reklama
i ja sie dzis witam! spalam do 10...nie moglam zwlec sie z lozka. mialam ciezka noc, skurcze, bole jak na miesiaczke, do tego kregoslup, maz robil co mogl czyli masowal mi plecy ale nic nie dalo, usnelam dopiero wtedy gdy juz bylam tak zmeczona plakaniem i narzekaniem i teraz przeszlo. Ale juz czuje ze cos z moim brzusiem nie tak. mialam tyle planow na dzis, musze posprzatac, ugotowac obiad itp ale chyba nici z tego, zostalo mi lezenie.
kaciuszka ja tez narzekam na bole stawow, nie dosc ze mam spuchniete stopy to mi sztywnieje kazy palec od nogi i reki, czasem nie moge telefonu utrzymac przez kilka minut, szok. moja polozna byla zdziwiona ze sie wogole zapytalam czy to normalne...jakbym miala wiedziec wszystko o ciazy, to chyba ona jest po to by odpowiadac na moje watpliwosci, no ale coz.
Agnieszka musisz jeszcze troche wytrzymac, do terminu jeszcze troche , bedzie dobrze. ja mam podobny termin tylko ze na 31 lipiec i musze robic wszystko by nie stalo sie to zbyt wczesnie.
milego dnia kochane....
kaciuszka ja tez narzekam na bole stawow, nie dosc ze mam spuchniete stopy to mi sztywnieje kazy palec od nogi i reki, czasem nie moge telefonu utrzymac przez kilka minut, szok. moja polozna byla zdziwiona ze sie wogole zapytalam czy to normalne...jakbym miala wiedziec wszystko o ciazy, to chyba ona jest po to by odpowiadac na moje watpliwosci, no ale coz.
Agnieszka musisz jeszcze troche wytrzymac, do terminu jeszcze troche , bedzie dobrze. ja mam podobny termin tylko ze na 31 lipiec i musze robic wszystko by nie stalo sie to zbyt wczesnie.
milego dnia kochane....
Agnieszka - trzymaj sie dzielnie kochana, bierz leki i lez - jeszcze tylko kilka tygodni i bedziesz bezpieczna
Ja we wtorek weszlam w 37 tydzien i poczulam jakby mi ktos zabral tone wegla z plecow a jeszcze wczoraj gin powiedzial ze maly wazy 2800g wiec wszystko jest ok i mam czekac na rozwiazanie 
Stopi - zgadzam sie ze ciezarowki sa niewidoczne - akcja z wczoraj - stoje w aptece w kolejce. Nie stoje tuz za pania ktora kupuje bo nie chce jej krepowac i podsluchiwac (stoje trzy metry z tylu). Wchodzi facet i ustawia sie za kupujaca kobieta. Wiec ja na to - "przepraszam pana, jest kolejka". Na co on patrz na moj brzuch, mowi "acha" i staje za mna. Nie wierze ze mnie nie widzial jak wchodzil do apteki, ludzie! I teraz tak - wystarczylo powiedziec przepraszam jak go ofuknelam, albo jak wchodzil to spytac sie mnie czy stoje a nie zakladac ze w ramach rozrywki stoje w aptece i patrze co kto kupuje
Asiajan - w naszym kraju kobieta nie decyduje jak chce rodzic :-) Dopoki sie nie zmieni cale pokolenie nadal politycy beda za nas decydowali
Co do obiadu to ja dzis chyba po raz kolejny zrobie sobie fasolke szparagowa - swieza myje i gotuje w osolonej wodzie (ok 40 min). Potem na patelnie z maselkiem i bulka tarta, sole, mieszam i zjadam kilogramami
Wiem, ze chyba srednio zdrowe ale nie moge sie opanowac 
BeataZ - ja przestalam sprzatac i gotowac po tym jak moj maz powiedzial w pracy ze ja nadal biegam a na to laski "to chce wczesniej urodzic?" wiec on sie zmieszal i powiedzial ze nie. Wczoraj wieczorem zagonil mnie do lozka i sam zajal sie domem - czasami kolezanki z pracy sie przydaja
Wiec moze daruj sobie sprzatanie i gotowanie - maz ma dwie raczki a ty bolacy brzuch ;-)


Stopi - zgadzam sie ze ciezarowki sa niewidoczne - akcja z wczoraj - stoje w aptece w kolejce. Nie stoje tuz za pania ktora kupuje bo nie chce jej krepowac i podsluchiwac (stoje trzy metry z tylu). Wchodzi facet i ustawia sie za kupujaca kobieta. Wiec ja na to - "przepraszam pana, jest kolejka". Na co on patrz na moj brzuch, mowi "acha" i staje za mna. Nie wierze ze mnie nie widzial jak wchodzil do apteki, ludzie! I teraz tak - wystarczylo powiedziec przepraszam jak go ofuknelam, albo jak wchodzil to spytac sie mnie czy stoje a nie zakladac ze w ramach rozrywki stoje w aptece i patrze co kto kupuje

