reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

:-D:-D:cool2: ooo a jak ja bym chciala choć raz sie znaleśc na takim promie..... to moje wielkie marzenie :-):tak:
tak naprawde to by chetnie ten prom zamieniłą na samolot, panicznie boję się wody, nie umiem pływać, a i to kołysanie- bez garści tabletek nie będzie tak fajnie jak opisałam wyzej ;-):-p:-(, ale damy rade:-);-)

to będą nasze pierwsze wakacje [ nie licze códownych wyjazdów do teściów:wściekła/y:] od 7 lat. pierwszy raz na prawdziwych wakacjach byliśmy jak Maurycek miał 1,7 lat i to też tylko mad Polskim morzem, też nie jest tak bajecznie , w tym roku miała być Majorka- uwierzcie taniej by nas wyniosła niż ten pobyt nad morzem, ale nawaliłam organizacyjnie z paszportami.Gdybym nie była tu . to napewno nie było by mnie stać na takie marzenie sobie o wakacjach za granicami, a i pewnie z czwórka dzieci nawet nad polskim morzem:zawstydzona/y:
 
reklama
no a Majorka to swoja droga - piekne miejsce :-D

mąż obiecal mnie zabrac do Hiszpani i na Dominikane... kiedys... :sorry: nie wiadomo kiedy :-p
 
kurcze wszyscy zapie...szają cały rok tak samo , a tylko niektóży mogą sobie pozwolić na wakacje- to bardzo niesprawiedliwe. Szczeże nie nawidze naszego kraju, a raczej władzy tam jak panuje, zapieram się rękami i nogami zeby nie móc wrócić do Polski, nawet nie macie pojęcia jak ten kraj na mnie działa, jeżeli mam jakieś koszmary to tylko te w których jestem zmuszona wracać do Polski.
zobaczcie jakie jest złodziejstwo w naszym kraju
wycieczka z Irlandi na wyspy Greckie[ rodzina 4 osobowa] w tym pobyt 7 dni, własny domek przy basenie, wyrzywienie na własna ręke[ tylko w restauracjach/ śniadanie potem obiad ze starterem, mnustwo drinków i rarytasów dla dzieci] wszelakiego rodzaju parki wodne, no i jeszcze zwiedzani wyspy , a i zoo tamtejsze] to wszystko w cenie= pobyt 700euro+150 na jedzenie i wycieczki=850euro
ta sama wycieczka, ten sam przewożnik, i chotel, ten sam czas wsio to samo , oczywiście bez wycieczek po wyspie i wyzrywienia w polskim biurze pod.... 9tyś zł.- no i kogo ma być stać- straszne żdzierusy SZOK :wściekła/y::szok::wściekła/y::szok:
 
no a Majorka to swoja droga - piekne miejsce :-D

mąż obiecal mnie zabrac do Hiszpani i na Dominikane... kiedys... :sorry: nie wiadomo kiedy :-p
w tym roku, Irlandzkie biura pod... oferowali Hiszpańskie wyspy po 200 euro. od osoby- mój brat niedawno wrócił, mówił -BAJKA:-D:-D:-D

naprawde nie chce się chwalic, ale to straszne co oferuje polska swoim rodakom, nie wiem czy mnie zrozumiecie, ale dla mnie 1 euro to jak 1zł w polsce,
\np. chleb ja płace 1.65euro- moja mama 1,65 zł
rozumiecie
to taki bilet do hiszpanni od łebka to 200zł w stosunku do pensji jakie tu zarabiamy, a w polsce gdzie się wyjedzie za 200 zł. chyba tylko pod jabłonke do babci na wieś. to strasznie smutne i niesprawiedliwe:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
mikimauro ja cię rozumiem pracowałam w niemczech 2 lata i tak właśnie było 1200euro i 1 euro jogurt a u nas 1200zł i 4 zł jogurt ja bardzo żałuję że nie wyjechałam na stałe ale jak byłam młoda i piękna to nie było takich możliwości a teraz już trochę za późno ale jak Nikuś skończy rok to i tak będę szukała pracy za granicą bo tu poumieramy z głodu bo tylko na rachunki starcza M pensja
 
mikimauro :tak: masz racje... mąz zarabia 1700zl i z tego nam starcza na miesiac zycia...nie ma szans nic odlozyc a wycieczki zagraniczne bardzo drogie :zawstydzona/y:

za to nasza rodzina ktora mieszka a Angli niedawno pojechala do Paryza na tydzien i pobyt tam ich kosztowal niemalże grosze :-D
 
rozumiem Was doskonale, my pracowaliśmy obydwoje, mąż miał 1600 podstawy, po pracy dorabiał u siebie [ mechanik samochodowy], ja pracowałąm w kwiaciarni za 800zL. Mieliśmy tylko dwoje chłopców i nie dawaliśmy rady, moja pensja szła na opiekunke i mieszkanie [ wynajem- jestem z pod Warszawy] męża na opłaty i jeszcze dorzucał do mieszkania, no i wyrzywienie. jak któryś chłopiec był chory to już była klapa musieliśmy porzyczać. Takie realia polski. jak udało nam się odłożyć 50- czasami 100 zł z pensji to było wszystko, ale zawsze wypadło jakieś wesele lub choćby choroba dziecka i po zaskurniakach :zawstydzona/y:. naprawde żyłam na skraju załamania nerwowego, ten wyjazd tu uratował nas.
teraz mąz również cięzko pracuje, są tygodnie kiedy najstarszy syn widuje go tylko rano kiedy go tata budzi, a kiedy idzie spać to męża jeszcze nie ma, młodsi mają więcej szczęścia bo Robert przyjeżdża na obiady do domy na przerwie, to choć przez godzinke go mają dla siebie, tak to wygląda na codzień, karzdy urlop, to jeśli już wyjazd to do polski, bo mój mężol teskni za ojcem, a jak nie to siedzi w garazu i dłubie żeby gorobić, ten wyjazd nad morze to dla niego warzna sprawa, wiem że bardzo tego potrzebuje, każdej z Was mąż napewno cięzko pracuje i każdy powinnien spędzić wakacje na wypoczynku , nie myśląc tylko o pracy i kasie czy starczy do następnego... to bardzo smutne:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
nam teraz udaje sie odlozyc moj zasilek macierzynski ok500zl miesiecznie i mam juz na koncie 4500zl ale szkoda to wydac na wyjazd wakacyjny skoro jest tyle bierzacych wydatkow - naprawa samochodu, remont mieszkania, dwa wesela w sierpniu i jeszcze szczepienia zalecane i po oszczednosciach bedzie:no:

my wyjezdzamy do domku na wies :tak: choc tyle zeby odpoczac w ciszy i spokoju... mozemy tam jechac kiedy tylko chcemy bo to moj domek :tak:
 
nimfii super!!! już zrobiłam siebie i męża, niedługo będziemy dziecko majstrować, ciekawe czy będzie córka :D
jezyk marudziłam trochę, marudziłam i kupił :)
 
reklama
Golinku udanych wakacji

Mikimauro zgadzam sie w 100% z toba i tez jak narazie nie chce mi sie wracac do Polski bo chyba bym w depresje popadla :sorry:nawet nie chce mi sie na wakacje jechac bo wiem ze wyjad dwutygodniowy nas tyle kasy wyniesie co jakas fajna wycieczka do cieplych krajow
 
Do góry