reklama
co do zakupów na allegro to kupiłam ostatnio kombinezon dla małej musze go w końcu odebrać z poczty 
uważam ,że tanio i ładny na zdjęcu przybajmniej dzisiaj pewnie odbiorę to zobaczymy jak na żywo wygląda
M_M NOWY 2cz. ZIMOWY KOMBINEZON GIRLS roz.12-86 (784818004) - Aukcje internetowe Allegro

uważam ,że tanio i ładny na zdjęcu przybajmniej dzisiaj pewnie odbiorę to zobaczymy jak na żywo wygląda

M_M NOWY 2cz. ZIMOWY KOMBINEZON GIRLS roz.12-86 (784818004) - Aukcje internetowe Allegro
no to super że takie postępywitam przt porannej kawce
Dziewczyny mam za soba pierwszą przespaną noc od niepamietnych czasówfakt ,że z pobudkami bo Lena jak się obudzi to od razu się drze jakby ją zabijali ale to i tak wielki sukces więc się ciesze i wracam do normalnego funkcjonowania powoli
![]()





Agnes jak Lenka juz krzyczała kilka godz bo nie chciała spać to tatuś wymyslił bajki i był szczęśliwy że mała jest cicho ja po twoim opierdzielu
zabroniłam mu tego robić pierwsza noc była straszna ale jest już lepiej niestety trzeba ja wyjmowac z łóżeczka potulić odkładać i tak w kółko bo już sąsiadka się pytała co się dzieje że tak wrzeszczy serio jakby jej ktoś straszną krzywdę robił
ja czasem nie wyrabiam i musze wyjść L ma więcej cierpliwosci ale powoli mała terrorystka się uczy gdzie jej miejsce 
ona od jakiegoś czasu już jak np nie chcę jej czegoś dać to się rzuca na podłogę i zawodzi albo wrzeszczy wiem ,że dzieci tak robią ale chyba u niej trochę za wcześnie na takie manifestacje oczywiście zero reakcji i nie ulegam tym histeriom
w sumie to śmiac mi się chce i sie powstrzymuję mały tyran nam rosnie



ona od jakiegoś czasu już jak np nie chcę jej czegoś dać to się rzuca na podłogę i zawodzi albo wrzeszczy wiem ,że dzieci tak robią ale chyba u niej trochę za wcześnie na takie manifestacje oczywiście zero reakcji i nie ulegam tym histeriom
w sumie to śmiac mi się chce i sie powstrzymuję mały tyran nam rosnie

dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
hejka.
my dziś wstaliśmy o 6.40.
kurcze już tak fajnie mi Oliwka wstawała tak 7.00-8.00 a teraz po tym przestawieniu czasu po 6.00 nie podoba mi sie to
ja jakas podenerwowana od rana jestembrzuch mnie boli,już się denerwuję tą rozmowa popołudniową
dorota nie przejmuj sięto było do przewidzenia że jak jedna noc była ok to kolejna może być do bani i tak co jakiś czas ,to dopiero poczatek,drugą noc ją przyzwyczajasz,nie oczekujmy za pierwszym razem códów.
trzeba uzbroić się w cierpliwośc i przeczekać.
ja np jak odzwyczajałąm moja Oliwkę od smokajak miała 1,5roku to 3 wieczory miałam katastrofalne i noce,darła się w niebogłosy a 4 noc była już super,smoka nie zawołała bo wiedziała że już go nie dostanie,musisz dać jej trochę czasu na przestawienie się i zaakceptowanie nowej sytuacji
dasz radę :-)
głodomor
mój M poszedł robić sniadanie ale coś wsiąkł,coś długo go nie ma co on tam robi??????![]()
Wiem ze musze sie jeszcze pomeczyc Mam nadzieje ze zaniedlugo sie uda A to jest nasza 3 noc nie jedzenia bo od soboty sie uczymyOliwka wozi w ózku teletubisie i spiewa im kołysankę
a ja wczoraj wygraąm aukcję na allegro 2 pary jeansów i bluza i bluzka dla Oliwki zi zapłaciłam 15zł:-):-):-):-):-):-):-):-):-)

