Styczniówki 2010 !!

[LauLau]

Mam prośbe do Was dziewczyny moja chrześnica miała 2 tyg temu roczek niestety niemogło nas być na tej imprezce i teraz mam kłopot co jej kupić???? Mała dostała mega lalke duzo wyzsza od niej i panicznie sie jej boi Zabawkami zbytnio to ona sie niebawi ma kilka pluszaków ale one ja nieinteresuja. Ona woli sciągnąc z ławy pilota od TV troszke go podusic pogryzc i porzucac nim o ściane, lubi ogladac ksiazeczki gazety ale jak ma je za fdługo to rwie kartki :-) Juz sama niewim czy jakis prezent a moze kasiurke bo mała od poniedziałku startuje do złobka to sie moze przyda co?? Pomóżcie

aga23, ja mojej chrześnicy na roczek kupiłam ... trampolinę ... taką malutką, która się zmieści w każdym pokoju :-) coś w tym stylu DZIECIĘCA TRAMPOLINA (786766341) - Aukcje internetowe Allegro
mała była zachwycona ... zabawki edukacyjne, grające, książeczki itp szybko się jej znudziły ... a tak miała w domku coś, na czym mogła się wyżyć do woli :-)

Hej ciężaróweczki, mam pytanie odnosnie usg, jak czesto sie go robi na tym etapie ciazy..ostatnio mialam robione 5 wrzesnia, wczoraj byłam na kontroli i lekarz mówi że wszystko super trzyma, ciąża rozwija sie prawidłowo, i na nast wizycie 5 listopada zrobimy sobie usg, i tak sobie mysle ze po co ono jak wszystko niby jest dobrze, o łożysko chyba nie chodzi bo już ostatnio mówił że się podniosło i nie jest już nisko schodzące a tym bardziej przodujące, z dzidzią też podobno wszystko było ok, myslalam ze nast usg dopiero gdzieś przed data porodu.. jak to jest u was tez tak czesto macie robione??ja juz 1000 mysli ze cos przede mna ukrywa:-(

sylwia100 mi teraz cały brzusio posdkakuje taka czkawe malusia dostała

Anulka, nie masz się czym martwić !!! Każdy gin podchodzi do tego inaczej. Moja np. nie jest zwolenniczką robienia usg co wizytę ... do tej pory miałam 4 ... potwierdzenie ciąży, genetyczne w 13 tyg, połówkowe w 22 tyg i potem na moją specjalną prośbę szybkie sprawdzenie płci ...teraz na wizycie nie miałam ...
ale mam koleżankę w 14 tyg, która się dziwiła, bo jej gin co chwilę robi usg.
Ma na każdej wizycie, co 3-4 tyg i dodatkowo w czasie ciąży ma zrobić aż 3 genetyczne w innym gabinecie ... ostatnio w ciągu 1,5 tyg miała robione 2
Chyba każdy gin ma swój sposób prowadzenia ciąży i po prostu trzeba im zaufać ;-)

 

[dormark]

Ja po drzemce , pospalysmy jak nigdy i chumorek leprzy , Nicol je teraz zupke i po jedzeniu idziemy na spacer.
Co do prezantu do roczniaka to jej chrzestna kupila taki niby wozek z roznymi przyciskami i mala mogla sie go trzymac ichodzic uwielbiala i nadal uewielbiá te zabawke tak wyglada.

Nadajniczka-lozeczko na poczatku na najwyzszym pozimie podem jak zacznie sie podnosic do siedzenia nizej a jak , do stania to najnizej.

 

[jola.24]

Hej styczniowki

Co za dzien Zapomnialam o wizycie u lekarza ale mnie przyjeli po czasie i podobno mam krew w moczu Czy to cos powaznego moze byc? Wyslali mi mocz do ekspertyzy i jak bedzie cos serio to maja dzwonic:-( A tak bylo pieknie, zadnych komlikacji:-(
Milego dzionka

 

[Polcia :)]

hej mamuśki ;-) piszecie o tym częstym usg.. ja jak narazie miałam jedno w 8tygodniu, żeby potwierdzić ciążę, poźniej w 13tygodniu, później polowkowe, poźniej na izbie przyjęć w szpitalu,a teraz kiedy mnie wypisali, zaczely sie usg co 2 tygodnie przez ten cholerny wypadek i boje sie ze to w jakiś sposób zaszkodzi maleństwu.. :-( ale w sumie nie dziwie się lekarzom- wolą dmuchać na zimne. Moja ginka ostatnio z 40minut małą oglądała,żeby sprawdzić czy wszystko w porządku. I przy okazji 3 raz potwierdziła 100%-wą dziewczynkę a już mnie jakieś głupie myśli dopadły,że ja tak różowe rzeczy wykupuje,a później mi się chłopiec urodzi i będę miała mega zdziwienie Już zaufałam swojej gince i wierzę,że to Zuzia,a nie Zuziek zresztą lekarz ktory mnie prowadził w szpitalu też powiedział prosto z mostu,że cipke widzi ;-) a mój D był ze mną na każdym usg i na każdym siedział z rozdziawioną buzią. Zwłaszcza na polowkowym,bo wtedy pierwszy raz dzidzia przypominała ludzika i nie mógł się napatrzeć.. debatowali sobie z doktorką na temat pępowiny i innych takich, a mi w międzyczasie łzy szczęścia leciały, bo sie dowiedziałam,że to córcia


