Grudzień 2009

[mea_osi]

ja bym miala problem z ubrankami bo kto by chodzil w tych koszulach, bodach a`la polo, spodniach w krate i dresach

ja dla odmiany mam mase sukienek i typowo dziewczecych ciuszkow ale na 3d bylo ze dziewczynka i teraz tez gin z mezem patrzyli dokladnie i wyszlo ze panienka wiec jestem spokojna

grudnioweczka cierpliwosci zycze !! moe zwszystko sie jakos sensownie pouklada !! no i z nami bedzie ci lzej

ja zmykam sie przespac...za duzo czytam o tych porodach i o szpitalach i az mi sie slabo robi....
nie wiem gdzie sie udac na porod...
nie wiem czy brac meza...czy nie...
nie wiem juz dzis nic...

o szpital rzuc los meza zabierz i zacznij pozytywnie myslec !!!

A jednak zmienię sobie suwak skoro mam termin zmieniony na 18.12. Nie wiem czemu, ale jak pomyślę, że to zawsze 4 dni bliżej porodu to milej mi się robi

mam zmienic termin na liscie ??

Jak ja bym miała taką możliwość że za 1,5tys takie warunki to bym skorzystała jak nic. A tak jestem skazana na nasz powiatowy szpitalik:-(

ja na podrzedny miejski ale kazdy jest dobry byle ludzie byli do rzeczy !!! wcale nie uwazam ze prywatne wypasione kliniki to koniecznosc

ja najpierw byłam na usg a później lekarz wyliczył mi termin według OM
dlatego pierwszy termin mam na 4.12 a według OM mam na 27.11 i tak mam w karcie
przy każdym usg wychodzą coraz lepsze cuda i tak przy badaniu głowki wychodził mi termin na przykład na 19.11 a już przy innych częściach ciała na 6.12

różnica 2 tygodnie

najważniejszy jest termin według OM

a to ciekawe bo moj gin mowil ze dziewczynki maja mniejsza glowki a duzo dluzsze nogi i u mnie to sie sprawdza jak narazie zawsze glowka mi wychodzi na 4-5 dni mniej niz jest termin z OM a noga 3-4 dni wiecej

 

[Natalka_m]

ja nogę wsadzę tylko w swoje pumy... i stare, rozklekotane kozaki.

ja póki co śmigam w adidaskach-mam dwie pary no i w półbucikach na koreczku
mój mąż jest dziwny-jak krzycze to jest źle a jak jestem miła to też źle bo to mu się wszystko wydaje nienormalne
zrozum faceta...

 

[mea_osi]

Ja na razie w buty wchodzę, ale np w płaszczyk jesienno zimowy nie Mam jeszcze kożuszek, może w grudniu się zmieszczę a jak nie to zamierzam kupić dłuuuuuugi sweter rozpinany i jest ciepły, więc w tym hasać będę i najwyżej odpięty płaszczyk na to. Po porodzie w płaszczyk się zmieszczę

a jakie bylo moje zaskoczenie jak sie okazalo dzis ze wchodze w moja kurtke z goretexu !!!! szok normalnie !! ... co prawda zapina sie na styk ale sie zapina

 

[Chérie]

Co do atrakcyjności - ten temat zapamiętałam z soboty - u mnie z tym różnie. Jak się wkurzam to o syfki, które czasem lubią mi wyskakiwać. Czasem się wkurzam na moje włosy Ogólnie jak się wystroję to się sobie podobam. Nago to też się nawet lubię, jak i przed ciążą choć teraz nie widzę nic od pasa w dół przez brzuszek Mój mnie pięknie wygolił, ważne, że On zachwycony jak mnie ogląda;D

ahahaha, mój mi zrobił taki cudny paseczek jak nigdy śmieję się, że na fryzjera powinien iść. też nic już nie widzę, nawet swoich palców u stóp - brzuch mi zasłania świat
a jak się zrobię na bóstwo to też się sobie podobam. nie lubię siebie bez makijażu.