Oliwka moja wlasnie od kad ja oduczam jedzenia to tez wczesniej mi wstaje To jest wlasnie od tego przestawionego czasu Dzis wstala o 6,30 Ale przez to ma 2 drzemki Ja tez wczesnie wstaje Jakos nie umiem za dlugo spac A mnie te jej 2 drzemki odpowiadaja

Fajnie masz z tym twoim M ze tak sniadanie ci robie A gdzie on pracuje ze zawsze rano jest w domu ??????????
Superwitam przt porannej kawce
Dziewczyny mam za soba pierwszą przespaną noc od niepamietnych czasówfakt ,że z pobudkami bo Lena jak się obudzi to od razu się drze jakby ją zabijali ale to i tak wielki sukces więc się ciesze i wracam do normalnego funkcjonowania powoli
![]()

DOWIKLA twoj M jest w Angli?Nie myslalas aby byc tam razem z nim i dziecmi?
Nam jakby sie udalo ze G wyjechalby to ja za jakis czas moze bym do niego dojechala ;-)
Oliwka szaleje Zaraz kaszke musze jej dac Ja sie ogranela Zjadlam sniadanie Zaraz okno musze umyc tylko nie wiem co wtedy mam z Oliwka zorbic Pozniej Ona na drzemke A jak wstanie to idziemy na dwor

Mlena wcale nie za wczesnie na histerei naszych dzieci Bo moja robi podobnie Jak sie jej cos zabierze lub nie pozwoli to wygina sie tak ze upada na podloge Juz nie raz uderzyla sie w ten sposob w glowke I wrzeszczy i wygina mi sie Ja ja wtedy tak zostawiam a ta sie uspakaja troche jak widzi ze nia ma reakcji Albo mowie do niej aby sobie histeryzowala mnie to nie wzrusza hihihi
My Oliwke bierzemy tez do siebie do lozka I pozniej odkladamy Ale dzis sie odlozenie nie udalo :-(
Ostatnio edytowane przez moderatora:
luna665
Mama grudniowa 2007
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2009
- Postów
- 2 886
Pewnie wyszłoby mi coś koło tego, ale ja nie robiłabym wszystkiego, tylko najfajniejsze i najwazniejszeJa to wolę nie dawać do wywołania, kiedyś jak dałam to 250zł zapłaciłammasakra
no a ja musiałam zejść na dół bo mi śmieciara samochód porysowała i to porządnie
dobrze że facet zadzwonił zeby zeszła i nie uciekł
będę miała nowy zderzak i tyle
![]()
Oj Madziula, nie łam sie, w najlepszym malzenstwie jest czas., ze jedno potrzebuje troche wiecej oddechu.Oczywiscie ,że żona ,nie przyszło mi do głowy ,ze obok męża miałabym mame,czy teściową sadzać,mama zawsze z dziećmi z tyłu
Witam sie i ja ,gardło mnie boli i taka słaba jestem,w ogóle do du... się czuje ,bo z m sie pokłociłam wczoraj ,nie mogę czsami z nim sie dogadać ,dziś nawet wstał ,sam sobie zrobił kawe ,śniadanie i wyszedł do pracy ,a zawsze tą pierwsa kawę piliśmy razem,czasami nie wiem co to będzie ,mam wrażenie pewnego oddalenia m-y nami.M mówi ,ze ja jestem kłotliwa i sie czepiam ,a ja chce tylko z nim pogdać ,żeby rozumiał moje racje ,niestety on słyszy to co chceto sie troszke wyżaliłam
Poczekaj troszke, i raz jeszcze z anielskim spokojem podejdz do tematu
Dobrekochana TEŚCIOWA siedzi obok mężaha ha żrcik pewnie zależy od tego jak bardzo lubisz teściową
ja tam jeżdżę teraz tramwajem więc zależy gdzie kto stanie
np teraz pietruszka jedzie na implantację bo się nowe casto w gnieźnie otwiera i wybrał sobie termin od 12 do 16 tłumaczę mu że 13 listopada Antka roczek że mógł wziąść termin od 4 do 10 to nie bo 10 ma bal dziesięciolecia castoramy (i to chamy zrobiły bez osób towarzyszących) no i to jest cholera ważniejsze bo na balu musi być nosz ***** maćbyłam wściekła tym bardziej że załatwił opiekę nad dzieciakam tzn jego mama przyjedzie 10 w południe na 10 dni i będzie się zajmować nimi jak ja będe w pracy no szystko fajnie bo bardzo ja lubie ale pytanie co jest ważniejsze bal czy urodziny
kłocić się z nim niue mam zamiaru moje zdanie zna sam zdecydował tylko ja w takim układzie żadnych urodzin nie robie mam to w nosie
no się wygadałam![]()
A jesli o urodzinki chodzi no wkurwilabym sie na maksa
My już obiadek mamy prawie gotowy dzisiaj mielone z wczoraj bo pietruszka zrobił do tego ziemniaczki i marchewka z groszkiem
zrobiłam u dzieciaków generalne porządki i dostałam @ 3 dni później a do tego takie wylewy żeale ok skończy się @ to rejestruję się do gina na cytologię i ogólnie przegląd techniczny podwozia
aa u nas ciepło bo 12 * ale słonko zaszło i zaczyna padać deszcz ale my i tak uziemnieni w domku bo jula jezcze gorączkuje więc przymusowe siedzenie w domku mamy![]()
No zaraz ójdzie robota pełną parą. Super, cieszę się, że w końcu zaczniecie działac na swoim.do tego od czwartku przychodzi moj tata na mieszkanie bo Panstwo G. zwalaniaja nam claa lazienke i wynosza wszytko zeby odlaczyc jakies rurki i cos z przylaczem robic... bo jak wujek przyjdzie kafelkowac to zeby bylo juz gotowe....
a od soboty dostajemy juz klucze
w przyszlym tygodniu m robi na 11:30 wiec caly dzien go nie bedzie no i ja i moj mlodszy brat pozrywamy sobie tapety i boazeriea wujcio moze tez juz przychodzic kafelkowac
![]()
Pięne włoski, oczy aniołka, no normalnie sama słodycz,
Bo dzieci nie potrzebuja cukru



