reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

wiecie co dziewczyny, a ja mam w sumie od wczoraj wieczora żółte upławy i dotego nieprzyjemnie pachną:( to pewnie jakiś stan zapalny co?? macie jakąś radę na to???
Byc moze załapałaś grzybka ! To czeste w ciazy ! Domowe sposoby nic nie zdziałaja ani leki bez recepty tez ,musi cie zbadac gin i przepisaac odpowiednie leki !
 
reklama
Najprawdopodobniej stan zapalny,mi gin przepisal w tamtehj ciazy Gynalgin ale on tylko na recepte.

A mi jak sie zaczyna stan zapalny to płyn (nie żel) laktacyd - rozcieńcza się go z wodą i co chwile myju myju robiłam, po 1-2 dniach przechodziło bez leków. Ale jak już sie rozwinie to wtedy niestety receptowe zostają ;(
 
Hej hej,

Witam się dopiero teraz. Napisałyście tyle że nie ogarniam.

Miałam koszmarne dwie nocy i w sumie dni. Przedwczoraj leżałam w łóżku i usypiałam i usłyszałam jakiś szmer. Otwieram oko a tam kur.... mysz (obok mojej głowy). Skoczyłam na równe nogi, oczywiście mega zdenerowana, brzuch się zaczął stawiać -no masakra. Uciekłam z pokoju, moja mother zastawiła pułapke a ja myk do brata pokoju i chce iść spać. A tu szmer - i u niego też mysz. Do rana oka nie zmrużyłam, siedziałam przy zapalonym świetle i dopiero koło 6 rano jak moi starzy wybyli do pracy to się u nich położyłam na całe 2 h.
Mysz ode mnie z pokoju się złapała wczoraj a dziś w nocy ja spałam z mother, mój ojciec u mnie i u brata pełno pułapek. Złapała się druga. Ale dziś tam jeszcze spać nie zamierzam. I tak łaże nieprzytomna. Buuuuuuuu. I jestem w plecy z forum.

A dziś rano badania, badanie techniczne samochodu i ubezpieczenie - nie dość że jestem meeeeega zmęczona to jeszcze bez kasy. Wrrrrrr

Horror jakis :szok: :szok: :szok: Pajaki jak najbardziej ale myszy sa dla mnie przerazajcymi stworzeniami!!! Idealni wiem co czujesz :eek:
 
I w dodatku mam brzuch wyjątkowo nisko ehh:(
Za moim tesknie. A jak już jest to ciągle mi jego mało. Dochodzę nawet do tego , że jak pop pracy się kąpie to siedzę w łazience z nim przy wannie. Normalnie jakbym chorobę sierocą miała:(((((
 
gdzieś czytałam,że krótko przed porodem pojawia się spadek masy ciała,ale czemu to nie wiem:no: Ale przecież u Ciebie to jeszcze czas no chyba że maleństwo chce już wyjść:szok:
No bez przesady. Byłam tydz temu na wizycie i szyjka super wysoko, twarda, zamknięta, ginka mówiła, że nic nie zapowiada przedwczesnego porodu;-) I brzuszolek wysoko mam:-) I żadnych skurczy.
 
reklama
Do góry