Ja kocham książki. Kiedyś czytałam w każdej wolnej chwili i pochłaniałam tony książek. Teraz też zawsze mam pod ręką jakąś książkę, tylko czasu trochę mało.

No i teraz zamiast czytać przesiaduję na BB
Ja na cieknący nosek psiukam Piotrusiowi Euforbium - lek homeopatyczny, bez recepty, a skuteczny - przynajmniej w przypadku naszej rodzinki, bo i na mnie i na męża też działa.
Ja słonko ukradłam

No i zła jestem, bo pogoda śliczna i Pe mógłby się wybiegać, a ja po prostu nie mam siły na spacer. Ledwo siedzę przed tym kompem.
Piotruś terrorysta znów się dziś awanturował. Ostatnio ciągle chce, żeby go brać na ręce i wtedy pstryka światełkiem, albo gmera przy zamku od drzwi wejściowych, domofonie no i uwielbia ściągać książki z półek. Dziś właśnie go naszło i mnie ciągnął i szarpał i robił wszystko, żeby go wziąć na ręce, a jak mu tłumaczyłam, że nie to awantura. W końcu go zostawiłam w pokoju na dywanie i zignorowałam totalnie. Poskutkowało - przyszedł za chwilę i grzecznie się ze mną bawił