Mamy siedzące w domach z dziecmi

[madziulanatasza]

patrysia śliczniutkie to futerko

i znowu piszę sama po sobie

to znak żeby już iść bo mi mleko wykipiałoto już drugi raz w tym tygodniu

aha, wczoraj dostałam potwierdzenie, idę do pracy 1-go lipca

Agunia,to witaj w kieracie,jak rozumiem od lipca to już będzie praca na stałe?

Wziełabym Ich na dwor ale wiem ze jak wyjde to M nic nie zrobi
Dlatego musze siedziec, robic i nadzorowac;-)
A najchetniej to bym sie polozyła

Oooo skąd to znam
kobiety są na świecie niezastapione

Wklejam fotki Żywych Kamieni - Lithopsy :-):-):-) Uwielbiam je

Zobacz załącznik 141844
Zobacz załącznik 141845
Zobacz załącznik 141846

I jak Wam się podobają???:-)

Makunga są piękne,sama takie chce

Ha... dziisaj przglądalam stare fotki i znalazłam kilka w czarnych włosach to Wam pokaże Nie che msi ie łądowac na stronke wiec daje tu a nie tam gdzi emiejsce fotek
W jasno zielomej bluzce- ponad 3 lata temu-same poczatki z m... z m to w londynie w październiku 2006, potem w tej w paski przy aucie to chyba w kwietniu 2007

Medeuska ,śliczna z ciebie dziewczyna i w czarnych i blond

anabubka z franiem wypaliło ale to jeszcze tylko do piątku a potem tatuś się nim zajmuje bo jest nauczycielem może po wakacjach
wychowawczy za maj dostanę ale tylko 120 zł bo jestem na wychowawczym od 23 maja więc zapłacą mi tylko za parę dni:-(więc ciężki będzie to czas no ale jakoś tyłki zaciśniemy chleb z masłem i damy radę nie ma innego wyjścia niestety......dobrze że julka jeszcze u babci i antkowi babcia marysia na wiozła warzyw i mam trochę mięska dla niego zamrożone i mleko tak na 2 tygodnie kupione to jakoś damy radę pampersy też jeszcze mam rachunki nm narazie nie ciążą więc jakoś to będzie no musi być

Malinka ,to was przycisnęło,ale na pewno daxcie sobie rade
nas tyez wczasowicze przez których tak charowaliśmy wystawili do wiatru,a rezerwowali na 2 tygodnie,potem ludzie dzwonili,ale się odmawiało ,bo mieli być i co?jesteśmy w plecy

cos czuje że od wrzesnia mnie to samo czeka.bo ide do pracy a mój M na pewno nie będzie chciał pomóc mi w sprzątaniu itp więc bedę padnięta na maksa,praca,potem zajmowanie sie dzieckie a sprzatanie,prasowanie i gotowanie to chyba będę robić po nocach.
beznadzieja jak mąż w niczym nie pomaga

Agnes to by było -witaj w klubie
Mój m od poniedziałku będzie w domu siedział i dzieci i podwórka pilnował ,to mi chociaż sprzątanie i gotowanie odejdzie ,ale niestety kaskę tylko ja będę zarabiała i jeżeli coś wynajmiemy
To nie jest tak ze nie pomaga ,bo robi inne rzeczy na podwórku,ciężko pracuje,ale ja nie potrafię odpoczywać w syfie,a dzieci raz sprzątną pięknie ,a cały tydzień trzeba ich ganiać i palcem pokazywać.....
Ja mam dziś wolne jutro idę na 10-17 a w niedzielę wyszarpałam sobie też wolne,bo jeżeli od poniedziałku zaczniemy na miejscu too wolnym można zapomnieć.Postanowiliśmy ,ze niedziela b ędzie dla dzieci i spędzimy ja razem ,możegdzieś pojedziemy na małą wycieczkę

 

[dowikla]

MADZIULKA
NO to niezle Was wykiwali Ci wczasowicze
Zazdwonili chociaz ze rezygnuja czy poprostu sobie nie przyjechali

Ja zmykam kobietki
Do wieczorka:-)

 

[anka26_x_07]

