Ja juz sie nastawilam pozytywnie
widac musialam wczoraj przejsc taka panike i zalamanie zeby to wszystko sobie poukladac i teraz juz sie ciesze z tej cesarki
i wez tu zrozum kobiete
w sumie zobaczymy co powiem juz "po" ;-)
Ale teraz juz widze same pozytywy tej sprawy no poza brakiem mozliwosci szybkiego pelnego kontaktu z malenstwem. Teraz tylko jak na zlosc co chwile mam jakies klucia pod brzuchem albo skurczyki
najlepsze jest to ze do tej pory w takich sytuacjach myslalam "o juz cos bedzie" albo "no jeszcze troszke jeszcze pare skurczykow" :-) a teraz "nie to zadna oznaka tak sobie po prostu cwiczy" 



Ale teraz juz widze same pozytywy tej sprawy no poza brakiem mozliwosci szybkiego pelnego kontaktu z malenstwem. Teraz tylko jak na zlosc co chwile mam jakies klucia pod brzuchem albo skurczyki

