reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2009

reklama
Jakoś nie mam powodów ... :(( Mąż w pracy ... Maluszek nie chce jeszcze pojawić się na tym świecie :((
Problemy w domu .. Wszystko mnie jakoś tak przytłacza ;(( jeszcze ta pogodaaaa...
 
Jakoś nie mam powodów ... :(( Mąż w pracy ... Maluszek nie chce jeszcze pojawić się na tym świecie :((
Problemy w domu .. Wszystko mnie jakoś tak przytłacza ;(( jeszcze ta pogodaaaa...
Kochana nie smuc sie:-)moj maz wciaz na nocki pracuje,maluszek tez jeszcze nie chce wyjsc,w domu to zawsze jakies problemy,ale musimy myslec pozytywnie,bo nasze dzidzie to wszystko czuja:-)Takze glowa do gory!Zobacz jak niewiele zostalo...co to te pare dni??trzymaj sie i spij dobrze:-)
 
Witam się z rana:-) Jak na razie pochmurno i nie za ciepło. Właśnie podjadłam śniadanko i się zastanawiam co tu robić dzisiaj...:confused: Chętnie bym poodkurzała, ale trochę za wcześnie chyba:confused: No nic pooglądam sobie tv i jakoś przetrwam do w miarę normalnej godzinki;-)
 
witajcie dziewczyny.
moja noc przebiegła z niespodziankami.
o godzinie 3 z minutami obudziłam się bo strasznie padał deszcz i zapowiadało sie na burzę. no ale nic poszłam mężowi zrobić kanapki do pracy, napiłam się wody i zachciało mi się siusiu. to poszłam do łazienki załatwiłam swoją potrzebę i na papierze toaletowym zobaczyłam krew. nie wiedziałam co mam robić. obudziłam męża i pojechaliśmy do szpitala. zrobiono mi ktg i wyszło, że mam skurcze a myślałam, że to zwykły ból taki jak przed okresem:tak:. pani doktor powiedziała mi, że szyjki już nie ma i chciała mnie zostawić w szpitalu bo prawdopodobnie rozpoczyna się poród, ale pielęgniarka powiedziała, że nie ma miejsc. więc chcieli mnie odesłać do innego szpitala, nie wyraziłam zgody i odełali mnie do domu. ale żebym przyjechała za 3-4 godziny na kolejne ktg.
 
ooo marlena to moze dzis dzidzia sie pojawi:D
a ja wczoraj wreszcie spakowalam torbe do szpitala :Dnajgosze jest to ze u mnie rozpoczeto remont bloku, jest duzo halasu, brudu itp:(
 
Noooo Marlena, to życzę powodzenia, kto by pomyślał, że tak to się rozkręci, tak jak wczoraj pisałam, to nas wezmie pokolei, no ale nic dziwnego, przecież termin goni.....
 
Witam
u mnie nawet nocka była spokojna córka spała grzecznie
Dziś mam naprawdę dzień odpoczynku mąż zawiózł Wiktorię do przedszkola koło 10 przyjdzie koleżanka która wybiera się z pół roku zaraz idę zrobić sobie śniadanko
Tylko pogoda nie dopisała na lenistwo po za oknem pochmurno
 
reklama
Witam się i ja z rana ;-);-);-)
u mnie nocka też w miarę spokojnie minęła, tyle że kręgosłup to tak boli, że leżeć, siedzieć a nawet stać już ciężko:-:)-:)-(
Marlena trzymam kciuki aby poród był krótki i łatwy.
U mnie za oknem też jest pochmurno ale na deszcz się chyba nie zapowiada.
miłego dnia życzę ;-);-);-)
 
Do góry