Zmęczona jestem, więc nie posiedzę. Jutro też pewnie nie dam rady, bo muszę przygotować wałówkę dla mojego ukochanego na weekend. Musi napisać pracę podyplomową, więc postanowiłam mu nie przeszkadzać. :-) Zabieram Piotrusia i jadę w sobotę do siostry do Wawy. Chcę ją jeszcze oglądnąć przed porodem, bo jej lekarz twierdzi, że szyjka jej się już skraca i na pewno na dniach urodzi.
Auto naprawione i na całe szczęście nie było to nic poważnego - kosztowało tylko 20 zł
Z moim uchem niestety nie jest lepiej, więc pewnie jutro czeka mnie ostry dyżur laryngologiczny Nie fajnie
A dziś jakaś taka nerwowa jestem. Zresztą Piotruś też. Od rana nieźle dał mi czadu - już dawno taki marudny nie był
Zmykam do łóżeczka, bo oczka mi się kleją. :-)
Dobrej nocy babeczki no i jakbym nie zajrzała jutro to miłego weekendu!

fajnie ze szkoda taka tania a juz sie martwilas ze ze 200zl bedzie trezba odpalic.Naciesz sie widokiem siostry ale potem do nas wracaj.Milego weekendu

a ja sobie wczoraj darowałam angielski, spakowałam Mikę i zabrałam mamę i pojechałyśmy na działkę, mama mi umyła szafki w kuchnia ja uczyłam się obsługiwać kuchenkę elektrycznągotowałam Misi pierogi, pierwszy posiłek w nowej kuchni zaliczony

dzisiaj też się zbiorę z małą, pojedziemy ogarnąć salon, umyję podłogę Mika będzie się bawić a ja wezmę się za łazienkę i te zacieki na panelu, matowy panel to był błąd, ciężko go utrzymać w czystości bo wszystko na nim widaćale co tam, dam radę, dla siebie inaczej się sprząta

masz racje dla siebie sprzata sie inaczej.A nie mialas wczesniej kuchenki

patrysia śliczniutkie to futerko

i znowu piszę sama po sobie

to znak żeby już iść bo mi mleko wykipiałoto już drugi raz w tym tygodniu

aha, wczoraj dostałam potwierdzenie, idę do pracy 1-go lipca

no to fajniutko, gratuluje!

no widzicie co do twgo zdjęcia to chyba po prostu nie jest mi dane miec zdjęcie, hehe.... bo nawet znajoma mi nie zrobiła

kolejnym razem prosze sie uprzec bo to swietna pamiatka

a dzisiaj ide do lekarza na 13:30 ale mamy nr 4 iwec bedzie kolo 14...
moj m opjechal o 7 zarejestrowac malego...
teraz maly juz nie ma temp...
nocka byla hmmmmm...
pobudki o 24,3,6,8 troche marudzil w nocy ale dzis juz jest z nim o wiele lepiej bo i sam sie zabawi a wczoraj tylko lezal albo ryczal...
ale do lekarza i tak ide
ja koncze bo musze cos zjesc malemu dac... i kawe wypic bo dzis tez pitoma jestem

super ze Sewcio dzis w lepszym stanie ale masz racje lekarza i tak odwiedzWypoczywaj babo nie szalej za bardzo;-)




Laura spala 13h ale dzis poloze ja w poludnie bo musze popraswoac dla mojego ciuszki bo jkak wspomnialam wcezsniej wyjezdzac do Polski na weekend
Dzis jak popatrzalam na moje okan to sie az przezegnalamLudzie malo co przez nie widac
W nocy chyba mnie przewialo bo cos migdal mnie boli
Bede z dolotu bo trzeba ogarnac mieszkanko

 

[madziulanatasza]

MADZIULKA
NO to niezle Was wykiwali Ci wczasowicze
Zazdwonili chociaz ze rezygnuja czy poprostu sobie nie przyjechali

Ja zmykam kobietki
Do wieczorka:-)

Po prostu sobie nie przyjechali,byliśmy w kontakcie meilowym,wpłacili nawet zadatek ,także do głowy nam nie przyszło ,że nie przyjadą ,
teraz sie oczywiście nie odzywają ,jakby ciężko było napisać ,sory nie przyjedziemy...tacy są ludziea my mamy w plecy ,a domek stoi pusty

 

[Agnes123]

