G
gość 574
Gość
W moczu mam białko, a to nie jest OK. Choć niby skoków ciśnienia nie mam za wielkich. Położna mówi, że to od upałów, no i jeszcze mam podejrzenie skracającej się szyjki macicy - w piątek mam USG i się okaże co naprawde jest. Jak się potwierdzi to krążek założa i leżenie do końca ciążyAga pewnie że się cieszę ze wszystko w normiea co u Ciebie z wynikami było nie w pożądku?
Staram sie nie martwić i być dobrej myśli...Jak byłam w LO to chciałam miec tylko dwóch synów, a mój przyszły mąż mówił wtedy dwie córki, teraz mi sie odmieniło i chcę dziewczynkę, a z kolei mąz mówi chłopak będzie i wczoraj zaciągnął mnie do sklepu oglądać ciężarówki technicsaDziękuje za miłe słowa:-)już powoli się przyzwyczajam że będe mieć dwóch synków:-)
ale ogólnie z M nastawiamy się na synka
wiecie widocznie mój M ma silne plemniczki na chłopca niezależnie kiedy serduszkowaliśmy
Koleżanki mama jest położną i mówi, że takich rodziców "oszukanych" tzn. nastawionych na chłopca, a rodzi sie dziewczynka i odwrotnie jest cała masa i żeby tak na 100% nigdy nie brac tego co mówia na USG. Więc tak naprawde co będziesz miala okaże się przy porodzie, a czy syn czy córka kochac będziesz równie mocno na pewno, jak każda z nas. Oby tylko zdrowe było i poród nie za długiNo ja też mam przeczucie na dziewczynkę i sama jestem ciekawa co tam u mnie mieszka za lokator
witaj w gronie magazynierów
a ja się zastanawiam czy jest ktoś na forum kto nie wariuje na punkcie ciuszków, wózków itd, bo nie wiem, ale chyba ze mną coś nie tak :-( w ogóle mnie to nie kręci tzn staram się omijać te stoiska chyba po prostu nie chcę zapeszać, nie wiem już sama
Za gratulację bardzo DZIEKUJĘ wszystkim stycznióweczkom (Beti, Patrysia86, andzia, Kaja, Nikki, sylwia, Labamba. ...).
A co do wariacji to ciut mnie przerażają ciuszki - takie malutkie
Ale nie szaleję, tylko raz coś kupiłam z przeceny, poza tym nie mam na razie gdzie składować, bo pokój dla dziecka czeka na remoncik i mebelki, no a czasu jeszcze mamy troszkę, więc wszystko kupić zdążymy. Koleżanka rodzi 3 miesiące przede mną, więc mam obiecanych trochę ciuszków, a resztę dokupimy później. Tylko potem cięzko będzie tyle pieniędzy wydać na raz, szczególnie pierworódkom, co wszystko od zera kupują...
