reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

A my z chrztem czekalismy, az Bartek sie troche uspokoi..no i planowalismy na 21 czerwca, ale chrzestny nam zjedzie dopiero w lipcu..takze na lipiec sie szykujemy. A wcale mi sie nie spieszy.
 
reklama
Moja mama wymogła na mnie razem z siostra żeby to ona była chrzestną. Mam z siostrą złe stosunki, ma okropbny charakter do tego jest potwornie bezwzględna i egocentryczna- takie złote dziecko, najlepsza we wszystkim. Jak się dowiedziała że jestem w ciąży to po pierwszej radości stwierdziła że nie nadaję się na matkę, o tym co dalej mówiła nie wspomnę bo wciąż mi się nóż w kieszeni otwiera. Jest zazdrosna dosłownie o wszystko co uda mi się zrobic dobrze lub jako pierwsza. Ale pod groźbą zerwania kontaktów z rodziną wymusiły ją na chrzestną. Mam tak potwronego doła przez to, tak mnie boli że nie mam normalnej rodziny. W życiou bym nie pozwoliła siostrze wychowywac własne dziecko, juz ostrzegłam mojego męża, że gdyby ze mna coś się stało, moja siostra wychowywac mi dziecka nie będzie.
 
a ja należę do tych, którzy robią wszystko na opak, jak ktoś mi coś karze, to na pewno tego nie zrobię, nawet jeśli byłoby to dla mnie dobre rozwiązanie. Z tego powodu nawet się pokłóciłam z panią od matematyki, bo mi baba wciskała, że tylko jedno rozwiązanie jest a ja jej mówię, że w matematyce nie ma jednego, zawsze są min dwa, no i jej kurna udowodniłam :-D:-D:-D
 
hej babeczki :-)
A my z Kajka lezymy sobie w wyrku i dogorywamy :-p:laugh2:.. u mnie jeszcze 9 nie ma wiec pelen relaxik :-D... Ja klikam na laptopie ,a Kaja gryzie ogonek wielkiego slonia ;-);-)..

Antar ...kurcze dlaczego nie masz wiekszego wplywu niz twoja matka , nie chcesz sie klocic? Czy masz inny powod ,ze sie nie przeciwstawilas :eek:
To przykre ze jest wywierana presja na tobie i to jeszcze w takim przypadku .... ja bym sie postawila i koniec ..przeciez to moje dziecko i ja decyduje a nie nikt inny ( no i maz;-))

ardzesh a jak tam twoja chusta ...uzywasz nadal??:-)


Ja robie chrzciny 6.IX.. w Polsce .... Na chrzestnego bedzie moj kuzyn a chrzestna szwagierka :-)... wszystko jest oki , impreza bedzie u mnie w domu w Gdyni polaczona z 30-stka mojego M :laugh2::laugh2::laugh2:... Musimy tak zrobib bo mezus przylatuje na krotko do Polski ...ale bedzie BAL !!!!
Kurcze rok czasu mnie nie bylo w Polsce juz sie nie moge doczekac przyjazdu :laugh2::-D:laugh2:

Maran-atha i jak lot z Alunia ..karmilas ja podczas startu??? Plakala?
 
Ostatnia edycja:
reklama
To i ja dołączam do grona urządzających chrzciny 21.06 :tak::-D



fajnie to już nas cztery jest :-D

kraf chrzciny mozna zaplanowac chyba nawet z tygodnia na tydzien tak wiec spokojnie.... ;-) kościół nie robi problemów :tak:


antar wspolczuje.... ja teraz w ogole nie mam kontaktu z moim chrzestnym bo on ma wredną żoną ktora mnie chyba nienawidzi i przez to kontakt sie urwal... Dlatego dla Maćka wybralam ludzi którym ufam, ze nasze drogi sie nie rozejda dla dobra mojego maluszka :tak:

Chrzestnych mam ze strony męża - jego siostra i szwagier :tak: nie mieslimy kogo dac bo u nas na chrzcinach beda tylko siostry męża i nasi rodzice :sorry:
 
Do góry