Hej dzis u mnie znowu noc do dupy,4 dni było super a dziś znowu pobudka.Oliwka obudziła się po 2.00 i nie spała do 5.00 nie mam do niej juz sił z tym spaniem.dzwoniłam dziś żeby zarejestrowac do dzieci zdrowych niech jej porobia wyniki to kazała mi dzwonić we wtorek o 7.30 zadzwonić bo tylko w tedy będą rejestrować i to dopiero na 7 lipca to ja mam się razem znią tyle męczyć jakaś paranoja

dzień u mnie deszczowy,z rana lało,teraz trochę słońce wyszło ale zapowiadali na cały dzień deszcz więc penie będzie pogoda w kratkę.


a ja zaraz ide na solarium to się przynajmniej zrelaksuję humor mi się poprawi jak sie wygrzeje
dziewczyny mówię Wam jakie super solarium u mnie otworzyli na osiedlu.teraz juz tam będę chodzić
pełen luksus,kanapy dla oczekujacych jak kabyny zajęte.pani proponuje herbatkę lub kawę lub wode jak czekasz pierwszy raz się z czymś takim spotkałam łóżka nowoczesne-super,klimatyzacja wewnątrz jak się wychodzi z łóżka to w ogóe nie czuć że się tam opalało taki fajny chłód a nie jak w niektórych solariach ze można paść z gorąca

jak tam wchodze to czuję się jak dama

NIE DOSTALAM, POWIEDZIALA ZE JUZ ZA DUZE DZIECKO I JUZ SIE NIE DA ZROBIC FOTKI

ale głupot Ci naopowiadała, a jak robią usg pod koniec cąży???ja takie mam nie mam pojęcia dlaczego nie chciała Ci zrobić ja bym sie upominała,fajnie mieć taką pamiatkę.ja mam wszystkie 3 usg i obraczkę zeszpitala Oliwki :-)

ja Laury juz nie klade spac w poludnie bo w nocy spi mi po 13h wiec klade ja spac najpozniej o 21 i mam spokojnie:-)

Mi Oliwka jeszcze potrzebuje spać w dzień,nie wytrzyma mi cały dzień bez snu

Zmęczona jestem, więc nie posiedzę. Jutro też pewnie nie dam rady, bo muszę przygotować wałówkę dla mojego ukochanego na weekend. Musi napisać pracę podyplomową, więc postanowiłam mu nie przeszkadzać. :-) Zabieram Piotrusia i jadę w sobotę do siostry do Wawy. Chcę ją jeszcze oglądnąć przed porodem, bo jej lekarz twierdzi, że szyjka jej się już skraca i na pewno na dniach urodzi.
Auto naprawione i na całe szczęście nie było to nic poważnego - kosztowało tylko 20 zł
Z moim uchem niestety nie jest lepiej, więc pewnie jutro czeka mnie ostry dyżur laryngologiczny Nie fajnie
A dziś jakaś taka nerwowa jestem. Zresztą Piotruś też. Od rana nieźle dał mi czadu - już dawno taki marudny nie był
Zmykam do łóżeczka, bo oczka mi się kleją. :-)
Dobrej nocy babeczki no i jakbym nie zajrzała jutro to miłego weekendu!

to dobrze że naprawa kosztowała tylko tyle
ale niedobrze z tym uchem,to pedź na ten ostry dyżur
i udanego weekendu :-):-):-):-)

Weronika wczoraj miala bliskei spotkanie z piaskownica.walnela policzkiem i brzeg piaskowniecy(a jest z desek).ale kupila jakis czas temu jakas masc ziolowa na stluczenia ,jakas niedroga i powiem wam ze dzis ma tylko prege a wczoraj miala jeszcze spory sieniec wokol pregi

a jak ta maść sie nazywa??????

A ja nie chcę zapeszać,ale dziś dostałam ciekawą ofertę pracy.
Pani z Centrum wspomagania rozwoju zaproponowała mi współpracę w dogoterapii z moim Nilkiem i jej dziećmi.
Podstawowy warunek to ukończony kurs dogoterapeutyczny,który jest w lipcu.
I tak się nad tym zastanawiam....:-):-):-);-)

no to gratuluję przyjmiesz ta ofertę???