Asiajan - w naszym kraju kobieta nie decyduje jak chce rodzic :-) Dopoki sie nie zmieni cale pokolenie nadal politycy beda za nas decydowali



BeataZ - ja przestalam sprzatac i gotowac po tym jak moj maz powiedzial w pracy ze ja nadal biegam a na to laski "to chce wczesniej urodzic?" wiec on sie zmieszal i powiedzial ze nie. Wczoraj wieczorem zagonil mnie do lozka i sam zajal sie domem - czasami kolezanki z pracy sie przydaja

jo-anna
Fanka BB :)
Dzień dobry!
Stopi i Iza też to zauważyłam. Nie ma szans, żeby ktoś gdzieś nas przepuścił. Raz mi się zdarzyło, że czekając do laboratorium jakiś starszy pan powiedział, żebym weszła przed nim. Poza tym bez szans. Nawet w marketach, gdzie są niby kasy uprzywilejowane i już gdzie grzecznie podchodzę i pytam kasjerkę, czy to jest kasa z pierwszeństwem dla ciężarnych, to nawet kasjerka nie zwróci uwagi ludziom którzy w niej stoją. A osoby, które mają już towar wyłożony z oburzeniem mówią, że no chyba one nie mają teraz czekać aż ja zapłacę. I wiecie co, przyke to jest, ale najgorzej zachowują się kobiety i te, które na pewno już nie pamiętają jak to jest być w ciąży i te, które na pewno jeszcze tego skosztują. Raz to myślałam, że się normalnie rozpłaczę. Ale poczekałam aż cała kolejka przejdzie (przypominam - uprzywilejowana) i dopiero wyłożyłam te moje 5 rzeczy. Za to zwróciłam uwagę kasjerce, że skoro w takiej kasie pracuje to powinna tego pilnować. Nawet chciałam iść i złożyć jakąś skargę, ale już nie miałam siły. O osiedlowych sklepach typu mięsny albo piekarnia, gdzie są kolejki, nie wspomnę. Zawsze czekam cierpliwie, nawet się nie odzywam. Ale straszne to jest tak naprawdę.
No cóż, ponarzekałam.
Teraz zabieram się w końcu za pakowanie torby do szpitala. Lista leży przede mną. Oby to wszystko w niej zmieścić
Miłego dnia życzę!
Stopi i Iza też to zauważyłam. Nie ma szans, żeby ktoś gdzieś nas przepuścił. Raz mi się zdarzyło, że czekając do laboratorium jakiś starszy pan powiedział, żebym weszła przed nim. Poza tym bez szans. Nawet w marketach, gdzie są niby kasy uprzywilejowane i już gdzie grzecznie podchodzę i pytam kasjerkę, czy to jest kasa z pierwszeństwem dla ciężarnych, to nawet kasjerka nie zwróci uwagi ludziom którzy w niej stoją. A osoby, które mają już towar wyłożony z oburzeniem mówią, że no chyba one nie mają teraz czekać aż ja zapłacę. I wiecie co, przyke to jest, ale najgorzej zachowują się kobiety i te, które na pewno już nie pamiętają jak to jest być w ciąży i te, które na pewno jeszcze tego skosztują. Raz to myślałam, że się normalnie rozpłaczę. Ale poczekałam aż cała kolejka przejdzie (przypominam - uprzywilejowana) i dopiero wyłożyłam te moje 5 rzeczy. Za to zwróciłam uwagę kasjerce, że skoro w takiej kasie pracuje to powinna tego pilnować. Nawet chciałam iść i złożyć jakąś skargę, ale już nie miałam siły. O osiedlowych sklepach typu mięsny albo piekarnia, gdzie są kolejki, nie wspomnę. Zawsze czekam cierpliwie, nawet się nie odzywam. Ale straszne to jest tak naprawdę.

No cóż, ponarzekałam.
Teraz zabieram się w końcu za pakowanie torby do szpitala. Lista leży przede mną. Oby to wszystko w niej zmieścić

