reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2009

Nanya - My musze przyznac, ze myslimy jeszcze nad jednym malenstwem. Postawilismy sobie jednak warunek, ze dopiero jak kupimy dom. Mam nadzieje, ze to nastapi do konca tego roku. ;-)
 
reklama
Hej.
My chcielibyśmy dwójkę, ale najpierw musimy zobaczyć jak nam będzie opieka nad jednym wychodziła ;-). Tak myśleliśmy iż fajnie by było jakby wiosną lub latem 2011 pojawiła się druga dzidzia, ale jak będzie to zobaczymy.... Mieszkanko mamy duże więc 2 a nawet i 3 dzidzie się zmieszczą ;-)
Narazie to się tej jednej nie możemy doczekać!!! :-):-):-):-)
 
A mnie się zamarzyła jakiś czas temu 5 dzieciątek :szok: Jeszcze dokładnie nie wiem, jak mój M się zapatruje na ten pomysł:confused: Póki co plan mam taki, żeby za dwa latka być w kolejnej ciąży, następna za 4 latka, a potem trochę przerwy przed kolejną dwójeczką. Ale to wszystko zalezy jeszcze od naszej sytuacji finansowej. Jak na razie to jestem przekonana, że musi być co najmniej dwójka, a najlepiej trójka, a nad dobijaniem do piątki, to pewnie będziemy się jeszcze zastanawiać...:sorry2:
 
tusienka - podziwiam cie ze w planach masz chec 5 dzieciaczków.....
ja mam troje co prawda juz odchowane bo syn to prawie kawaler i bliźniaczki które dały mi tak popalic ze odechciało mi sie dzieci ale teraz po w sumie 10 latach przerwy.....jakos tak nam sie zachciało malenstwa i nie załuje przeciwnie nie moge sie juz doczekac .......zapomniałam juz jak to jest miec takiego malusiego szkrabka.....wogóle byc mama to poprostu najpiekniejszy cud świata..... miłego dnia zycze wszystkim
 
Dzien dobry :tak:

Rosolek sie gotuje, a my sie lenimy :-)
Za oknem pada snieg z deszczem i szaro buro jest. Blee

Sandra wczoraj zasnela po 18 (jak nigdy) i wstala dzis o 9 :szok: Ale pospala :-)

Nanya pisze:
Muszę się wam przyznać, że nie za bardzo lubię gotować :zawstydzona/y: To znaczy czasami mam dzień, gdy dopada mnie jakaś kulinaria euforia, ale zwykle to dla mnie po prostu.. obowiązek. Dobrze, że mały je już to samo, co my i nie muszę robić 2 różnych obiadów ;-)
Ja mam to samo :-(

Nanya pisze:
Czy któraś z was zastanawiała się już nad kolejnym dzieckiem? My na tej dwójce chcemy na razie zakończyć naszą misję zaludniania ziemi :biggrin2:
Ja sie nie zastanawiam. Zawsze chcialam miec jedna wymarzona corcie. Dopiero teraz doroslam do rugiego dzidziusia wiec kolejnego narazie wogole w planach nie ma ;-)Ale kto wie co bedzie za kolejne 3 lata ;-):-)

Nanya pisze:
Już pół roku po urodzeniu małego dopadło mnie silne pragnienie, by mieć kolejnego maluszka, męża niedługo potem :tak:
Ja nie moglam nawet muyslec o drugim dziecku, tak starsznie bylam zakochana w corci ze nie wyobrazalam sobie jak mozan dzielc milosc na dwoje. Dopiero jak mala konczyla 3 latka dotarlo do mnie ze moznaby sie postarac bo mala podrosla, nie potyrzebuje mamusi juz tak bardzo na wylacznosc no i mnie teraz bedzie latwiej z dwojka niz wczesniej. Wachalam sie tez moze dlatego tak dlugo bo w rodzinie byly blizniaki i prawdopodoienstwo bylo ze mozemy meic teraz bliznieta a stasznie sie tego obawialam.
Moj maz natomiast od poczatku chcial miec dwojke dzieci i to ona szczerze mowiac mnie tak namawial na druga dzidzie. Potem Sandrusia zaczela tez mowic o siostrzyczce i sie zdecydowalismy.
Ciesze sie, ze zdecydowalismy sie teraz. Wczesnien byloby za wczesnie ;-)

Nanya pisze:
Dzieci są takim darem.. największym skarbem, jaki możemy mieć na ziemi.
Masz 100% racje :tak:

Milej niedzieli :-D
 
Dziewczyny podziwiam i zycze spelnienia planow! :tak:Ja zdecydownie polzostane przy dwojce, choc jeszcze niedawno nie bylo mowy, bym ponownie chciala zajsc w ciaze, ale zmienilam zdanie:tak:. Zauwazylam, ze coraz wiecej rodzin decyduje sie na posiadanie wiecej dzieciaczkow niz dwoje i zastanawiam sie od czego zalezy zmiana tendencji rodziny z 2 + 2 na np. 2 +3:confused:. Biorac pod uwage fakt, ze przeciez wychowanie dziecka to nie "bulka z maslem" a danie dobrego wyksztalcenia wiaze sie jednak z wielkim nakladem pracy rodzicow, nie tylko czasowym ale rowniez finansowym. Wiem, ze to taka sucha kalkulacja, ale przeciez posiadamy dzieci nie tylko dla samego "widzimisie" i jak wiadomo nie nakarmimy ich nasza miloscia, wiec aspekty finansowe sa tu rowniez istotne. W gronie znajomych i przyjaciol mam wiele osob, ktore zdecydowaly sie na posiadanie 3 czy 4 dziecka ze wzgledu na to, by np. wreszcie stac sie mama "synka" czy "coreczki". Ale czy plec jest taka wazna?..... Ciekawa jestem Waszego zdania na ten temat:tak:
 
No u nas tez, pozniej mezulek wybiera sie na Wazektomie ;-)
Masz dobrze u nas w Polsce to jeszcze wazektomie robia jest jena klnika i kosztuje to ok 2500 zł. Moj maz nie chce sie zgodzic ,a ja bym chciała podwiazanie jajowodow to niestety u nas jest zabronione i nikt nie chce sie podjac.:no: A niestety to jest jedyna metoda antykoncepcji ktora mogłabym miec bez uszczerbkuna zdrowiu.
 
reklama
Masz dobrze u nas w Polsce to jeszcze wazektomie robia jest jena klnika i kosztuje to ok 2500 zł. Moj maz nie chce sie zgodzic ,a ja bym chciała podwiazanie jajowodow to niestety u nas jest zabronione i nikt nie chce sie podjac.:no: A niestety to jest jedyna metoda antykoncepcji ktora mogłabym miec bez uszczerbkuna zdrowiu.

W UK jest za darmo, jednak lista chetnych jest spora. Prywatnie ceny ksztaltuja sie od 300 - 600 funtow. Jak bedzie trzeba to zdecyduje sie prywatnie. Rozmawialismy razem z mezem i uznalismy, ze te wyjscie jest najbezpieczniejsze dla Niego i dla mnie ;-)
 
Do góry