aha, wczoraj dostałam potwierdzenie, idę do pracy 1-go lipca

no to super,gratulacje

a dzisiaj ide do lekarza na 13:30 ale mamy nr 4 iwec bedzie kolo 14...
moj m opjechal o 7 zarejestrowac malego...
teraz maly juz nie ma temp...
nocka byla hmmmmm...
pobudki o 24,3,6,8 troche marudzil w nocy ale dzis juz jest z nim o wiele lepiej bo i sam sie zabawi a wczoraj tylko lezal albo ryczal...
ale do lekarza i tak ide
ja koncze bo musze cos zjesc malemu dac... i kawe wypic bo dzis tez pitoma jestem

pati daj znac po lekarzu

Po prostu sobie nie przyjechali,byliśmy w kontakcie meilowym,wpłacili nawet zadatek ,także do głowy nam nie przyszło ,że nie przyjadą ,
teraz sie oczywiście nie odzywają ,jakby ciężko było napisać ,sory nie przyjedziemy...tacy są ludziea my mamy w plecy ,a domek stoi pusty

no to nieładnie postapili,mogli chociaż uprzedzić że ich nie bedzie a tak dupa.są ludzie i ludziska niestety

 

[anka26_x_07]

Agnes co do Oliwki to ona Ci nie chce spac w nocy bo w dzien za dlugo spi a potem w nocy chce sie bawic
Solarium z kanapami z kilma natryskami i z kawka czy woda w reku to tu normalka ale w Polsce na slasku tez sa takie solariaFajnie ze bedziesz mogla sie zerelaksowac w milej atmosferze

Madziulanatasza faktycznie ludzie jacys dziwni bo przeciez to nic nie kosztuje zeby dac cynk na meila ze niestety nie bedza mogli przyjechacCzasami ludzie ze wstydu nie odpisuja


Ja juz zupke dla Laury mam gotowa tylko makaronik albo ryz ugotuje Zaraz poodkurzam i wybiore sie z Laura na plac zabaw bo juz wola ze chce do dzieci

 

[As 76]

Witam piątkowo.
Dziś najpierw poczytałam,bo tak co chwilę odchodzę i jestem na doskok tylko.

a ja sobie wczoraj darowałam angielski, spakowałam Mikę i zabrałam mamę i pojechałyśmy na działkę, mama mi umyła szafki w kuchnia ja uczyłam się obsługiwać kuchenkę elektrycznągotowałam Misi pierogi, pierwszy posiłek w nowej kuchni zaliczony

dzisiaj też się zbiorę z małą, pojedziemy ogarnąć salon, umyję podłogę Mika będzie się bawić a ja wezmę się za łazienkę i te zacieki na panelu, matowy panel to był błąd, ciężko go utrzymać w czystości bo wszystko na nim widaćale co tam, dam radę, dla siebie inaczej się sprząta

prawda .Dla siebie sprząta się zupełnie inaczej.
A obiad Misi nie smakował inaczej?
Moja miała wtedy 3 latka ,ale do dziś pamiętam jak po zjedzeniu pierwszego obiadu wychwalała.
Mamo ten obiadek jest jakiś inny,taki pyszny,taki swój...

patrysia śliczniutkie to futerko

i znowu piszę sama po sobie

to znak żeby już iść bo mi mleko wykipiałoto już drugi raz w tym tygodniu

aha, wczoraj dostałam potwierdzenie, idę do pracy 1-go lipca

gratuluję

tak, matowe panelei kafeki to straszna sprawa, ja tu na szczescie mam w przedpokoju i kuchni z połyskiem, ale gumolity dupiate w pokojach.... poki co nie ma kasy zeby cos sobie zrobic, nawet kuchni poki co nie bedziemy miec.................

my na początku też bez kuchni byliśmy.
I spaliśmy na materacu ,bo łózka też nie było.
A teraz fajnie się wspomina

Malinka ,to was przycisnęło,ale na pewno daxcie sobie rade
nas tyez wczasowicze przez których tak charowaliśmy wystawili do wiatru,a rezerwowali na 2 tygodnie,potem ludzie dzwonili,ale się odmawiało ,bo mieli być i co?jesteśmy w plecy
Agnes to by było -witaj w klubie
Mój m od poniedziałku będzie w domu siedział i dzieci i podwórka pilnował ,to mi chociaż sprzątanie i gotowanie odejdzie ,ale niestety kaskę tylko ja będę zarabiała i jeżeli coś wynajmiemy
To nie jest tak ze nie pomaga ,bo robi inne rzeczy na podwórku,ciężko pracuje,ale ja nie potrafię odpoczywać w syfie,a dzieci raz sprzątną pięknie ,a cały tydzień trzeba ich ganiać i palcem pokazywać.....
Ja mam dziś wolne jutro idę na 10-17 a w niedzielę wyszarpałam sobie też wolne,bo jeżeli od poniedziałku zaczniemy na miejscu too wolnym można zapomnieć.Postanowiliśmy ,ze niedziela b ędzie dla dzieci i spędzimy ja razem ,możegdzieś pojedziemy na małą wycieczkę