 

[mea_osi]

ahahaha, mój mi zrobił taki cudny paseczek jak nigdy śmieję się, że na fryzjera powinien iść. też nic już nie widzę, nawet swoich palców u stóp - brzuch mi zasłania świat
a jak się zrobię na bóstwo to też się sobie podobam. nie lubię siebie bez makijażu.

ja w domu moge byc bez makijazu ale juz jak gdzies wychodze to makijaz obowiazkowo !!

 

[Natalka_m]

ahahaha, mój mi zrobił taki cudny paseczek jak nigdy śmieję się, że na fryzjera powinien iść. też nic już nie widzę, nawet swoich palców u stóp - brzuch mi zasłania świat
a jak się zrobię na bóstwo to też się sobie podobam. nie lubię siebie bez makijażu.

ja codziennie układam włosy maluje się i mam ciągle ładnie pomalowane paznokcie
muszę o siebie dbać bo bym zwariowała

 

[23marta]

Jutro od 8 do 17 non stop zajęć masakra...

Czesc laski, ja wlasnie dzisiaj wrocilam styrana jak nie wiem, zajecia od rana od 8 do 17 jak luuuuzna, masakra, ledwo dalam rade wysiedziec tyle na tym krzesle, ale miedzy radiologia a immunami mielismy troche przerwy i pojechalismy kupic sliczne czerwone luksfery sasasa.
No a na immunach mielismy z babka pediatrą i mowila generalnie o zaletach karmienia piersia, o tym dlaczego najwiecej kobiet przestaje karmic piersia wlasnie po wyjsciu ze spzitala do domu i wszyscy sie na mnie lampili (tzn te pozostale 8 osob w grupie poza mna i B) hehe

Nessi ale sliczniutkie kociaczki, zaglaskalabym na smierc

Mama Stacha ale to nie chodzi o wies tylko o to jakim sie jest czlowiekiem...
Wiesz ja mam tez rodzine na wsi i to co napisalas mi sie nie podoba bo uogulnilas sprawe ale nie wazne

Dziewczyny mam problem.
W sobotę mam iść na ślub cywilny i być świadkiem, ale dowiedziałam się dzisiaj że panna młoda ma.... - ŚWINKE - podobno już wyleczona, ale boję sie do jej ślubu zostało 6 dni a ja jestem przerażona że jeśli bede miała z nią ztycznośc to może to zaszkodzić synkowi
Pomóżcie co robić iść na ten ślub czy dla bezpieczeństwa dać sobie spokój ??

A chorowalas na siwnke w dziecinstwie? Bo jak tak to chyba nie powinnas sie zarazic, chociaz ja juz sama nie weim jak to jest tez bym sie chyba bala, bo moja mama np 2 razy swinke miala... bo sa jakies 2 rodzaje, jedna to sie "puchnie" tak pod spodem pod szyja, a druga to tak po bokach i sie wyglada jak chomik

haha ja martwie sie tylko tym ze migdaly mi sie koncza !!! a bez tego ani rusz przy takich zgagach jakie mnie nawiedzaja !!!

ha ja bym mogla zjesc wiadro migdalow jak mam zgage i nic nie pomaga, ale najwazniejsze to jesc w malych porcjach i nie jesc za duzo przed snem, a zgagi nie bedzie

Moj synus jest chyba chudy i dlugi po tacie:-)
bo brzuchaol mi bardzo nie odstaje tylko maly juz sie pcha glowka na wyjscie, a dupa jest pod zebrami:-)
czy Wy tez juz czujecie tak dokladnie swoje dzieci?

Ja to normalnie moje diabołki widze caly brzucvh wypycha sie w kazda strone, te male nózie machaja gdzies tam, czuc te małe grzbietki

 

[kopciuszek2107]

Ale produkcja dzisiajale jakos dalam rade.

hehe to ta muzyka jakas taka nastrojowa az sie popłakało hehe to co mowic na wlasnym porodzie bedzie ...........

Ja nie plakalambylam tak wykonczona ze zaraz jak zabrali mi core do inkubatorka to zasnelam na łozku porodowymi spalam tam do samego rana.

Doczytalam troszkę, widzę, że już nam się dwie dzne dziewuszki urodziły! Gratuluję!!!! Duuuużo sił i zdrówkadla nich!

A ja po locie (przeżyłyśmy obie bez większych atrakcji), zaświadczenie dostałam od znajomej lekarki a na lotnisku nikt o nie nawet nie pytał... Ciule.. Tylko pilot chyba myślał że helikopterem leci i lądowanie mieliśmy nieciekawe.. Właściwie trzaśnięcie o ziemię.
Mieszkam w nowym domu, w nowym miejscu, na granicy Anglii i Walii. I powiem Wam szczerze - nie cierpię tego miejsca.. Marzę, żeby wrócić do Polski. I strasznie tęsknię za mamą. Mieliśmy też pare niemiłych przygód, niestety.. Jeszcze nic miłego mnie nie spotkało, więc czekam z niecierpliwością na kapkę szczęścia..
Tęskniłam do Was i czekałam aż na tą moją wiochę doprowadzą internet w końcu. Nadrobiłam jakieś 20 stron i już mi plecy wysiadają..

Czytam dalej. Buziaki

Fajnie ze juz jestes:-)nowe miejscie nie bedzie takie zle jak sie juz przyzwyczaiszpamietam jak sie przeprowadzilam do meza to tez sie tak czulam jak ty teraz

a ja odpoczelam, poczytalam opinie o klinice na kopernika wkrk i koniec:-) w piatek ide do lekarki i powiem ze na zadna komsultacje do tej rzezni nie pojade i czy jej sie to podoba czy nie pojde rodzic tam gdzie ona jest i koniec musza mnie przyjac...
tam znam wszystkie polozne lekarzy bo 2 razy tam lezalam a w sumie to miesiac..i wiem czego sie moge spodziewac...
a po opiniach o koperniku a zwlaszcza tych "niestety moje dziecko zmarlo" albo "nie stac pania na mnie"...
za nic w swiecie mnie tam nikt nie wypchnie...
zaczne jej tupac w gabinecie ze zlosci i juz

Az taka zla maja opinie

cholera, ale mam skurcze, boli wzięłam no-spę, mam nadzieję, że puści...

Nie strasz nas.
Widze ze jednak przeszlo;-)

no i chce się pochwalić - mój mąż został górnikiem zaczyna nową pracę od czwartku w kopalni w Tarnowie.

Gratuluje:-)teraz kup wiekszy portfel

Mea mam ten numer-muszę go jeszcze raz przejrzeć:-)

Dziś dostałam pierwszą rzecz dla maluszka od kogoś:-)Pierwsza rzecz akurat od Babci i Dziadka-śpiworek taki na 56-62cm (na opakowaniu napisane 3-6 miesięcy..przesadzili trochę z tym wiekiem odnośnie rozmiaru 56-62:-)to raczej od 0-3 miesiąca:-) Wynaleźli śpiworek w Biedronce, akurat wyłożyli nowy towar..i mam teraz i tak sie cieszę, że cos dostałam nowego!Oczywiście..zielony:-) Śpiworek super rozpinany na zamek prawie calutki naokoło:-)

Widzialam i tez sie nad nim zastanawiam

 

[mea_osi]

a ja odpoczelam, poczytalam opinie o klinice na kopernika wkrk i koniec:-) w piatek ide do lekarki i powiem ze na zadna komsultacje do tej rzezni nie pojade i czy jej sie to podoba czy nie pojde rodzic tam gdzie ona jest i koniec musza mnie przyjac...
tam znam wszystkie polozne lekarzy bo 2 razy tam lezalam a w sumie to miesiac..i wiem czego sie moge spodziewac...
a po opiniach o koperniku a zwlaszcza tych "niestety moje dziecko zmarlo" albo "nie stac pania na mnie"...
za nic w swiecie mnie tam nikt nie wypchnie...
zaczne jej tupac w gabinecie ze zlosci i juz

wiesz jak tak czytam to powinnas patrzec tez na dobry oddzial neonatologiczny !!! bo skoro masz sytuacje taka ze malemu sie cos spieszy to chyba tak byloby bezpieczniej !!

 

[Natalka_m]

idę na filmek i do męża
buziaki Laseczki i nie piszcie za dużo!!