A to ja na pewno będę szybciej testować

Pewnie 6-7. Ale też chcę wybłagać clexane od pozytywnego testu a nie dopiero jak będzie widać pęcherzyk na USG.
Ja już sama nie wiem, no bo jednak zazwyczaj czuję ten ból owulacyjny, ale cykle mam długie i zastanawiam się, czy te pęcherzyki nie zamieniają się w torbiele. Bo raz na monitoringu lekarz nie był pewien, czy ta owulacja była, innym razem byłam na wizycie jak pęcherzyk miał 27mm, więc już dużo i nie wiem, co się później wydarzyło (nie mogłam pójść na kolejną wizytę).
Dlatego jak już mam cykl stymulowany, to wolę dla pewności dostać ten zastrzyk.
Mam też porównanie, jak byłam na monitoringu w lipcu, że wtedy też na stymulacji miałam w 13dc pęcherzyki 17 i 19mm, a dziś już 17dc, więc mogłam tam wyhodować giganty

I tak jakoś się boję, że jeśli do tej pory nie pękły, to już mogą nie pęknąć