Ja nie zapomniać, zacisnąc i nie puszczac!dziewczyny mam prośbę
TRZYMAJCIE JUTRO ZA MNIE BARDZO MOCNO KCIUKIok 16.00-17.00 :-)
Mój Borze, to straszne, tylko choremu idiocie przyszłoby do głowy coś takiego, Mam nadzieje, że policja się nim zajmie!!!i mam wiadomosc z ostatniej chwili choc moze juz o niej wiecie
dziewczynie z watku ciąża po poronieniach ktos napisał wiadomość czy nie ma do sprzedania zwłok dziecka (wogóle posta na forum też takiego strzelił) bo chetnie by sie z nimi zabawił, jak to przeczytałam to włosy mi deba stanęły
ponoć opisał co by z nimi robił itd
najgorsze chamstwo na świecie normalnie nie wiedzialam ze mozna byc az takim bydlakiem niedobrze mi sie robi jak o tym pomysle
ponoc wysłał to niejednej osobie, ale zglosily juz adminowi i usunieto te posty, jakby ktoras nie daj Boże cos takiego dostała proszę zgłoście na policję ja tez tak zrobie, w imieniu swoim i wszystkich innych mam
Przykro mi z powodu wyjazdy ślubnego, no pech, smutne, że nawet pożegnać sie nie mogliście.
Ale koniec końców mandatu nie dostałaś? Zmień ten papier, bo będzie kosztowało...Witam! Ja dzisiaj poszłam do przycodni z papierami Zuzi ale sama -Zuzie zostawiłam u bratowej. Czekałam 1,5godz tyle dzieci było chorych. Sama pokazałam swoje gardło bo leczyłam się sama ze 2tyg i było ok a teraz znowu mnie drapie w gardle-mam antybiotyk na 5 dni. Papiery na fundacje mi opisze na piatek.
Zapomniałam wam wczoraj napisać że po raz pierwszy mnie policja złapała-do kontroli niby bo jechałam przepisowo-ale prawko mam panieńskie a za to ponoć zabierajaAle powiedziałam że nie mam dowodu że pewnie w domu zostawiłam, i do tego wieżliśmy stolik rtv do mamy i miałam ograniczona widoczność
Potem wlece nadrobic Was bo zaraz film![]()
Namęczyłas się biedactwo, żebyu sie tu dopchac, no ale się udało!moja siostr cioteczna w ciazy,pocztake.jej brat wczoraj powiedzial ze jej maz narozrabial wiec y ze blizniaki:-)on potwierzdial ale jakos tak dziwnie.
potem moj ojciec mowi ze podbno trojaczki
o ja Cie.......
w szoku bylam niezlym
Trojaczki?! Bliźniaki?! toć to szok!
Rzeczywiście broił ile się dało, hihhihihi
Bądź cierpliwa i wytrwała, spodziewane efekty przyjdą szybciej niż myśłisz i w tedy bedziesz szczesliwa wypoczeta i jakze dumna z siebie! Trzymam za Was kciukasy!Czesc mamuski Noc byla masakryczna
Polozylam sie po 22 jak z wami przestalam pisac I polezalam kilka minut i sie zaczelo Oliwka zaczela sie budzic Musialam wstawac non stop podac jej smoczka Pozniej zrobilam wody cieplekszej to 10 ml wypila ale nadal nic nie dalo to herbatki cieplejszej jej dalam I dalej wiercila sie Plakala pojekiwala itp Wzialam ja do nas do lozka to zaczela przysypiac na 5 minut i zas wrzask itp A ja zas herbatka Nie poddalam sie a juz klnelam po dnosem bo nic nie spalam I tam do 3/4 godziny bo juz nie wiem ktora dokladnie byla Bo bylam nieprzytomna Pozniej juz lepiej usnela I spala do 6,30 ale kilka razy smoczek musialam podac Ja o 6 wstalam bo juz z tego zmeczenia zasnac nie moglam G juz mowila daj jej to mleko a ja uparcie nie i nie I jak wczoraj jadla kaszke o 19,30 tak mleko o 6,30 w nocy wypila ogolnie 10 ml wody i 60 ml herbatki Mam nadzieje ze oduczysie kiedys nawet tej herbatki
Skończyła sie Brzydula. Wczoraj nie oglądałam, bo poszliśy trójka na msze za babcie. Mała wracała na nóżkach, więc troszke to trwało, spotkailiśmy znajomego i było o czym pogadac. Jakoś przegrałam bitwe z Piciem o kompa, hihi, ale juz jetsem.
Mama Helenki
i Aniki :D
Witam,
Kawka i kanapeczki z dżemikiem już mi się skończyły zanim doczytałam do końca
Anabuba, koniecznie odezwij się po kontroli
Kurcze anika zaczęła płakać i zapomniałam co miałam napisać

