tule mocno!!! a wiadomo jaka moglabyc tego przyczyna?Ja też to przeszlam. W 17 tyg rok temu . Poszłam na kontrolę gin robi mi USG i mówi że nie ma dobrych wieści dziecko nie żyje. Poród pochówek trudny czas.. Wylane morze łez ciężko było i wracam myślami do tych chwil praktycznie codziennie.
Nie chciałam ciąży rozmawialiśmy dużo z mężem ... jak to mówią czas leczy rany.. to chyba będzie najlepsze lekarstwo jeśli urodzin nam się bejbik. Zawsze będę o nim pamiętać i jego małego ciałko zostanie ze mną do końca w pamięci .I pisze to specjalnie tu bo wiem ze będą to czytac kobiety które tak jaka ja straciły dziecko to nie poddawajcie się i pamiętajcie po burzy zawsze wyjdzie słoneczko
Nie jesteśmy poprostu z tym sameto nie jest nasza wina . Wiem że dużo kobiet z tym musi żyć
![]()
reklama
aleks_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Wrzesień 2023
- Postów
- 606
@Inai Czy ja Cię nie kojarzę z kwietniówek 2024?Dzień dobry wszystkimchciałam sie przywitać. Ciąża potwierdzona, mały człowiek ma 9mm i bijące serduszko
wstepnie termin na 23.05. Ja sie czuje fatalnie, ale to jest nieważne. Oby tylko maluch dobrze sie rozwijał, czego wam wszystkim również życzę
![]()
To już spory człowiek! Jeden dzień różnicy mniedzy terminami porodu a aż 2mm różnicy miedzy dziećmi.Dzień dobry wszystkimchciałam sie przywitać. Ciąża potwierdzona, mały człowiek ma 9mm i bijące serduszko
wstepnie termin na 23.05. Ja sie czuje fatalnie, ale to jest nieważne. Oby tylko maluch dobrze sie rozwijał, czego wam wszystkim również życzę
![]()

Coś czuje, że druga dama gości w moim brzuchu. Córka w 6+4 miała 0.66 a ten bejbik ma 0.70. W tym samym tygodniu oraz dniu

Nic konkretnego w histo nic nie wyszło a maluszka nie badaliśmy nie wiem chyba nie chciałamtule mocno!!! a wiadomo jaka moglabyc tego przyczyna?

Po stracie po maluszku zaszłam w kolejną ciążę ale clexane i acard było wdrożone dopiero po pojawieniu się zarodka i to było chyba za późno zatrzymał się na 7/9 tyg Teraz już biorę jak tylko szybko mogło się dać . Więc




Mam już dwie córki 14 i 9 z nimi nie było żadnego problemu na szczęście . Jedynie jak chcieliśmy druga to wyszło że mam raka tarczycy to trzeba było usunąć dojsc do siebie i można było działac.
Także trochę przeszłam i już mam nadzieję że będzie tylko lepiej . Jak to mój mąż mówił już chyba wyczerpaliśmy co źle i musi być teraz dobrze


ooo myslisz ze wielkosc ma znaczenie ?To już spory człowiek! Jeden dzień różnicy mniedzy terminami porodu a aż 2mm różnicy miedzy dziećmi.
Coś czuje, że druga dama gości w moim brzuchu. Córka w 6+4 miała 0.66 a ten bejbik ma 0.70. W tym samym tygodniu oraz dniu![]()
Ja chodzę prywatnie ale prenatalne mam na fundusz, sami dzwonili z kliniki mnie umówić już w ramach NFZ. Ja mam dopiero 12 listopada, proponowali tydzień wcześniej ale z uwagi na pracę nie mogłam. Wydaje się tak odległy termin a to minie zanim się obejrzymyA prenatalne też wtedy są na fundusz czy mimo wszystko płatne?

Kochana teraz juz bedzie wszystko dobrze !Nic konkretnego w histo nic nie wyszło a maluszka nie badaliśmy nie wiem chyba nie chciałammoże to błąd .. Prawdopodobnie pojawił się skrzep i doszło do niedotlenienia . Robiłam pozniej badania w kierunku trombofili i wyszło pai1 i obecność haplotypu M2 w układzie heterozygotycznym co wiąże się to z nawracającymi poronieniami. Dlatego biorę już acard od starań i neoparin od pozytywnego testu.
Po stracie po maluszku zaszłam w kolejną ciążę ale clexane i acard było wdrożone dopiero po pojawieniu się zarodka i to było chyba za późno zatrzymał się na 7/9 tyg Teraz już biorę jak tylko szybko mogło się dać . Więci
żeby wszytko dobrze się skończyło skończyło.
reklama
Teraz jak chodzisz nawet prywatnie to dostajesz skierowanie na prenatalne na NFZ i się umawiasz.A prenatalne też wtedy są na fundusz czy mimo wszystko płatne?

Podobne tematy
Podziel się: