🌬️💫💙W listopadzie chłodem wieje, lecz w nas na dwie kreski nadzieja szaleje!💙💫🌬️

[KiedyPytam]

Ja się nic nie odzywam bo odkąd tylko wylądowaliśmy w Polsce to ciągle coś robię. W czwartek pierwsze co to apteka i kfc byłam u lekarza w piątek, ale u innego niż mój lekarz zazwyczaj. Ten rozpisał trochę inny schemat współżycia. No i ze smutnych wieści w tym cyklu tylko jedno jajeczko na letrozolu urosło. No ale oby to było to szczęśliwe jajeczko. W piątek miało 2 cm i od razu o 12:00 dostałam ovitrelle. Póki co rozkoszuje się długim wolnym weekendem od pracy zwiedzam Polskę a jutro jeszcze lekarze. Chyba będziemy próbować też inseminacji przed samymi świętami i jutro chyba porobimy badania u mojego lekarza. No, zobaczy się. Będę testować jakoś 2-3 grudnia ale mam zerowe nadzieje więc póki co cieszę się z wolnego

Idziemy łeb w łeb, też w piątek brałam zastrzyk
Tylko że u mnie to był 19 dzień cyklu. A u Ciebie który to był?

 

[Jane Doe]

Idziemy łeb w łeb, też w piątek brałam zastrzyk
Tylko że u mnie to był 19 dzień cyklu. A u Ciebie który to był?

U mnie to był 14, ale widzisz, w poprzednim cyklu brałam w 15 dniu… na większych jajeczkach prawie 1,5 dnia później. W tym cyklu 14 dnia rano, w poprzednim 15 dnia wieczorem. No i ten lekarz właśnie inny schemat współżycia i inny schemat zastrzyku zalecił. Ale widzisz ty kilka dni później że to masz dwa jajeczka !!! pierwszy raz na letrozolu mam jedno. Mąż mi wmawia że to lepiej bo plemniki zmasowany atak na jedno przeprowadza i się skupia. Jakoś mu nie ufam xD

 

[KiedyPytam]

U mnie to był 14, ale widzisz, w poprzednim cyklu brałam w 15 dniu… na większych jajeczkach prawie 1,5 dnia później. W tym cyklu 14 dnia rano, w poprzednim 15 dnia wieczorem. No i ten lekarz właśnie inny schemat współżycia i inny schemat zastrzyku zalecił. Ale widzisz ty kilka dni później że to masz dwa jajeczka !!! pierwszy raz na letrozolu mam jedno. Mąż mi wmawia że to lepiej bo plemniki zmasowany atak na jedno przeprowadza i się skupia. Jakoś mu nie ufam xD

Ma.troche racji. Dąży się do.tego by wychodować jedno porządne jajeczko a nie kilka. Co z tego że u mnie dwa jak słabo rosły. I za wolno przede wszystkim

 

[Kaalaa]

Znajdź zajęcie. Jak już naprawdę nie mogę sobie poradzić ze sobą, to układam w kuchni w szafkach. Zwłaszcza w szufladzie wstydu;p

Ja tak pojedynczo, ale prawie caly dom koncze ze sprzataniem tu juz nie ma co ukladac!

Dzisiaj zaliczylismy przymusowa wycieczke na Poznan i powiem Wam, ze jak tylko wyszlam z domu, to chcialam wrocic.. kocham taka pogode, ale na spacer lub siedzenie w domu, nie na jazde przez pol dnia… strasznie pospinana jechalam… chociaz maczek na trasie poprawil mi humor, bo oboadu to dzisiaj nie bylo

 

[niecierpliwamatka]

Ja tak pojedynczo, ale prawie caly dom koncze ze sprzataniem tu juz nie ma co ukladac!

Dzisiaj zaliczylismy przymusowa wycieczke na Poznan i powiem Wam, ze jak tylko wyszlam z domu, to chcialam wrocic.. kocham taka pogode, ale na spacer lub siedzenie w domu, nie na jazde przez pol dnia… strasznie pospinana jechalam… chociaz maczek na trasie poprawil mi humor, bo oboadu to dzisiaj nie bylo

Pomysł, że jutro spędzę 8h w tej pięknej aurze. Już rajtuzy znalazłam, rękawiczki a nawet szalik.

 

[taisiya]

Pomysł, że jutro spędzę 8h w tej pięknej aurze. Już rajtuzy znalazłam, rękawiczki a nawet szalik.

I czapka obowiązkowo!

 

[niecierpliwamatka]

I czapka obowiązkowo!

Czapke to ja od połowy września do połowy kwietnia na. Zawsze na głowie a w pozostałych miesiącach często jeszcze rano noszę i wogole mi nie przeszkadza środek lata jeśli poranek jest zimny,;o

 

[Kaalaa]

Pomysł, że jutro spędzę 8h w tej pięknej aurze. Już rajtuzy znalazłam, rękawiczki a nawet szalik.

To jest czas kiedy rajstopy pod spodniami w ogole nie przeszkadzaja ja sie zastanawiam jak ja jutro nos z domu wynurze jak patrze na ta pogode

 

[Angiee]

Ja zaczęłam drążyć temat Acard. Mój tata i jego mama biorą. Tata odkąd ma 30 lat. Nie pamiętam dokładnie jakie mają wskazania ale jak amen w pacierzu muszą brać. Zaczęłam się zastanawiać czy ja też nie powinnam bo mój tata bez tego się nie rusza nigdzie. U Ciebie z jakiego powodu brałaś jak to miałaś zdiagnozowane? Zaczęłam się zastanawiać nad diagnostyką trombofilii bo jak tylko rzucilam przy rodzicach acard to się okazuje że połowa rodziny musi brać u bez tego nie funkcjonują. A ja się nie diagnozowałam pod tym kątem.

Nadrobiłam was. Przesyłam wszystkim pozdrowienia i trzymajcie się

Ja po 2 poronieniach robiłam badania na trombofilię i co prawda to mi nie wyszło, ale wyszła mutacja pai-1 co przy tych stratach było już wskazaniem do heparyny i acardu. Skoro u Ciebie w rodzinie tyle osób bierze acard to koniecznie przebadaj się w kierunku trombofilii, może też zespół antyfosfolipidowy, ale to musiałabyś przegadać z lekarzem, czy jest sens.
A Ty na jakim etapie miałaś poronienia?

 

[Angiee]

U mnie to był 14, ale widzisz, w poprzednim cyklu brałam w 15 dniu… na większych jajeczkach prawie 1,5 dnia później. W tym cyklu 14 dnia rano, w poprzednim 15 dnia wieczorem. No i ten lekarz właśnie inny schemat współżycia i inny schemat zastrzyku zalecił. Ale widzisz ty kilka dni później że to masz dwa jajeczka !!! pierwszy raz na letrozolu mam jedno. Mąż mi wmawia że to lepiej bo plemniki zmasowany atak na jedno przeprowadza i się skupia. Jakoś mu nie ufam xD

Inny schemat, w sensie że zastrzyk przy mniejszym pęcherzyku? To mi tak też ostatnio inny lekarz zmienił i nie byłam do tego przekonana, a wyszła ciąża. Co prawda poroniłam, ale jednak. Chociaż też się później zastanawiałam, czy na pewno ta komórka jajowa była już w pełni dojrzała i że może przez to poroniłam, że jednak coś było z nią nie tak...