Agnes, moja Helenka też wstała dzisiaj o 6

No ale mamy dzisaj piękne słoneczko i 12 stopni na termometrze...
Kawka i kanapeczki z dżemikiem już mi się skończyły zanim doczytałam do końca

Anabuba, koniecznie odezwij się po kontroli

Kurcze anika zaczęła płakać i zapomniałam co miałam napisać


Agnes, moja Helenka też wstała dzisiaj o 6


No ale mamy dzisaj piękne słoneczko i 12 stopni na termometrze...

Agnes jak Lenka juz krzyczała kilka godz bo nie chciała spać to tatuś wymyslił bajki i był szczęśliwy że mała jest cicho ja po twoim opierdzieluzabroniłam mu tego robić pierwsza noc była straszna ale jest już lepiej niestety trzeba ja wyjmowac z łóżeczka potulić odkładać i tak w kółko bo już sąsiadka się pytała co się dzieje że tak wrzeszczy serio jakby jej ktoś straszną krzywdę robił
ja czasem nie wyrabiam i musze wyjść L ma więcej cierpliwosci ale powoli mała terrorystka się uczy gdzie jej miejsce
ona od jakiegoś czasu już jak np nie chcę jej czegoś dać to się rzuca na podłogę i zawodzi albo wrzeszczy wiem ,że dzieci tak robią ale chyba u niej trochę za wcześnie na takie manifestacje oczywiście zero reakcji i nie ulegam tym histeriom
w sumie to śmiac mi się chce i sie powstrzymuję mały tyran nam rosnie![]()
dasz sobie znią radę zobaczysz,nie możesz się tylko łamac i jej ustepować.a myslisz ze mi Oliwka nie rzucała się na podłogę czy na ulicy, w sklepie,to dopiero był obciach ale ja jestem nieugieta











