reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam porannie!!
Ja zamierzam pracować do połowy a może nawet do końca grudnia. Będę sobie robiła kilkudniowe przerwy jak będę zmęczona, ale na zwolnienie do końca iść nie mogę - po pierwsze dlatego że z nudów zaczynam wariować już na drugi dzień, wkręcam się ze cos jest ze Stasiem nie tak, sprawdzam ile można nosić martwe dziecko i szaleje. A o drugim powodzie już Wam kiedyś pisałam - jeśli zostane do grudnia to mam zagwarantowany awans. Także póki dobrze się czuję, to zostaję w pracy. Pracuję przy komputerze, często robie przerwy, wychodze na spacery w czasie pracy, nie męczę się.... no może gdybym mogła pospać tak chociaż do 10 :)

Dziewczyny a jak Wasze sny ?? ja mam straszne - dziś śniło mi się ze mnie, moją mamę i moich kilka sióstr (mam jedną w rzeczywistości:)) napadli i chcieli gwałcić jedna po drugiej, obudziłam się prawie z migotaniem przedsionków z nerwów, taki realistyczny był ten sen.
Mam nadzieję, że takie nerwy nie odbijają się negatywnie na dzidziolku.
 
reklama
Witam brzuchatki z kubkiem inki w ręce :-)
Wczoraj nareszcie pochowalam ciuszki dla malej i w koncu wiem co mam :-D niestety prasowanie zaczyna być coraz większym problemem dla moich pleców :-(

Witajcie laseczki!!!
Cały weekend spędziłam w łóżeczku. Dopadło mnie jakieś grypsko i leże popijając cytryne z miodem, do tego kanapki z czosnkiem, a w między czasie syropek z cebuli. Makabra, nos mi zaraz odpadnie, jest czerwony jak u jakiegoś sztajmesa z pod budki z piwem :rofl2: A dziś to cały dzień tylko śpie:-p
Mój mąż wziął się z sobote za remont pokoiku dla maleństwa i go ząb rozbolał i też nic nie zrobił :no:

andzia-zdrówka!!!


Z

Ja kupiłam fajny sztruksowy płaszczyk w lumpeksie za 17 zł, jest dwurzędowy, i guziki można pszeszywać, a od teścoiowej dostałam pelerynę z flauszu, nawet z dziesięcioraczkami się w nią zmieszczę.
I w lumpeksie nakupowałam dużo ciuchów dla siebie i króliczka, a wydałam 120 zł:tak:

Przeglądałam kurtki w lumpeksach, ale nic ciekawego nie znalazłam. Przed ciążą nosiłam S, teraz M, a kurtkę musiałabym miec L, czyli rękawy do kolan gwarantowane :-D ale udało mi sie odkupić płaszczyk ciążowy M i już nie mogę sie doczekać kiedy przyjdzie, bo z psem chodzę w bluzach M, bo w nic sie już nie dopinam... za to małej kupiłam 3 pajacyki po złotówce :tak:

cześć mamuśki
a na kolację zjadłam trzy kanapki z pomidorkiem, koreczki śledziowe, jogurt kiwi, kawałek sernika i jabłecznika:cool2:nic dziwnego że mam już 103cm w pasie:cool2:

Dorciaa, nie masz zgagi po pomidorach? Zauważyłam, że ja niestety mam. A lubie pomidorki :-(

A w ogóle jestem zła, bo M miał teraz na noc, a o 23.00 pisze mi smsa, że ma dzisiaj na popołudnie.... czyli do domu, 3h spania i do pracy :-( i tyle posiedzę z mężem dzisiaj :-(
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry:tak:

Mała dała nam w kosc w nocy, a rano mega marudna.... wiec juz spi:-)
Tesciu po nocce, to przynajmniej chwilke pospi..., bo przy małej sie nie da:tak:

Dzis poleciałam na badania, jak ja lubie miny tych ludzi jak sie wciskam do kolejki:-)w koncu pisze jak byk na drzwiach, ze kobiety w ciazy przyjmowane sa poza kolejka:-p