Miłego dnia życzę!
Właśnie przeczytałam przebieg porodu niuty na "naszych porodach" i jej strasznie zazdroszczę takiego rozwiązania!!!!
Szybka akcja, dwa skurcze parte i płacz- PIEKNIE!!!
Niuta po porostu jesteś stworzona do rodzenia dzieci
;-);-)
Pewnie poniekąd dlatego sie tak stało, ze nie pojechałaś na porodówkę w dzień i przetrzymałaś te słabsze skurcze,ale i te bolące do nocy w domu. A pojechałaś jak juz było blisko!!!tez bym tak chciała, zeby dzidzia sie ruszała, a ja bym siedziała w domu tak długo,az skurcze bedą najwyżej co 8 min. Po co mam siedziec na porodówce. Ale to moge sobie chcieć i zyczyć... nie wiadomo jak to bedzie przebiegało!!!
Stopi ja też najczęściej sie spotykam z syytuacja odwracania głowy na bok lub udawania,ze mnie nie widzą, jak stoję w kolejce. W ciągu ostatnich 3 miesięcy, bo brzuch ciażowy mi widać od 5 miesiąca ciąży miałam 3-4 sytuacji, kiedy ktos mnie przepuścił w kolejce, a tak to stoję i wszyscy maja mnie w d****. Wczoraj byłam zaskoczona stoje sobie na mięsnym w Piotrze i Pawle (polski market) , przede mną facet jeszcze czeka, a tu Pani leci do mnie i mowi "proszę, co dla Pani"( w ogole skakała przede mną pokazywała mi jak wędlinka wygląda, chodziła na zaplecze
po swieze), a ja zgłupiałam i mówie,ze jeszcze tu Pan czeka, a ona mówi,ze tabliczka wisi,ze kobiety w ciąży beż kolejki sa obsługiwane... zatkało mnie
, bo robie tam zakupy raz w tygoniu i nigdy mnie to nie spotkało, z resztą wczoraj w tym sklepie jeszcze stałam na stoisku z serami, a potem przy kasie i nikt nie ustąpił


, a ekspedientki też nie reagowały, także chyba sporo zależy od personelu. No bo wiadomo jacy sa ludzie, wiec moim zdaniem to sprzedawca powinien reagować. 
Pogoda u nas dzis letnia- słonko i dosyć gorąco,ale tylko dziś, jutro ma być max 18 stopni i ma padać deszcz...:-
-( i taka pogoda w kratkę słyszałam, ze ma być do końca czerwca... to nie jest lato, co najwyżej wiosna ...
Korzystam i piorę wszystko co mam do wyprania...
własnie zjadłam sobie loda :-)( to tak przy okazji narzekania na zbedne kilogramy;-)) i mam zamiar popić go kawą z pianką, ide sobie zrobić...
komus miałam jeszcze cos napisac,ale nie pamietam co i komu...ehhh skleroza nie boli




Niuta po porostu jesteś stworzona do rodzenia dzieci

Pewnie poniekąd dlatego sie tak stało, ze nie pojechałaś na porodówkę w dzień i przetrzymałaś te słabsze skurcze,ale i te bolące do nocy w domu. A pojechałaś jak juz było blisko!!!tez bym tak chciała, zeby dzidzia sie ruszała, a ja bym siedziała w domu tak długo,az skurcze bedą najwyżej co 8 min. Po co mam siedziec na porodówce. Ale to moge sobie chcieć i zyczyć... nie wiadomo jak to bedzie przebiegało!!!

Stopi ja też najczęściej sie spotykam z syytuacja odwracania głowy na bok lub udawania,ze mnie nie widzą, jak stoję w kolejce. W ciągu ostatnich 3 miesięcy, bo brzuch ciażowy mi widać od 5 miesiąca ciąży miałam 3-4 sytuacji, kiedy ktos mnie przepuścił w kolejce, a tak to stoję i wszyscy maja mnie w d****. Wczoraj byłam zaskoczona stoje sobie na mięsnym w Piotrze i Pawle (polski market) , przede mną facet jeszcze czeka, a tu Pani leci do mnie i mowi "proszę, co dla Pani"( w ogole skakała przede mną pokazywała mi jak wędlinka wygląda, chodziła na zaplecze







Pogoda u nas dzis letnia- słonko i dosyć gorąco,ale tylko dziś, jutro ma być max 18 stopni i ma padać deszcz...:-
Korzystam i piorę wszystko co mam do wyprania...

własnie zjadłam sobie loda :-)( to tak przy okazji narzekania na zbedne kilogramy;-)) i mam zamiar popić go kawą z pianką, ide sobie zrobić...
komus miałam jeszcze cos napisac,ale nie pamietam co i komu...ehhh skleroza nie boli