Tak to jest z wczasowiczami....
Kciuki za wycieczkę rodzinną trzymam.:-)

Po prostu sobie nie przyjechali,byliśmy w kontakcie meilowym,wpłacili nawet zadatek ,także do głowy nam nie przyszło ,że nie przyjadą ,
teraz sie oczywiście nie odzywają ,jakby ciężko było napisać ,sory nie przyjedziemy...tacy są ludziea my mamy w plecy ,a domek stoi pusty

nieodpowiedzialni i tyle

Hej dzis u mnie znowu noc do dupy,4 dni było super a dziś znowu pobudka.Oliwka obudziła się po 2.00 i nie spała do 5.00 nie mam do niej juz sił z tym spaniem.dzwoniłam dziś żeby zarejestrowac do dzieci zdrowych niech jej porobia wyniki to kazała mi dzwonić we wtorek o 7.30 zadzwonić bo tylko w tedy będą rejestrować i to dopiero na 7 lipca to ja mam się razem znią tyle męczyć jakaś paranoja

dzień u mnie deszczowy,z rana lało,teraz trochę słońce wyszło ale zapowiadali na cały dzień deszcz więc penie będzie pogoda w kratkę.

a ja zaraz ide na solarium to się przynajmniej zrelaksuję humor mi się poprawi jak sie wygrzeje
dziewczyny mówię Wam jakie super solarium u mnie otworzyli na osiedlu.teraz juz tam będę chodzić
pełen luksus,kanapy dla oczekujacych jak kabyny zajęte.pani proponuje herbatkę lub kawę lub wode jak czekasz pierwszy raz się z czymś takim spotkałam łóżka nowoczesne-super,klimatyzacja wewnątrz jak się wychodzi z łóżka to w ogóe nie czuć że się tam opalało taki fajny chłód a nie jak w niektórych solariach ze można paść z gorąca

jak tam wchodze to czuję się jak dama


ale głupot Ci naopowiadała, a jak robią usg pod koniec cąży???ja takie mam nie mam pojęcia dlaczego nie chciała Ci zrobić ja bym sie upominała,fajnie mieć taką pamiatkę.ja mam wszystkie 3 usg i obraczkę zeszpitala Oliwki :-)
Mi Oliwka jeszcze potrzebuje spać w dzień,nie wytrzyma mi cały dzień bez snu

no to gratuluję przyjmiesz ta ofertę???

Agnes ja bym nie panikowała.
To normalny etap.
Niektóre dzieci tak właśnie mają,jak przestawiają się ze snem.
U mnie i jedno i drugie też się w nocy budziło.
Albo wstawali razem ze świtem,albo tak o. 2-3 i do rana nie spali a potem nad ranem usypiali.
Przeżyłam.
Unormowało się czasem.
Teraz co rok na wiosnę mały zanim się przyzwyczai do bardzo wczesnego świtania to też się budzi i usnąć nie może tak 4 z minutami wstaje.
Z czasem to się jednak normuje.

U nas w solariach też tak jest.
A ja nie lubię solki i nie chodzę.Wolę na słoneczku poleżeć choćby na tarasie.
Wczoraj powiedziałam Darkowi o tej propozycji.
Na początku nic nie powiedział,ale potem wypalił.
To teraz to już w ogóle muszę kucharkę i sprzątaczkę do domu zatrudnić co?

Uważam ,więc ,że się zgodził
Dziewczynki ja dziś z Wami nie posiedzę,bo zaraz ruszam z młodą do Warszawy papiery do szkoły złożyć.Potem muszę hutrownię zoologiczną odwiedzić i Dekatlon.
A po powrocie sprzątnąć w domu i zrobić obiadek.
Wieczorkiem z małym zajęcia mnie czekają.:-)
Miłego dnia babeczki.

 

[Beata1988]

Hej Dziewuszki!

