Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
spoko ja też 3 w drodze a mam 35 latTeraz tak się powiedzmy śmiesznie czuję, bo ja jednak jestem pewnie wśród Was najstarsza, mam już 33 lata- dwójkę dzieci, masę zajęć , praca. Te 9 lat temu to było całkiem inne oczekiwanie pewnie, teraz mimo bycia mamą mam wrażenie, że jestem dużo dalej od tematu takich maluchów niż byłam wtedy
my tak mniej więcej cyklicznie co 5 lat mamy dziecko 
Właśnie u mnie tak było, zaczęłam się odchudzać i nagle się okazuje że fałda na brzuchu nie znika tylko się zaokrągla
U nas taki był plan że skoro wcześnie zaczęliśmy to co 5 lat bobas ale na 30 stwierdziłam że ja jednak nie chce bo dobrze mi tak jak jestspoko ja też 3 w drodze a mam 35 lat
i doskonale wiem co znaczy mieć prawie dorosłe dzieci i od nowa pieluchy. Ja też czaje się jak powiedzieć rodzinie. 40 lat skończone,4 ciąża. Syn 19 lat, córka 17 lat ,syn 1,2miesiące.Oo to świetniespoko ja też 3 w drodze a mam 35 lat
fajnie, ze nas jest wiecejHaha no bliźniaczka jak nicWłaśnie u mnie tak było, zaczęłam się odchudzać i nagle się okazuje że fałda na brzuchu nie znika tylko się zaokrągla
U nas taki był plan że skoro wcześnie zaczęliśmy to co 5 lat bobas ale na 30 stwierdziłam że ja jednak nie chce bo dobrze mi tak jak jest
Ja właśnie w tej chwili zrobiłam sobie gorące kakao, dodałam gorzkiej czekolady vi się rozpływamTak strasznie chciało mi się pizzy giuseppe że musiałam ją mieć teraz, zaraz, już. Pojechałam do biedronki, akurat jest na nią promocja więc po pizzy dziurakupiłam inna, niestety moje kubki smakowe nie są usatysfakcjonowane, to nie jest to o co mi chodziło w tym momencie
Mam podobnie, też podobnie mówiłam, bo porody i ciąże są spoko, ale wychować to już inna kwestiaW sumie to my się tak niezbyt decydowaliśmy ale też nie robiliśmy nic żeby nie mieć trzeciego
Fakt kocham dzieci i chyba już zapomniałam jakie upierdliwe są te małe
Obie ciąże uwielbiałam, porody spoko, ale te maluchy to już gorzej
.Ja na codzień pracuje z dziećmi więc czasami mam wrażenie, że wracam z pracy do pracy. Ale i tak nie wyobrażam sobie życia bez tych moich domowych urwisków...a nudy z nimi nie ma
.
Daj znać jak coś wymyślisz bo totalnie nie wiem jak przygotować mojego syna na zrzucenie takiej bombyNo i wyszło na to że to ja jestem tu najstarsza
.No przecież mówiłamHaha no bliźniaczka jak nic
Mniam ! Mi nic w tej ciąży nie smakujeJa właśnie w tej chwili zrobiłam sobie gorące kakao, dodałam gorzkiej czekolady vi się rozpływam
sama na siebie się złoszczę że wymyślam. Potrzebuje czegoś na już, zjem i stwierdzam że to jednak nie ten smak wszystko przez ten słony posmak w ustach 
A masz tak że wracasz do domu i myślisz o tym żeby się wyciszyć po pracy a tu z każdej strony bombardowanie "mamo, mamoooo, maaaaaaaamoooooooo" ?Mam podobnie, też podobnie mówiłam, bo porody i ciąże są spoko, ale wychować to już inna kwestia
ojj... trzymaj się i odpocznij ... dzisiaj leżysz bobaskiem do góry