Wrrrrrrrrrrrrrr wziełam sie dziś za prasowanie wszystkich ubranek,które do tej pory zgromadziłam i już pół dnia się z tym męczę!!! a jeszcze nawet do połowy nie doszłam wracam dalej do żelazka miłego popołudnia :*

 

[JoasiaS]

Hej ciężaróweczki, mam pytanie odnosnie usg, jak czesto sie go robi na tym etapie ciazy..ostatnio mialam robione 5 wrzesnia, wczoraj byłam na kontroli i lekarz mówi że wszystko super trzyma, ciąża rozwija sie prawidłowo, i na nast wizycie 5 listopada zrobimy sobie usg, i tak sobie mysle ze po co ono jak wszystko niby jest dobrze, o łożysko chyba nie chodzi bo już ostatnio mówił że się podniosło i nie jest już nisko schodzące a tym bardziej przodujące, z dzidzią też podobno wszystko było ok, myslalam ze nast usg dopiero gdzieś przed data porodu.. jak to jest u was tez tak czesto macie robione??ja juz 1000 mysli ze cos przede mna ukrywa:-(

Ja też tak mam..miałam 30 sierpnia połówkowe a teraz po 32 tc, żeby tylko sprawdzić że jest oki, standardowe - a ostatnie po 36 żeby zobaczyć ułożenie.
Niczym się nie martw zobaczysz dzidzie

 

[gość 574]

hej dziewczynki!
Ja właśnie po wizycie u ginki. W sumie to mam mieszane uczucia-niby gorzej dużo nie jest, ale jednak...
Szyjkę mam ok. 0,5-1 cm. dziecko ustawiło się główką w dół-bardzo napiera na szyjkę-czyli na pesar-niby się trzyma, ale ginka w badaniu widzi czop śluzowy zatykający ujście-przez 3 tygodnie zeszło z szyjki może z 2-3 milimetry-generalnie prawie jest jak było..rozwarcie nadal na opuszek palca-zrobił sie lejek bo poszło ujście zewnętrzne (wewnętrzne od dzidzi trzyma się na razie dobrze):-(Dziś mi powiedziała, że gdyby nie pesar to już bym po porodzie była Mam się niby nie martwić-powiedziała, że po 30 tygodniu dziecko jest nasze, a każdy dzień to moja wygrana...sukcesem będzie dziecko grudniowe, a nie listopadowe...Mam bezwzględny zakaz chodzenia i robienia czegokolwiek oprócz sikania i oprócz jutrzejszego USG 3D;-)W razie skórczy zbyt częstego napinania mam jechac do szpitala na podanie sterydów i powstrzymanie skórczy. No i jak usłyszałam to wszystko to nie wiem czy się cieszyć czy płakać:-(Zachowując obecne tempo skracania szyjki to nie wiem czy 36 tygodnia doczekam-ginka mówi, że tego mi obiecac nie może, ale może damy radę..może..Nospa nie doraźnie, ale 3 razy dziennie obowiązkowo-nie moge mieć żadnego napinania, bo raczej na 100% skracają mi co i rusz szyjkę. No i jedyne pocieszenie, że wyniki krwi mam podobno rewelacyjne -zamiast spadac to mi wszystko rośnie, tylko żelazo stoi w miejscuA no i w ciągu 3 tygodni przytyłam 1,5 kg czyli jestem +7kg w bieżącym 31tc.

Ostatnio tu pisalyście o tym, że te co mają pierwsze dziecko to doszukują się dolegliwości - u mnie się nie trzeba doszukiwać, u mnie po prostu jest źle i to co u was jest niegroźne, np. napiecia i skórcze-mi przyspieszają poród...

 

[nadineczka]

a moja dzidzia nie ma czkawki :-(

a u mnie w sypialni stoi łóżeczko
dzisiaj był wielki dzień, bo to pierwsza rzecz jakiej dokonaliśmy dla dzidziuni ;-)
tylko jeszcze materacyka brak, bo o szwagierka ma kupić no i trochę poczekam znając ją

jedziemy na zakupki a nie chce mi się jak cholera, ale trzeba, bo w lodówce echo

 

[patrysia*]

AGAGSM ojeju no nie jest wesoło ale tez i nie jest źle bo juz jesteś w 31 tc tak wiec tylko 5 tygodni i już możesz spokojnie rodzić ale i nawet w 34 tc rodzą się zdrowe dzieciaczki tak więc duzo nie zostałodobrze że wyniki masz super a teraz kochana polezysz sobie smacznie i tez to ma swoje plusy bo wypoczniesz za wszystkie czxasy i bedziesz miała duuuzo siły dla córci:-)spokojnie bedzie wszystko dobrze

 

[jola.24]

agagsm Ty sie oszczedzaj kobieto i trzymam kciuki obys jak najdluzej wytrzymala

 

[lilka29]

agagsm na pewno będzie wszystko ok!! jak ginka mówi że mała jest już Wasza to znaczy że jest i tak masz myśleć. Trzymaj się i odpoczywaj i wszyscy niech wokół Ciebie skaczą!!