Witam Dziewczyny
U mnie wlasnie pieknie sobie pada i nie wyglada na to,zeby mialo przestac:-(
Agnieszka cale szczescie,ze jestes w domku i nadal w dwupaku!:-)Trzymam kciuki,zeby tak zostalo jak najdluzej!
Juluszka ja tez wlasnie pochlonelam porcje lodow waniliowych:-)ach,jaka pychotka!:-)
Ale lody sa podobno lepsze niz slodycze,tak mi pielegniarka mowila przy badaniu poziomu cukru
A co do podejscia ludzi do nas,ciezarnych,juz sie przyzwyczailam do tego,ze jestesmy niewidzialne i zawsze i wszedzie czekam cierpliwie na swoja kolej,tylko moj maz sie czasem buntuje,ze powinnam korzystac z tego przywileju.Ale jak tu korzystac,na sile?Przy takiej znieczulicy?
Milego dnia Kobitki
U mnie wlasnie pieknie sobie pada i nie wyglada na to,zeby mialo przestac:-(
Agnieszka cale szczescie,ze jestes w domku i nadal w dwupaku!:-)Trzymam kciuki,zeby tak zostalo jak najdluzej!
Juluszka ja tez wlasnie pochlonelam porcje lodow waniliowych:-)ach,jaka pychotka!:-)
Ale lody sa podobno lepsze niz slodycze,tak mi pielegniarka mowila przy badaniu poziomu cukru
A co do podejscia ludzi do nas,ciezarnych,juz sie przyzwyczailam do tego,ze jestesmy niewidzialne i zawsze i wszedzie czekam cierpliwie na swoja kolej,tylko moj maz sie czasem buntuje,ze powinnam korzystac z tego przywileju.Ale jak tu korzystac,na sile?Przy takiej znieczulicy?
Milego dnia Kobitki
matylda1405
Lipcowe mamy'09
własnie zjadłam sobie loda :-)( to tak przy okazji narzekania na zbedne kilogramy;-)) i mam zamiar popić go kawą z pianką, ide sobie zrobić...
No namawiala, namawiala i namowila


Jesli chodzi o przepuszczanie w kolejce to zdarzylo mi sie to 2 razy przez caly okres ciazy a brzuch mi widac chyba od pierwszego dnia

Pierwszy raz na poczcie - pewien mily pan w srednim wieku przepuscil mnie po tym jak juz odstalam dobre 40 minut


Jest to okropne, niemile i bywa ponizajace kiedy same musimy upominac sie o swoje "prawa". Ja nie potrafie prosic, wiec zaciskam zeby i przestepuje z nogi na noge czekajac na swoja kolej.
Malo tego, ze nie przepuszczaja w kolejce! ostatnio mialam przypadek, ze kobieta zapytala czy moze kupic przede mna!, bo ma mniej


Mozna sie oburzac i prosic albo zadac ale cham zawsze pozostanie chamem ... Nasze dzieci beda inne



co do stania w kolejkach to tutaj jest to samo, znieczulica. jak jeszcze dojezdzalam do pracy autobusem to nikt nie chcial miejsca ustapic, czasem jak widzialam pelen autobus to wolalam czekac na nastepny by potem nie przeciskac sie z brzuchem miedzy ludzi, masakra, po 40 minutach mialam dosyc.
a jesli chdzi o stanie w kolejce to czesciej sie zdarzy ze to ja wymiekam i rezygnuje z zakupow, bo po pol godzinnym czekaniu robi mi sie slabo, zeby uniknac omdlenia musze zrezygnowac bo nikt cie nie przepusci pierwszej.
a jesli chdzi o stanie w kolejce to czesciej sie zdarzy ze to ja wymiekam i rezygnuje z zakupow, bo po pol godzinnym czekaniu robi mi sie slabo, zeby uniknac omdlenia musze zrezygnowac bo nikt cie nie przepusci pierwszej.
Beacia82
Lipiec'09,Sierpień'12
niuta gratuluje porodu,jak tak przeczytałam to mysle bajka normalnie,oj też bym tak chciała,ale chciec to ja sobie mogę:-)
Co do reagowania na ciężarne to dziewczynki macie racje,ostatnio to leżałam na wózku prawie tak mi było słabo,a jeszcze sie koleś jakiś wepchnąc sie chciał w kolejkę
a brzuch to ja mam taki jak walec,znajomi sie dziwia ze sie tocze jeszcze
tośmy sobie ponażekały na chamstwo:-)
Co do reagowania na ciężarne to dziewczynki macie racje,ostatnio to leżałam na wózku prawie tak mi było słabo,a jeszcze sie koleś jakiś wepchnąc sie chciał w kolejkę


reklama
AsiaJan86
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2009
- Postów
- 2 388
No to teraz ja.
W całym okresie ciąży trafiłam na dwie sympatyczne Panie, które chciały mnie przepuścić w toalecie ale dałam radę i grzecznie podziękowałam.
W supermarketach znieczulica. Na łeb na szyję byle by szybciej i nawet nikt nie zwraca uwagi na ciężarne kobiety.
Niestety takie są realia.
W całym okresie ciąży trafiłam na dwie sympatyczne Panie, które chciały mnie przepuścić w toalecie ale dałam radę i grzecznie podziękowałam.
W supermarketach znieczulica. Na łeb na szyję byle by szybciej i nawet nikt nie zwraca uwagi na ciężarne kobiety.
Niestety takie są realia.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 834 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 167 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: