyzszy - kasowal cykl. Z kolei w dniu przed transferem progesteron mial byc conajmniej 25 ( ja mialam 84).
pytalam czemu tak / przeciez juz wlaczam suplementacje to czemu najpierw ma byc taki zerowy a potem wysoki - mowil ze jesli przed wlaczeniem nie jest zerowy a juz sam rosnie to znaczy ze moze byc przedwczesne dojrzewanie endometrium i zarodek sie moze nie zagniezdzic. Ja po potwierdzeniu ciąży obsesyjnie badalam bete i proga, raz na poczatku spadl do 31 ale potem to 60-85 bylo - przestalam sprawdzac jak juz bylo widoczne serce czyli bylo wiadomo ze sie udalo.