W ogole w niedziele doznałam szoku:szok:Pojechalismy do auchana, małe, szybkie zakupy dla małej, a kolejki kilometrowe... wiec sie ustawilismy w tej kasie tzw. pierwszenstwa i se gadamy z mężem, że w naszym kraju nikt nie przepusci kobiety w ciazy, itd... Mąż mówi, ze to kasjerzy powinny tego pilnowac i dosłownie minute pozniej kasjerka mnie woła:szok: Normalnie szok gdzie ona mnie tam dostrzegła na koncu kolejki:-)a ludzie juz oczywiscie sie wkurzali choc 1 facet zwrócił uwage, ze to w koncu kasa pierwszenstwa:tak:Nie chciałam sie wciskac na siłe, bo po co sie denerwowac, a tu prosze... taka niespodzianka:tak:Jednak nie ma tak zle w naszym kraju;-)

Pasibrzuch... ja teraz jak wychodze na dwór to sie zastanawiam czy Cie nie spotkam, co mijam kobiete w ciazy zastanawiam sie czy to Ty:-DCiekawe jak daleko od siebie mieszkamy:-p

Miłego dnia dziewuszki!
 
I ja witam się porannie herbatką i śledzikiem w sosie śmietanowym:-):-D
Jeszcze bym pospała ale niestety trzeba isc do pracy.:sorry:Odliczam dni do wypłaty abym mogła sobie coś kupic bo już nie mam co zakładac szczególnie teraz jak jest zimno:-(;-)Widzę że słoneczko się cos przebija może pogoda się wkońcu zrobi.
Życzę Wam miłego Dnia:tak:;-)
 
Dzien dobry:tak:

Pasibrzuch... ja teraz jak wychodze na dwór to sie zastanawiam czy Cie nie spotkam, co mijam kobiete w ciazy zastanawiam sie czy to Ty:-DCiekawe jak daleko od siebie mieszkamy:-p

Jak spotkasz kobietę w bluzie z kapturem, która się kula z psem w łaty to będę ja :-D no, chyba że przyjdzie dzisiaj płaszczyk...;-)
 
Jak spotkasz kobietę w bluzie z kapturem, która się kula z psem w łaty to będę ja :-D no, chyba że przyjdzie dzisiaj płaszczyk...;-)

hihi :-D;-)

W ogóle nie umiem sie przyzwyczaic do mieszkania z tesciami, zawsze sami, a teraz... :eek::sorry: no, ale przynajmniej wiecej odpoczywam, bo mi przy małej pomagaja:tak:

W czwartek w koncu do lekarza... o ile moja lekarka bedzie:tak:Mam nadzieje, ze w koncu poznam płec, choc to najmniej wazne...
Wolałabym usłyszec, ze szyjka w koncu ładnie trzyma, zapalenia wyleczone i wszystko ok:zawstydzona/y:Juz sie denerwuje... :sorry:
 
chyba będzie lepiej bo udało mi się zjeść śniadanie ;-)
ale zaraz zaaplikuje sobie drugą dawkę paracetamolu. Może drugi raz w ciąży biorę lek przeciwbólowy, ale pierwszy raz w ciąży biorę drugą dawkę po paru godzinach... :-(
 
