reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2009

Witam sie i ja :-):-)

Wy nie mozecie po nocach spac a ja dzisiaj spalam jak susel:tak::tak: Dopiero pol godzinki temu wstalam i zjadlam sniadanko :szok::szok: Teraz wezme sie troszke za sprzatanie...jakos mam dzisiaj duuuzo energii i dobry humor dopisuje :-):-) Po poludniu mam wizyte u gina to sie dowiem moze jakis nowych rzeczy :tak::tak:
Trzymajcie kciuki za wage mojego kruszynka bo to mnie najbardziej martwi :-:)-(
STOPI kilka dni temu pytalas o te pieniazki dla twojej pociechy...I jezeli twoj (nie)maz ma kompletne prawa na mieszkanie pracowanie rente itd to dostanie tu KINDERGELD na maluszka...ale musi on byc tu zameldowany(twoja dzidzia) to jest ok 150-170euro...nie wiem doklandie ile...ale i takie pieniazki w pl to duuuuuza pomoc. I ten Kindergeld bedzie dostawal albo do 18 roku zycia(jezeli tylko bedzie sie do18 uczyc) albo do tej pory az nie skonczy sie uczyc(studia,itd) Te pieniazki zalatwia sie jak juz dzidzia jest na swiecie(tak mi mowili w szpitalu) Jak sie dowiem jeszcze czegos wiecej to odrazu ci napisze :tak::tak: Trzymam kciuki za szybkie zalatwienie sprawy!!

Wpadne jeszcze potem do was :tak:
 
reklama
witam sie i ja z rana!
widze ze dzis nocka byla troche spokojniejsza.
u mnie masakra, juz nie pamietam jak to jest poprostu sie wyspac:tak: no i dlugo sie nie dowiem. Dziewczyny czy wam opuchlizna na nogach i rekach utzymuje sie caly czas ?mi na dodatek sztywnieja dlonie i to codziennie. moja polozna twierdzi ze to normalne, ale jakos nigdy do konca jej nie wierze, nawet moczu mi nie zbadala tym razem:no:o wszystko musze walczyc, tzn zeby zbadala mi krew bo mam anemie i chce wiedziec czy zelazo sie podnioslo itd szkoda gadac, zawsze to mi sie trafi jakas wredna malpa:wściekła/y::wściekła/y:. i jak ktoras z was pisala ze lekarz pytal sie siostry czy usuwamy czy zostawiamy ciaze, mnie sie nie pytal tak doslownie, zapytal sie tylko czy jestem zadowolona ze jestem w ciazy. dla mnie to bylo oczywiste, no ale nie dla niego.dzis mam sterte prania do wyprasowania ufff kiedy ja sie z tym uwine:confused:. no nic... milego dzionka wam zycze i rozpakowania sie tym mamusiom ktore tego bardzo chca
 
witam się i ja:-) ale się rozgadałyście;-) widze ze im blizej rozwiązań tym wiecej sie dzieje:tak:, a u mnie nic... po wczorajszej wizycie u gina (na której sie okazalo ze rozwarcie na 1cm) tylko czekam i czekam i dywaguję z małzonem kiedy mogę rodzic a kiedy nie:-D szkoda tylko ze ja bym chciała już a on jutro jedzie nad morze:wściekła/y: i wraca w sobote w nocy albo w niedziele, wiec jak mnie weźmnie w tym czasie na rodzenie, to go chyba udusze, ze go nie ma:angry: wczoraj mi powiedział ze mam do poniedziałku czekać... szkoda tylko ze teraz juz nie ode mnie zalezy:-(
a jeszcze pogoda do dupy, a ja jestem zmuszona zrobić pranie poscieli:-(
 
Agnieszka sciskam mocno kciukasy za twoja kruszyne, zobaczysz napewno sie jej nabralo troszke wagi:-)
ty przynajmiej sie dowiesz, ja ostatnie usg mialam w 28 tygodniu i teraz to tylko niespodzianka, ze wszystkim waga i wymiarami. wiem tylko ze bedzie to takze kruszynka, moja polozna powiedziala ze tak kolo 3 kg powinna miec jak sie urodzi.
ja tez sie strasznie martwie. bo ile ona by wazyla gdzyby mi przyszlo juz teraz rodzic???!!!!
 
