Anabuba
czarownica mroźnego lądu
witam witam i o zdrowie pytam:-)
tesknilyscie??????????






hmmm.pewnie wam mama Helenki powiedzala ze nie mam netu,czy nie?????
wczoraj caly dzien mialam czasu siasc do kompa,po poludnu bylam u mamy,wieczorem moj oblegal kompa a ja bylam tak padnieta ze przed 23 juz spalam:-)
a rano-caly dzien nadsawali burze,a sasiedzi od ktorych mamy neat wylaczjaja wszytsko jak jest burza,wiec od rana nie mialam neta
no ale jestem.
nie dam rady wszytskiego nadrobic ale moze chociaz dzisiejszy dzien troche mi sie uda.
niedawno wrocilam od bratowej,mala spi,obiad sie robi.
u WEroniki wyklul sie paskudny katar,ale nie jest macno marudna ani nic wiecej.tyle ze katar czasami lekko zolty
Paulina tez ma katar.
nie wiem czy dzis wieczorem bede bo jutro mam wesele i trzbaby sie wyspac.
no chyba ze moj p wczesnie polegnie to jeszcze wieczorem zajrze
a wiadomo jak to pzed weselem.
dziewczyny do mojej mamy wedruja




a my zoatsejmy na poprwiny i wrocimy w niedziele wieczrem



w koncu sie wytancze:-):-):-):-):-)
tesknilyscie??????????







hmmm.pewnie wam mama Helenki powiedzala ze nie mam netu,czy nie?????
wczoraj caly dzien mialam czasu siasc do kompa,po poludnu bylam u mamy,wieczorem moj oblegal kompa a ja bylam tak padnieta ze przed 23 juz spalam:-)
a rano-caly dzien nadsawali burze,a sasiedzi od ktorych mamy neat wylaczjaja wszytsko jak jest burza,wiec od rana nie mialam neta
no ale jestem.
nie dam rady wszytskiego nadrobic ale moze chociaz dzisiejszy dzien troche mi sie uda.
niedawno wrocilam od bratowej,mala spi,obiad sie robi.
u WEroniki wyklul sie paskudny katar,ale nie jest macno marudna ani nic wiecej.tyle ze katar czasami lekko zolty
Paulina tez ma katar.
nie wiem czy dzis wieczorem bede bo jutro mam wesele i trzbaby sie wyspac.
no chyba ze moj p wczesnie polegnie to jeszcze wieczorem zajrze
a wiadomo jak to pzed weselem.
dziewczyny do mojej mamy wedruja





a my zoatsejmy na poprwiny i wrocimy w niedziele wieczrem




w koncu sie wytancze:-):-):-):-):-)