martusia_78
Mama Wrzesien05Czerwiec09
Hej
Ja dzis jakas padnieta i nie do zycia jestem
Mimo, z epogoda fajna i slonko przyswieca. Z ledwoscia poodkurzalam i ugotowalam obiad i juz nic sie nie chcialo robic. Zmusilam sie w koncu i poszlismy na zakupy i na plac zabaw z corcia. Teraz delektuje sie lodami i odpoczywam ;-)
Co do porodu to na bank bede jechala z mezem. Innej mozliwosci nie mam.
Synus juz od dluzszego czasu jest ulozony glowka w dol i uciska mnie na pecherz. A co do kopniaczkow to kopie nozkami i macha raczkami po calym brzuszku. Ale najbardziej lubi w okolicach peka. Caly czas wypina pupke po prawej stronie mojego brzuszka.

Szybki porod. Tatus niezle sie spisal, dobrze, ze wiedzial co robic.
I jak teraz czuje sie maluszek i mamusia ??
Gratuluje
Gumisia ja tez odczuwam czkawke u mojego malenstwa w dole mojego brzuszka
Ja dzis jakas padnieta i nie do zycia jestem

Co do porodu to na bank bede jechala z mezem. Innej mozliwosci nie mam.
Synus juz od dluzszego czasu jest ulozony glowka w dol i uciska mnie na pecherz. A co do kopniaczkow to kopie nozkami i macha raczkami po calym brzuszku. Ale najbardziej lubi w okolicach peka. Caly czas wypina pupke po prawej stronie mojego brzuszka.
Meva ja tez w szoku jestemHej Kobitki, właśnie się dowiedziałam że moja znajoma urodziła synka - o 4.30 obudziła męża żeby jechać do szpitala, a o 5.10 synek już był na świecie!!! Tatuś odebrał w domu, bo nie zdążyli się zebrać. W ciężkim szoku jestem.

Szybki porod. Tatus niezle sie spisal, dobrze, ze wiedzial co robic.
I jak teraz czuje sie maluszek i mamusia ??
Gratuluje

Gumisia ja tez odczuwam czkawke u mojego malenstwa w dole mojego brzuszka