Witam się w deszczowe przedpołudnie... nici z prania..... :-(


Gustlicek, czy to już skurcze się zaczęły????? A masz wrazie czego z kim jechac do szpitala?

adddaaa powodzenia u gina

Anika79 kawusia wszystkim narobiła smaka, jakkolwiek na to nie patrzec...... :tak::-D;-)

A u mnie chyba schodzi czop od wczoraj, taki gęsty i przybrudzony, tak myślę że to chyba to?? Tak jak już pisałam wczoraj lekarz powiedział że mam rozwarcie na jeden palec i skróconą szyjkę, tak się zastanawiam czy poród już blisko??? Czy może tak będę chodzic do terminu?? Albo jeszcze co gorsza dłużej???:confused: Tego bym nie chciała. Mała się trochę rozpycha, chyba jej ciasno, bolących skurczy nie mam, jedynie co jakiś czas cały brzuch twardnieje, tak że aż misię gorąco robi.
 

Trzymajcie kciuki za wage mojego kruszynka bo to mnie najbardziej martwi :-:)-(

Trzymam kciuczki...wiem co przeżywasz...mój synuś urodził się hipotrofikiem...ale przy cycochu szybko nadrobił...teraz też noszę w sobie maleństwo (hipotroficzkę)...najgorsze jest gadanie najbliższych...że niby źle się odżywiam,że stres...wyniki mam książkowe...a nawet lekarz nie potrafi powiedzieć dlaczego tak się dzieje...nie palę nie piję...zdrowo się odżywiam...i skąd to???


Kamlotka...jakby co to do teścia dzwonię i mam już transport...mieszkam w malym mieście i wszedzie mam blisko...wiec jakby co to do szpitala zdążę...martwią mnie te kłucia...nigdy czegoś takiego nie miałam...może główką ciśnie na szyjkę i stąd takie odczucie:confused:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam się czwartkowo i ja :-)
u mnie nocka też beznadziejna, najpierw zasnąć nie mogłam chyba aż do 3 w nocy, później jak przysnęłam to oczywiście pobudka na siusiu, później o 7 wstaje mój M. a jak ona wstaje to niestety ja też już spać nie mogę, a więc zrobiłam mu śniadanko i jedzonko do pracy i jak on poszedł to się jeszcze położyłam ale zasnąć nie mogłam i w końcu wstałam koło 10.00 bo od tego leżenia to już kręgosłup wysiada i teraz to nawet chodzić mi ciężko,
śniadanko już zpałaszowałam, więc teraz idę zrobić sobie kawkę, bo Anika narobiła tutaj takiej ochoty.
Iwoon dziękuję za umieszczenie na liście.
życzę miłego dnia wszystkim rozpakowanym i tym zapakowanym oczywiście także, idę po kawkę i będę musiała trochę posprzątać w domku a do Was wpadnę później.;-);-);-)
 
ty przynajmiej sie dowiesz, ja ostatnie usg mialam w 28 tygodniu i teraz to tylko niespodzianka, ze wszystkim waga i wymiarami.

to podobnie jak ja:tak: ostatnio na usg byłam 27 kwietnia, nawet nie pamiętam, który to tydzień był, ale mały ważył mniej niż kurczak, którego akurat miałam wtedy na obiad;-)
ale z tego co gin mi mówił, to powinno być duże dzieciątko (córka miała 4250g)

A u mnie chyba schodzi czop od wczoraj, taki gęsty i przybrudzony, tak myślę że to chyba to?? Tak jak już pisałam wczoraj lekarz powiedział że mam rozwarcie na jeden palec i skróconą szyjkę, tak się zastanawiam czy poród już blisko??? Czy może tak będę chodzic do terminu?? Albo jeszcze co gorsza dłużej???:confused: Tego bym nie chciała. Mała się trochę rozpycha, chyba jej ciasno, bolących skurczy nie mam, jedynie co jakiś czas cały brzuch twardnieje, tak że aż misię gorąco robi.

Przynajmniej widzisz jakieś postępy, bo u mnie oprócz rozwarcia narazie nic ciekawego się nie dzieje, ale jestem uświadomiona, że napewno nie przenoszę:tak::-)
 
Gustlicek mnie tak kłuje, jak za dużo chodzę i jak idę przez miasto to czasem jak kaczka, bo każdy kolejny krok to taki właśnie ból. Odczuwam go bardzo nisko na brzuchu.
 
reklama

ty przynajmiej sie dowiesz, ja ostatnie usg mialam w 28 tygodniu i teraz to tylko niespodzianka, ze wszystkim waga i wymiarami. wiem tylko ze bedzie to takze kruszynka, moja polozna powiedziala ze tak kolo 3 kg powinna miec jak sie urodzi.

kurde dziwny system tam macie - tu to masz albo robione usg co chwile, albo w jakichś sensownych okresach, zależy od lekarza
moja ginka robiła mi jakoś w 14 tc, 24 tc połówkowe i jutro mam ostatnie, ale jak ci robią 3 usg tylko w ciągu całej ciąży to to ostatnie właśnie ok trzydziestego któregoś tygodnia, dość blisko przed porodem...
 
Do góry