reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
No i widzicie jak niewiele trzeba, żeby komuś smaka zrobić :-D I Piotruś skorzystał i też wcina jajecznicę :rofl2:

soppana - moja wiara jest strasznie chwiejna :sorry: Ze strachem chodzę do kibelka i co chwilę mi się wydaje, że zaczynam krwawić :sorry:
 
Mój nie był przy porodzie z racji cesarki.. Ale gdybym rodziła naturalnie to nie wiem, czy by chciał :sorry2: Czy byłby w stanie wytrzymać :sorry2:
 
malaga pamiętam i dlatego bardzo bardzo mocno trzymam kciuki!! Na pewno bedzie wszystko dobrze!!

Mój M był przy obu porodach i niespecjalnie to na nim wrażenie zrobiło, w tym znaczeniu, że nie był przerażony tą całą fizjologią porodu. Ot, trochę krwi i tyle. A przydał się bardzo.

blu do Krakowa jedziemy godzinę z hakiem ( jak depniemy). POłaziliśmy wczoraj po rynku, obeszliśmy Planty, trochę pod Wawelem nad Wisłą żesmy się posnuli a potem tradycyjnie do Burger Kinga, którego u nas nie ma.Jak padliśmy wieczorem tak wszyscy, bez jękniecia nawet, przespali całą noc do 7 rano:))
 
Ostatnia edycja:
magdajducha - myślisz, że mi się przez ciążę nie chce? :-p:-D Niestety mam tak często ;-):-D
Ja też tak mam często :-D
soppana - moja wiara jest strasznie chwiejna :sorry: Ze strachem chodzę do kibelka i co chwilę mi się wydaje, że zaczynam krwawić :sorry:
Moja wiara też :-D
malaga spokojnie, trzeba wierzyć, że wszystko bedzie dobrze. Moja koleżanka w tym roku w 20tyg poroniła ciążę, a teraz znowu jest w ciąży, w 34 tyg i wszystko ma nadzieję, skończy się dobrze, porodem i zdrowym synkiem
 
Hej :-)

Ja też jadłam dzisiaj jajecznicę na śniadanie. I do tego pomidorek :tak:

blu do Krakowa jedziemy godzinę z hakiem ( jak depniemy). POłaziliśmy wczoraj po rynku, obeszliśmy Planty, trochę pod Wawelem nad Wisłą żesmy się posnuli a potem tradycyjnie do Burger Kinga, którego u nas nie ma.Jak padliśmy wieczorem tak wszyscy, bez jękniecia nawet, przespali całą noc do 7 rano:))
W życiu nie byłam w Burger Kingu :-D. Nawet nie wiem gdzie jest :confused2:
 
My dziś na obiadek do teściów. Luz blues :cool2:
My do rodziców na grillka ;) Co prawda balkonowego, ale równie smacznego :-) Piotrusiowi tylko jakiś obiadek zrobię..

malaga spokojnie, trzeba wierzyć, że wszystko bedzie dobrze. Moja koleżanka w tym roku w 20tyg poroniła ciążę, a teraz znowu jest w ciąży, w 34 tyg i wszystko ma nadzieję, skończy się dobrze, porodem i zdrowym synkiem
Staram się :tak:
 
A ja wczoraj machnełam łazanki z kapustą, jeszcze mi zostało na dziś :-) zaraz sobie odgrzeje a potem idziemy na drzemkę :-) ciekawe co na to Ignaś?
 
reklama
miejmy nadzieję, że się zgodzi :-D
A propos drzemki to może Ignaś chętniej będzie drzemał w dzień, jak sie dzidzia pojawi? A przygotowujecie go na ten fakt? Jak tak to w jaki sposób?
 
Do góry