reklama
tusienka
Benio 06/09, Lulka 09/11
A propos dokumentów potrzebnych do szpitala - jakie są wymogi w UK? Co muszę ze sobą wziąć, żeby potem nie mieć problemów na porodówce?
Dominika-Essex
Czerwcowa mama 2009
A propos dokumentów potrzebnych do szpitala - jakie są wymogi w UK? Co muszę ze sobą wziąć, żeby potem nie mieć problemów na porodówce?
W sumie to wszystkie Twoje dane sa w Teczce ciazowej, ja nic innego nie biore. Mozesz wziasc dowod czy paszport ale ja za pierwszym razem nie potrzebowalam. ;-)
agata077
Czerwcowa mama 2009
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2007
- Postów
- 1 590
A propos dokumentów potrzebnych do szpitala - jakie są wymogi w UK? Co muszę ze sobą wziąć, żeby potem nie mieć problemów na porodówce?
tusienka wlasnie morduje tym Dominike bo pakuje torbe ma stac przy drzwiach gotowa na wszystko ...
beata1980
Sierp 2007 czerw 2009
No dziewczynki widze ze po tym jak Monisia zapoczetowalarozdwoj czerwcowekprzygotowania do p[orodu ruszyly pelna para,ja torbe maluszka mam juz spakowana od jakiegos tyg.u nas niby daja ubranka w szpitalu,ale mozna i przebrac dzidziusia po kapaniu w swoje,a po spedzeniu prawie tyg. na porodowce,widzialam ze dzidzie ubieraja po porodzie tylko w cienka koszulke,a zimno tam strasznie,ale tak samo bylo jak rodzilam Viki chociaz w innym szpitalu

Wczoraj mialam sie dopiero rejestrowac w szpitalu do porodu,a trwa to gdzies 4 h. taka przyspieszona szkola rodzenia,ale ze wzgleduna to ze juz lezalam na porodowce zalatwilam to w 15 m. co za ulga,:-):-)
U nas do porodu potrzebuje tylko karte zdrowia bo wszystkie dane juz maja,pozatym moj gino pracuje w tym szpitalu,tak ze jakby co to droga przetarta.....


Wczoraj mialam sie dopiero rejestrowac w szpitalu do porodu,a trwa to gdzies 4 h. taka przyspieszona szkola rodzenia,ale ze wzgleduna to ze juz lezalam na porodowce zalatwilam to w 15 m. co za ulga,:-):-)
U nas do porodu potrzebuje tylko karte zdrowia bo wszystkie dane juz maja,pozatym moj gino pracuje w tym szpitalu,tak ze jakby co to droga przetarta.....
blumetka29
Wdrożona(y)
A ja pakuję tylko jedną torbę, bo dla dziecka mam mieć tylko chusteczki i oliwkę.. ubranka i pieluchy (na czas pobytu w szpitalu tetrowe) daje szpital. Identycznie było, jak rodziłam pierwsze dziecko. Czy któraś z was też ma tak, że we własne ubranka dzidzię ubieramy dopiero na wyjście?
U nas tez nie trzeba miec ubranek dla dziecka na pobyt w szpitalu.Trzeba miec paczke pampersów i chusteczki reszte zapewnia szpital.Oczywiscie na wyjscie to juz w swoje ubieramy malenstwo.Ale ja nie biore ze soba jak S bedzie po nas przyjezdzał wtedy wszystko przywiezie.:-)
Torby tez nie mam jeszcze spakowanej baa nawet nie miałabym co do tej torby póki co włożyc a i torbe zdałoby sie kupic wiec musze pomyslec nad tym.Dla dziecka oprócz kosmetyków to juz chyba wszystko co najpotrzeniejsze mamy bynajmniej tak mi sie wydaje reszte sie dokupi jak mała juz z nami bedzie.