I ja witam późnym rankiem!
Mnie też dopadło przeziębienie. Stan podgorączkowy, ból głowy, zatok, gardła i katar.
Leczę się kroplami homeopatycznymi L52. Na początku ciąży mi pomogły, więc może tym razem też okażą się skuteczne.
Co do M. to ja też wolę swojego niż Artura z M jak Miłość.
Chociaż muszę się Wam przyznać, że widuję go tylko w weekendy, bo pracuje ponad 200 km od domu. Do domu przyjeżdża w piątki wieczorem i wyjeżdża w poniedziałki nad ranem. Czasem też udaje mu się przedłużyć weekend o dzień lub dwa. No ale jak już przyjedzie to cały czas spędzamy razem i na śniadanka też mogę liczyć. Zatem w tym temacie nie narzekam. Fakt, że w tygodniu bardzo mi go brakuje, ale weekend jest nagrodą:-)
Co do pracy w ciąży, to ja też jeszcze nie korzystałam z L4. Pracuję w biurze i właściwie 8 godzin spędzam przed kompem. Powoli zaczyna nawalać mi kręgosłup, ale zamierzam pracować do końca października, a jak się da to może nawet do połowy listopada. Jeszcze nasiedzę się w domu, bo zamierzam iść na urlop wychowawczy, przynajmniej do czasu aż mały nie skończy 1,5 roku:-)
Poza tym też często myślę o porodzie. Pierwszą córkę rodziłam 15 godzin i teraz wolałabym cesarkę, ale jak nie będzie wskazań, to pewnie urodzę naturalnie.


Pozdrawiam serdecznie stycznióweczki!:-)
 
Witam Was:tak:
Niestety moje drapanie w nocy przerodziło się w katar i ból gardła:zawstydzona/y: Na szczęście mój tydz zakończyłam w Nd więc mogę do przyszłej Nd siedzieć w domku:-p
Kaja ja należę do tuków niedouczonych:zawstydzona/y: Na szczęście tutaj to nie ma znaczenia:tak: A te egzaminy mają podnieść kwalifikacje zawodowe, ubezpieczeniowe g*, w dodatku po ang:rofl2:
Jola24 a gdzie pracujesz? Ja jak byłam w ciąży z Szymem to pracowałam w Super Valu, strasznie to wspominam ale pracowałam do 36tyg Jakoś dałam radę:tak:
Co do seriali to ja śledze Na wspólnej, Mjak miłość już dawno przestałam. Ale za to dzisiaj leci mój ulubiony Dynastia Tudorów, uwielbiam wszystko co tyczy Henryka VIII, może w poprzednim wcieleniu byłam którąś z jego żon:confused:
Miłego dnia
 
reklama
:-DWitajcie poranne ptaszki:-D ale macie pory wstawania:-D
Ivi, pobiłaś wszystkiech tą godziną, ale dobrze, że już troszke ci przeszło.

Dzieki dziewczynki za zyczenia zdrówka, bo chyba pomagają. Zatoki mnie już prawie nie bolą , jeszcze tylko ten katar męczy. Ale udało mi się prawie całą noc przespać, co od piątku było nie możliwe.:-p Mąż mi jeszcze dziś zakazał wychodzenia z lóżka:-D i chyba go posłucham:-p :rofl2:


Nie strachaj się ja sama w strachu:-D Dzisiaj pierwszy raz poczułam takie ruchy na maksa. Tak mi brzuch skakał że uwierzyć nie mogłam:-D i tak chciałam zobaczyć że całe cycochy pogniotłam:-D:-D:-D bo nie mogłam przez nie dojrzeć :-D Jaka to sprawiedliwość że my te dzidziusie w brzuszkach nosimy a nawet uszka przyłożyć nie można ani konkretnie obejrzeć:confused2:

Mój maluszek jak leże w łóżeczku to dopiero dokazuje:rofl2:. Cały czas się wierci:-D Nawet mój mąż dostał dwa porządne kopniaki i tak mu się spodobało, że potem co chwile sprawdzał :-D
A już się troche martwiłam, bo w tamtym tygodniu maluszek to leniuchował.
Poza tym prawą strone brzuszka mam większą od lewej. Śmiesznie to wygląda. Chyba maluszkowi tam wygodniej i tak się wypina:rofl2::-D


Dzis poleciałam na badania, jak ja lubie miny tych ludzi jak sie wciskam do kolejki:-)w koncu pisze jak byk na drzwiach, ze kobiety w ciazy przyjmowane sa poza kolejka:-p

U mnie w przycjhodni są trzy duże kartki z czerwonymi wykrzyknikami, że kobiety w ciąży przyjmowane są bez kolejki, a i tak ostatnio skończyło się awanturą:-D Ale nie odpuściłam:-D:-D:-D
 
Do góry