ASIAX
Fanka BB :)
Witam dziewuszki.
Kacha_wawa, gratuluję córci, ty byś chciała żeby urosło coś między nogami, a ja żeby zniknęło ( oczywiście przesadzam i tak będę kochać najbardziej na świecie).
Mój M też chciał dziewczynkę , a teraz mówi, że chłopcy mają łatwiej w życiu.
Moja ginka stwierdziła że jak się pospieszę to nie będę jeszcze za stara na 3 dzidzię, ale raczej marne szanse na dziewczynkę, bo po 8 miesiącach staranek o dziewczynkę nie mogłam zaciążyć, a dopiero jak stwierdziliśmy że chcemy mieć 2 dziecko i przestaliśmy zwracać uwagę na to kiedy dojdzie do zapłodnienia to udało się za pierwszym razem i ginka twierdzi że u M jest dominacja męskich plemników.
Moja teściowa będzie miała 4 wnuków, a mama 3, jeszcze nadzieja w mojej siostrze że będzie miała kiedyś dziewczynkę.:-)
Kacha_wawa, gratuluję córci, ty byś chciała żeby urosło coś między nogami, a ja żeby zniknęło ( oczywiście przesadzam i tak będę kochać najbardziej na świecie).
Mój M też chciał dziewczynkę , a teraz mówi, że chłopcy mają łatwiej w życiu.
Moja ginka stwierdziła że jak się pospieszę to nie będę jeszcze za stara na 3 dzidzię, ale raczej marne szanse na dziewczynkę, bo po 8 miesiącach staranek o dziewczynkę nie mogłam zaciążyć, a dopiero jak stwierdziliśmy że chcemy mieć 2 dziecko i przestaliśmy zwracać uwagę na to kiedy dojdzie do zapłodnienia to udało się za pierwszym razem i ginka twierdzi że u M jest dominacja męskich plemników.
Moja teściowa będzie miała 4 wnuków, a mama 3, jeszcze nadzieja w mojej siostrze że będzie miała kiedyś dziewczynkę.:-)

A radość T. i dziadków z obu stron jest po prostu kosmiczna, oni wszyscy na dziewczynkę liczyli ;-):-)
poprostu przypadek(chociaż i tez dziwne jak się ma dobry sprzęt i dobry gin z doświadczeniem nie powinien się pomylić)co jak mi gin potwierdzi synek to ja nie myśle już o dziewczynce
a jak mu przeczytałam posta Nikki to sie tak oburzył że aż musiałam mu powiedzieć zeby się zamknął bo on będzie rodził ze mną bez żadnej dyskusji bo sama sobie dziecka nie zrobiłam wiec przy porodzie też ma mi pomagać tyle ile będzie potrafił...