Dziewczyny ja dziś dokupiłam wszystkie prezenty , jutro biorę się za pakowanie

to co się dzieje w galeriach jest niesamowite …
Powiem Wam szczerze , że jest mi jakoś psychicznie ciężko z tym testowaniem - z jednej strony chciałabym zobaczyć te dwie kreski , a z drugiej mam wewnętrzny strach , że jak je zobaczę to znowu coś będzie nie tak … że pójdę na betę w poniedziałek , potem nie będę wiedziała czy przyrasta prawidłowo , przeżyję kolejne święta z nadzieją że jestem w ciąży a potem przyjdzie rozczarowanie

przepraszam , że smęcę , mam jakiś nostalgiczny czas