Co tam u Was słychać? Ja ostatnio tak zalatana jestem że szkoda słów Na nic czasu znaleść nie mogę, ja nie wiem....

U mnie jakoś leci, żona się nie czuję i bardzo dobrze hehe Radek czeka aż się z wojska odezwą i mam nadzieję że to zrobią przed lipcem bo ileż można w domu siedzieć! Ja już szału dostaję!

Pogoda jakaś taka dziwna, padało w nocy teraz słońce świeci, ale trochę chłodno jest. Dzisiaj może się wybiorę z Kubą na basen. Mamy chlorowaną wodę więc wole iść i zobaczyć czy nie będzie miał uczulenia. Jak nie pójdę spróbować to się nie dowiem

Idę łazanki robić bo się babci zachciało. A tak mnie plecy bolą że szkoda gadać. Ani stać, ani siedzieć, leżeć nic! Tak mnie bolą! No ale trzeba być twardym a nie miętkim co nie ;-)

 

[Agnieszka&Emily]

witam i ja poczytalam was ale jakos nie mam weny odpisac mam nadzieje ze mi wybaczyciejestem jakas nie wyspana wczoraj siedzielismy z m prawie do 3 a Emily wstala dzis po 8 tak wiec duzo snu nie mialam

 

[patrysia]

No a ja sie chyba pospieszylam z tym ze z Sewim raczej lepiej zaraz jak odeszlam od kompa to larmo na calego i mowie mu "pokaz mamie paluszkiem gdzie boli Sewerynka" on na ucho i mowi ała no to juz jestem bankowo pewna ze to ucho i wylatuje z niego wosk ale normlanie leci jak woda...
teraz spi mojego m znow nie ma pojechal z dj na wesele a nie oplaca mu sie wracac bo paliwo przepali... wiec znow sami...

Hej dzis u mnie znowu noc do dupy,4 dni było super a dziś znowu pobudka.Oliwka obudziła się po 2.00 i nie spała do 5.00 nie mam do niej juz sił z tym spaniem.dzwoniłam dziś żeby zarejestrowac do dzieci zdrowych niech jej porobia wyniki to kazała mi dzwonić we wtorek o 7.30 zadzwonić bo tylko w tedy będą rejestrować i to dopiero na 7 lipca to ja mam się razem znią tyle męczyć jakaś paranoja

dzień u mnie deszczowy,z rana lało,teraz trochę słońce wyszło ale zapowiadali na cały dzień deszcz więc penie będzie pogoda w kratkę.


a ja zaraz ide na solarium to się przynajmniej zrelaksuję humor mi się poprawi jak sie wygrzeje
dziewczyny mówię Wam jakie super solarium u mnie otworzyli na osiedlu.teraz juz tam będę chodzić
pełen luksus,kanapy dla oczekujacych jak kabyny zajęte.pani proponuje herbatkę lub kawę lub wode jak czekasz pierwszy raz się z czymś takim spotkałam łóżka nowoczesne-super,klimatyzacja wewnątrz jak się wychodzi z łóżka to w ogóe nie czuć że się tam opalało taki fajny chłód a nie jak w niektórych solariach ze można paść z gorąca

wspolczuje nocki ale nie amrtw sie unormuje sie jej to
i nie spal sie znow na solarce hihih ;-):-)

Hej Dziewuszki!

Co tam u Was słychać? Ja ostatnio tak zalatana jestem że szkoda słów Na nic czasu znaleść nie mogę, ja nie wiem....

U mnie jakoś leci, żona się nie czuję i bardzo dobrze hehe Radek czeka aż się z wojska odezwą i mam nadzieję że to zrobią przed lipcem bo ileż można w domu siedzieć! Ja już szału dostaję!

Pogoda jakaś taka dziwna, padało w nocy teraz słońce świeci, ale trochę chłodno jest. Dzisiaj może się wybiorę z Kubą na basen. Mamy chlorowaną wodę więc wole iść i zobaczyć czy nie będzie miał uczulenia. Jak nie pójdę spróbować to się nie dowiem

Idę łazanki robić bo się babci zachciało. A tak mnie plecy bolą że szkoda gadać. Ani stać, ani siedzieć, leżeć nic! Tak mnie bolą! No ale trzeba być twardym a nie miętkim co nie ;-)

hej dawno Cie nie bylo milo Cie widziec
udanego wypadu na basen