Ja na liście zakupów mam ostatnie kilka rzeczy dla siebie do szpitala i dla dzidziusia jutro wyruszam w miasto i mam zamiar zamknac liste i zaczac pakowanie i szykowanie wszytkiego juz tak na cacy :-) o ile mnie len nie dopadnie
Moja mamuska zrobila wlasnie ogorkowa na jutro nie moglam sie oprzec i poprosilam o talerzyk i normalnie jest niesamowicie dobra mniam mniam
Kochane brzuchatki ja uciekam pod prysznic :-) za 40 minut bedzie moj A, zycze wam spokojnej nocy i udanego weekendu ja jak juz napisalam na odpowiedznim watku przez weekend bede milczaca bo mam nawal roboty
Mam nadzieje ze jak tu wroce to bedziemy mieli jeszcze jakies dwupaki 
Dobranoc :**
Moja mamuska zrobila wlasnie ogorkowa na jutro nie moglam sie oprzec i poprosilam o talerzyk i normalnie jest niesamowicie dobra mniam mniam

Kochane brzuchatki ja uciekam pod prysznic :-) za 40 minut bedzie moj A, zycze wam spokojnej nocy i udanego weekendu ja jak juz napisalam na odpowiedznim watku przez weekend bede milczaca bo mam nawal roboty


Dobranoc :**
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
mmm pycha , uwielbiam zupkę ogórkową, też poproszę tależyk. Ale nie róbmy smaka dziewczynom z UK bo tam podobno kiszone ogórki to rarytas nie do kupienia. poprawcie mnie jeśli sie nie mylę.
Widzę że zaczęlo się wielkie pakowanie. Ja biorę tylko jedną torbę, Nanya u mnie tez nie trzeba miec ciuszków, tylko chusteczki praktycznie. Przy malym dostalam nawet krem i jakieś tam próbki. Caly czas dzieci są w szpitalnych kaftanikach i pieluchach tetrowych poowijane. Nawet pampersów nie trzeba bo leżą tetry świeżutkie całe stosy i można tego używać jak ktoś woli. Zapakowałam więc na wyjscie kaftanik, spiochy, ciepły pajacyk, czapeczki dwie i skarpetki oraz rożek.
Dzisiaj odebralam wyniki krwi i moczu ostatnie, tez pojdą to torby. Wyszły bardzo dobrze co mnie cieszy.
Michaś nawet wsadzil mi do torby małego misiaczka dla dzidziusia :-)
Mam tam też małą butelkę wody mineralnej niegazowanej, przy porodzie bardzo wysychają usta i gardło. Kazali mi popijac. Polecam tez jakieś zwykłe herbatniczki. Oczywiście już na po porodzie. Mnie się strasznie chciało coś pochrupać między szpitalnym jedzonkiem.
No i oczywiście trzy koszulki, szlafrok, dwa ciemne ręczniki, podkłady, siatkowe majtasy, papier toaletowy, chusteczki higieniczne, sztućce, termometr. Hmmm.... nie wiem gdzie to wszystko zmieścilam a i tak trzeba bedzie jakies kosmetyki spakować jeszcze i kapcie....oj....
Widzę że zaczęlo się wielkie pakowanie. Ja biorę tylko jedną torbę, Nanya u mnie tez nie trzeba miec ciuszków, tylko chusteczki praktycznie. Przy malym dostalam nawet krem i jakieś tam próbki. Caly czas dzieci są w szpitalnych kaftanikach i pieluchach tetrowych poowijane. Nawet pampersów nie trzeba bo leżą tetry świeżutkie całe stosy i można tego używać jak ktoś woli. Zapakowałam więc na wyjscie kaftanik, spiochy, ciepły pajacyk, czapeczki dwie i skarpetki oraz rożek.
Dzisiaj odebralam wyniki krwi i moczu ostatnie, tez pojdą to torby. Wyszły bardzo dobrze co mnie cieszy.
Michaś nawet wsadzil mi do torby małego misiaczka dla dzidziusia :-)
Mam tam też małą butelkę wody mineralnej niegazowanej, przy porodzie bardzo wysychają usta i gardło. Kazali mi popijac. Polecam tez jakieś zwykłe herbatniczki. Oczywiście już na po porodzie. Mnie się strasznie chciało coś pochrupać między szpitalnym jedzonkiem.
No i oczywiście trzy koszulki, szlafrok, dwa ciemne ręczniki, podkłady, siatkowe majtasy, papier toaletowy, chusteczki higieniczne, sztućce, termometr. Hmmm.... nie wiem gdzie to wszystko zmieścilam a i tak trzeba bedzie jakies kosmetyki spakować jeszcze i kapcie....oj....
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 395 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 116 tys
Podziel się: