reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Jestem właśnie u teściów z mężem i uciekłam na chwilę do kompa ;-)
Jutro idę na zwiedzanie szpitala i nie mogę się doczekać.

golanda
Nam w szkole rodzenia mówiła, właśnie żeby zabierać ze sobą coś do zjedzenia i do picia na porodówkę, bo jednak nie wiadomo ile to potrwa. A nie ma nic gorszego niż głodna rodząca... bo skąd siły brać na poród ;-)
e_milcia ja wózek już kupiłam, ale dlatego, że kupiłam z fotelikiem do samochodu. Nie wyobrażam sobie, aby noworodka zabrać ze szpitala i nie mieć w czym bezpiecznie przywieźć do domu. Fajnie, że u maluszka w brzuszku wszystko w porządku. Mój gin też specjalnie nie przedłuża USG. Tylko zwykle szybko robi, aby sprawdzić czy rozwija się w porządku i zaraz konczy.
Kacha wawa - wszystkiego najleszpego na nowej drodze życia :-D
 
reklama
Teraz to ja ide na moja popoludniowa drzemke , wiecie tak sie do tego spania po poludniu przyzwyczailam , ze teraz jak nie spie to chodze rozdraznionai nie do zycia wiec kozystam jak mala spij to ja tez . mowie wam juz dobranoc i do zobaczenia za 2-3 godz.


Dormark masz racje korzystaj puki mozesz!Potem z dwojką dzieci moze nie byc czasu na drzemki:(

Dziewczyny, a jak jest z Waszym cukrem na czczo? Przed sniadaniem, i przed glukoza. Moj dzisiejszy wynik sie poprawil i bylo 66, a nie jak ostatnio 59.

Karoli ja mam ok70 naczczo.

ale numer!! ciekawe jak to u mnie bedzie - do usg kolejnego jeszcze kupe czasu, ale nie wiedzialam ze moze sie przesunac az o dwa tygodnie:eek:

Lilka29 radze Ci na to nie patrzec bo z wielkosci dziecko powyzej ktoregos miesiaca moze Ci sie termin przesunąc nawet o 2 mies jak ktos ma urodzic giganta 5kg, to nie znaczy ze go urodzi w 7mies. A kobiety ktorych dzieci wg usg sa młodsze, to powinny rodzic sie nie w 40 lecz w 48tyg zamiast wazyc 2500.

Co do szpitala to ja tez nic nie musze brac wszystko daje szpital, ja mam tylko swoja pizamke po porodzie zebym sie lepiej czula , i swoje przybory kosmetyczne.

Dormark tez masz fajnie tam:)Pozazdroscic, zeby tak w polsce byla kiedys taka opieka! pomarzyc...

Hej dziewczynki wlasnie nadrobilam zaleglosci, dzis caly dzie mnie nie bylo bo prawie pol dnia spedzilam w szpitalu. pojechalam bo starsznie napinal mi sie brzuch i jak oddawalam mocz to czulam ból a w przychodni nie bylo gina wiec kazali mi jechca do szpitala. zrobili mi KTG i badanie moczu i okazało się ze mam bakterie w moczu.w pon mam powtorzyc badanie u swojego gina.poodbno to nic takiego bardzo groznego ale troszke sie martwie.

Beti ale juz ok z tym napinaniem??
Ja mam bakterie w moczu i kazala mi jesc zurawine i urosept, ale to nie pomoglo i nadal mam wiec zlecili mi posiew zrobic, to zrobie w pon.
Ale oni powiedzieli ze to ma u Ciebie jakis zwiazek z napinaniem? bo chyba nie powinno?:( nie znam sie:(


Co lekarz to obyczaj... Moja lekarka twierdzi, że obliczanie terminu porodu z USG po 4 miesiącu ciąży jest bez sensu, bo każde dziecko rozwija się inaczej, jedne są większe inne mniejsze, a przecież to nie od wielkości zależy kiedy poród się zacznie.

Joasia masz racje!!!!
Nam to samo mowili na szkole rodzenia, ze jedyne usg ktore jest miarodajne to to w 13tyg. bo do tego momentu dzieci powinny sie rozwijac podobnie, potem kazde juz ma swoj indywidualny tryb przybierania na masie. Dlatego wlasnie jedne dzieci rodza sie mając 2500 a inne 4500 i to juz kwestia genetyczno-indywidualna.
 
dziewczyny,help me!
przez przypadek opuściłam naszą grupę społecznościową,czyli wylogowało mnie stamtąd ...gapa ze mnie...a chciałam po prostu wejść na inny wątek :(
Co mam teraz zrobić?
kacha_wawa chyba Ty zarządzasz grupą ...
 
Żartujesz!!! byłabym w szoku dopiero, u mnie Staś przyspieszył tez troszke na połówkowym ale to tylko kilka dni - wcześniejszy termin mialam na 19 teraz na 14 stycznia, ale o cztery tygodnie???:szok:

Szkoła refundowana to taka za która nic nie płacisz pod warunkiem ze spelniasz jeden z warunków - jestes zameldowana w wawie, pracujesz w wawie, uczysz sie w wawie

To fajnie bo ja pracuję w Wawce.:-)

ciekawe czy te same, które moja zna :-) Informuj mnie w kazdym bądź razie, bo niewielka różnica między nami, więc może sie tam spotkamy!
w piątek 23.10 idę na pierwsze zajęcia ze szkoły rodzenia, umawiałam sie dzisiaj, może też się zapisz :-)

Pogadam z mężem, myślę że przed porodem rodzinnym i jemu się przyda, masz tam jakiś bezpośredni telefon?
 
Ja wpadłam sie tylko przywitac i uciekam spac.Jakos dzisiaj czasu nnie miałam zeby pisac:tak:
Jutro urodzinki Oskara wiec mały zlot rodzinny sie szykuje:szok:jak ja to kocham:-D
Oczywiscie chlop gra na nerwach niezmiennie:tak:trzeba to przetrwac:tak:dobranoc kobietki
 
Uff, wielka podroż za mną. Nie było tak źle jak się obawiałam. Wyleciałam z PL w samą porę przed wielkim zimnem :) U mnie milusie 30 stopni:) Generalnie 2 dni po przylocie wybrałam się do upatrzonej ginki (polki) na wizytę. Fajna babka ale po pierwsze od polowy grudnia do lutego jest na urlopie, a po drugie w szpitalu wszystkie miejsca są zajęte na porodówce do kwietnia!!!:wściekła/y: Generalnie zostałam odesłana z kwitkiem.:baffled: W przyszłym tygodniu idę na wizytę do innego szpitala szukać wolnych miejsc. Jak to tragicznie brzmi :( Wiem, że ten szpital jest dobry (leczy się tutaj rodzina królewska) ale nie znam żadnej kobietki, która by mogła polecić jakiegoś konkretnego gina. Generalnie znalazłam w necie spis zatrudnionych ginekologów z opisem specjalizacji i zdecydowałam się na szefową bloku ginekologicznego. Kto ma być dobry jak nie ona? Chociaż z drugiej strony zawsze chodziłam do facetów i jakoś bardziej pasują mi do zawodu... :baffled:
Na wizycie, która miałam dowiedziałam się czegoś nowego. Mianowicie babka zmierzyła odległość miedzy moim kośćmi biodrowymi i wyszło jej ok 16 cm. Powiedziała, że to bardzo wąskie rozstawienie i że mam szanse na poród naturalny tylko jak dzidzia będzie do 2,5 kg a większej nie dam rady. Byłam w szoku z 2 powodów. 1 - nikt w pl mi nigdy kośći nie mierzył i nawet o czymś takim nie wspomniał 2- ja wcale nie mam drobnej budowy, nawet jesli bardzo chciałabym żeby tak było... :szok: Nawet moja rodzina była w szoku jak im powiedziałam o tych pomiarach. Komentarz "Tak wizualnie - patrząc na ciebie, to w życiu byśmy nie powiedzieli.." Generalnie umocniło mnie to w przekonaniu cc, żeby nie narażać dzidzi na przedłużający się poród i niedotlenienie, albo cesarkę "na szybko" w trakcie. Wolę się przygotować wcześniej i mieć wszystko zaplanowane a nie dodatkowe stresy.
W temacie przesądów - wózek mam kupiony (co prawda dotrze do mnie dopiero za miesiąc), kołyskę też (złożona żeby się nie kurzyła) Nie wydaje mi się to żadnym zagrożeniem.. Pokoik planuję urządzić na fulla do końca listopada, torbę też. W grudniu chcę tylko dekorować choinkę i niczym się nie martwić.
 
Witam
ja dzis chyba pierwsza;-) ale cos od 4 rano spac nie moge.

Golanda ja juz nie wiem czy ma to związek z napinaniem tzn z tym napinaniem po oddaniu moczu chyba tak ale z tym zwyklym czyli jak np chodze to raczej nie. ja juz sama zgłupiałam tak jak ztym gdzie mam rodzic jesli nie uda mi sie zalatwic skierowania na cesarke.

Pumpkin ja tez pierwszy raz słyszę o pomiarze kości biodrowych.wydaje mi się że w PL nikt sie w takie rzeczy nie bawi, nawet te dziewczyny co maja wąśkie biodra muszą chociaż spróbować urodzić naturalnie. Musze zapytać sie gina na kolejnej wizycie,ciekawe co powie ale obawiam się że mnie wyśmieje;-)

Dziewczyny ja tez nie wierze w te przesądy.mam juz w zasadzie wszystko kupione, teraz tylko remont mieszkanka, przeprowaedzka i jakos w grudniu spakowanie torby;-) Jedyny przesąd jakiego się trzymam to ,to że od początku ciąży nie noszę nic na szyji a to tylko dlatego ze moj tata miał oplątaną pępowinę wokół szyji i nie chce żeby się to powtorzylo. w nic innego nie wierze;-)
 
Witam dziewczyny;-) Jak zwykle szaro, buro i mżawkowo:-p:sorry: Jemy śniadanko i szykujemy się do pracy:eek:. Na szczęście na tylko 4 h:rofl2: Potem małe zakupy i już się nigdzie nie wynurzam:cool2: Zajrzę do Was jak wrócę trzymajcie się cieplutko..:-)
Pozdrawiam
;-)
 
reklama
Dzien doberek,

Spalam jak zarznieta. 9 godzin pod rzad:szok::szok:, a kiedys wystarczalo mi tylko 6-7. W o ogole ostatnio bym spala non stop i ne ma dnia bez drzemki w ciagu dnia. Czytalam, ze w trzecim trymestrze kobieta w ciazy znow jest czesto senna. To jak tak dalej pojdzie to bede znowu chodzila spac o 21 jak w I trymestrze.

Co do pomiaru kosci to wydaje mi sie, ze w Polsce mierza ja w szpitalu przed porodem, wlasnie po to, zeby zobaczyc, czy kobitka waska, czy nie.

Ja bym chciala, zeby mnie ktos zmierzyl, bo ja nestety do waskobiodrowych naleze i obawiam sie, ze to moze byc jedyny powod do cesarki.
 
Do góry