Czesc stycznióweczki.Ja już po połówkowym

Z malutkim wszystko w jak najlepszym porzadku:-)Waży 440 gram

termin mi sie przesunął z 15 na 12 stycznia,wszystkie narządy ok,moja szyjka długości 3,5 cm.Zrobił mi próbe czy ze spojeniem wszystko ok jak mu powiedziałam ,ze mnie boli i okazało sie ze ok,stwierdził ,ze byc moze mi cos uciska i dlatego boli.Tylko moja waga go troszke przeraziła już plus 7 kg czyli przez 2 tyg przytyłam 2,5 kg

ale ja stwierdziłam ,ze jakbym chodziła do toalety codziennie ,a nie raz na tydzien to byłoby mniej ze 4 kg i dał mi środek na zaparcia ,ale najpierw popróbuje naturalnych metod

nastepna wizyta 21 wrzesnia

i nadal mam brac luteine

Jak bede miała chwile to wkleje piekne zdjecie siusiorka i jajaczek-super ujecie

Ciesze sie bo moja mama wróciła do pracy i nie mamy czasu sie kłócić,ale za to wszystke obowiązki spadły na mnie i mam mniej czasu bo ledwo małego do szkoły zaprowadze ,zakupy zrobie i juz trzeba po niego leciec ,pózniej obiad ,sprzatanie ,pranie i juz wieczór-byle tylko moja szyjka na tym nie ucierpiała

a jaką wy macie długą szyjke?