reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

Witam u mnie dalej brak@ biore duphaston od soboty,zobaczymy co bedzie!?to czekanie jest okropne:wściekła/y:juz tyle dni na dodatek jeszcze z M uklada mi sie ostatnio coraz gorzej mam juz dosc tego wszystkiego,sorry,za wyzalanie sie ale juz nie daje rady:-(
 
reklama
Witam Kochane!!!!!
Nie było mnie tu prawie dwa tygodnie:-(
Córcia miała zapalenie oczek,biedna cierpiała strasznie,musiała siedziec w domu,bo był zakaz wychodzenia na wiaterek...
Pojechalismy po Sylwku w sobote na ostry dyzur,babka nam dała antybiotyk do oczka,niestety kazała podawac max.3dni.Ja dałam 4,a tu po dwóch dobach infekcja wróciła,nastepna lekarka na mnie nawrzeszczala,ze "nie moge tak sobie jezdzic po szpitalach"...A co mam k**** zrobic w weekend????

Ah...brak słów dziewczyny.Najwazniejsze,ze chyba minęło,dzis jest4 dzien po antybiotyku i jest ok.

Beti1975 dziekuje Ci Słońce,ale Ty piekna babka jestes...I jeszzce taka kochana,dziekuje za wsparcie.Twój mąż to szcześciarz....

Kinga85,jak tam u Ciebie
Ninonka zafasolkowała?

Witam Mamusie,które sie pojawiły kiedy mnie nie było;-)
Postaram sie juz teraz bywac tutaj ponownie...nie ma to jak wsparcie...

Nie nadrobie Was,bo mam dzis mase spraw na miescie (walka w urzedach i takie tam)

Zycze miłego dzionka Kochane:****
 
justys ja dziś ide do gin mam nadzieję że dami coś na wywołanie. Dzis jest mój 51 dc wiem że @ się zbliża ale może to by c nawet kwesti 2 tygodni więc po co czekać. Małym podstępem dostłam się na dziś wiec trzeb to wykorzystać.
Kochanie tak już jest jak nam się nie ukłda w życiu partnerskim to ma to swoje pocztki zwykle w swerze finansowej albo i intymnej. W waszym przypadku to czekanie na @ tym samym nadzieja na bobaska. Ud sie zobaczysz jeszcze razem się spotkmy w pździerniku 2009 :tak:
 
a ja trochę pomarudzę... od kilku dni mam ogromniasty ból w krzyżu :( sądziłam, że to mój kręgosłup.... dzisiaj się dowiedziałam co to!!!! znowu cholerny pęcherz moczowy... krew, pieczenie i cholerny ból pleców... wczoraj mój m pół dnia masował moje plecki... kochany:tak: muszę chyba do urologa pójść bo zbyt często to się powtarza:sorry2: booooooliiiiii:-(
 
a ja trochę pomarudzę... od kilku dni mam ogromniasty ból w krzyżu :( sądziłam, że to mój kręgosłup.... dzisiaj się dowiedziałam co to!!!! znowu cholerny pęcherz moczowy... krew, pieczenie i cholerny ból pleców... wczoraj mój m pół dnia masował moje plecki... kochany:tak: muszę chyba do urologa pójść bo zbyt często to się powtarza:sorry2: booooooliiiiii:-(

Widzę, że trzeba tutaj zmienić dietę:eek:
mocz - nerki - nerki to filtr organizmu - nieodpowiednia dieta - i stąd problemy z pęcherzem:eek:
 
Witam u mnie dalej brak@ biore duphaston od soboty,zobaczymy co bedzie!?to czekanie jest okropne:wściekła/y:juz tyle dni na dodatek jeszcze z M uklada mi sie ostatnio coraz gorzej mam juz dosc tego wszystkiego,sorry,za wyzalanie sie ale juz nie daje rady:-(

Justys84 głowa do góry..:rofl2:wszystko będzie dobrze..spróbuj troche sie wyluzować..i nie mysleć tak intensywnie..z doświadczenia wiem, że faceci wysiadaja w pewnym momencie gdy w nas włącza się instynkt macierzyński..odpuść troszke M..i gadaj z nami na forum..a wszystko będzie dobrze..

Witam po chwilowej nieobecności, ale musiałam zniknąć by nie zwariować..to forum strasznie nakręca..

Gratulacje...cichuteńkie dla ninonki..bo dwie krechy jak nic..:-)
 
wlasnie nie chodzi o to,ze nie ma fasolki tylko,ze mojemu M nie chce przytulanek,a ja sie wkurzam i mowie,ze dzieci sie nie biora z powietrza i tak w kolko,nie wiem co mu jest,a ja mam juz tego dosc:/!?a dzidzi chcemy oboje:)wiec tego nie rozumiem:(teraz tez nie wiem czy @ przyjdzie,bo lekarz powiedzial albo przyjdzie @ po tabsach albo podtrzyma fasolke,bo nie wyklucza ciazy kazal za 10 dni powtorzyc test,no i czekam,a tak to M mi sie uklada rewelacyjnie tylko,ze te przytulanki ostatnio jakos schodza na drugi plan,jakos nie ma checi:((
 
reklama
Widzę, że trzeba tutaj zmienić dietę:eek:
mocz - nerki - nerki to filtr organizmu - nieodpowiednia dieta - i stąd problemy z pęcherzem:eek:

niunia...co masz na myśli? w sensie zbyt tłusta i ciężka?
żyję na owocach, warzywach, nabiale... nie cierpię ciężkostrawnych dań, mięso jem raz na dwa trzy dni... ważę 54 kg przy 172 cm wzrostu... więc dieta nie sądzę... po prostu zapalenie pęcherza bierze się od bakterii... za przeproszeniem kobieta się podetrze i już to wystarczy do zapalenia... odrobina wiatru, spanie nie pod kołdrą, siedzenie na ławce... wszystko może być przyczyną :-( często też problem leży w samych nerkach...
 
Do góry