Fajnie masz z tym twoim M ze tak sniadanie ci robie A gdzie on pracuje ze zawsze rano jest?
dorota to jest jego obowiązek.ja nie robię nigdy śnaidań,m zawsze robi śniadania,tak go wychowałam






on chodzi do pracy na 10.00 zawsze i pracuje 12H do 22.00 ale nie codziennie.np teraz miał 2dni wolnego a dzis i jutro pracuje po 12h.albo ma jeden dzień pracy a drugi wolny zalezy od grafiku.w sumie w miesiącu to pracuje koło 16-18dni po 12H a pracuje w pizzerii jako kucharz




dorota a twoja Oliwka to wyglada na takiego aniołka grzecznego a tu proszę diabeł za skóra siedziMlena wcale nie za wczesnie na histerei naszych dzieci Bo moja robi podobnie Jak sie jej cos zabierze lub nie pozwoli to wygina sie tak ze upada na podloge Juz nie raz uderzyla sie w ten sposob w glowke I wrzeszczy i wygina mi sie Ja ja wtedy tak zostawiam a ta sie uspakaja troche jak widzi ze nia ma reakcji Albo mowie do niej aby sobie histeryzowala mnie to nie wzrusza hihihi
My Oliwke bierzemy tez do siebie do lozka I pozniej odkladamy Ale dzis sie odlozenie nie udalo :-(







to tak jak moja











dobra zwiewam myć głowę,ułozyć głowę musze się dziś zrobić na bóstwo






Ostatnio edytowane przez moderatora:
luna665
Mama grudniowa 2007
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2009
- Postów
- 2 886
Kurcze, moja już tak pięknie spała do 9 9.30 straego czasu a teraz budzi sie o 7 i chce na nocnik, a z nocnika wola bajki, zabawki, motka albo cokolwiek i juz pospane. Dzis sie udalo 2 x z nocnika do łżeczka odłożyć i jeszcze spi, ech, no oby, bo później w dzien spiaca a jak przspi sie choc godzinke, to pozniej no eo 21 a o 23 idzie z bólami spać.może ktoś rzuci czar na moje dziecko aby spało troszke dłużej![]()
Super zakup, ja tam szczescia nie mam za grosz, i szukac tez nie potrafie, a jak z ciekawosci czy nudów wejde, choc kasy akurat nie mam, to prosze JEST!a ja wczoraj wygraąm aukcję na allegro 2 pary jeansów i bluza i bluzka dla Oliwki zi zapłaciłam 15zł:-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Witaj kochana, no chyba wracasz, bo coraz czescie do nas zasiadasz, nie ukrywam strasznie sie ciesze!witam przt porannej kawce
Dziewczyny mam za soba pierwszą przespaną noc od niepamietnych czasówfakt ,że z pobudkami bo Lena jak się obudzi to od razu się drze jakby ją zabijali ale to i tak wielki sukces więc się ciesze i wracam do normalnego funkcjonowania powoli
![]()
Jak dla mnie przesliczny!! Ja szukam czegos podobnego al ekremoweg, ewentualnie z jakimis dodatkami.
Kochana w cale nie za wczesnie, moja pierwszy raz tego spróbowała jak miała 11 mieś. Dwa razy, ale ja zero reakcji, zaraz w tył zwrot na pięcie i np zmywac szłam. I koniec. Ale kazde dziecko jest inne, moja dała za wygrana po 2 razie, inne może dopiero po 50.ona od jakiegoś czasu już jak np nie chcę jej czegoś dać to się rzuca na podłogę i zawodzi albo wrzeszczy wiem ,że dzieci tak robią ale chyba u niej trochę za wcześnie na takie manifestacje oczywiście zero reakcji i nie ulegam tym histeriom
reklama
Luna wracam na ile to możliwe przy mojej diablicy 
Lena mi się świga na podłogę kilka razy dziennie jak jej zabiorę coś czym bawć się nie powinna lub nie dam jej tego co chce to zaraz rzut i krzyki ale nie będę jej ustepować , wkurza mnie L ,że jej ustepuje i daje za moimi plecami coś czego ja jej nie pozwalam tak to nigdy jej nie wychowamy
ale jak przyłapie to ochrzan od razu
kombinezon kolorystycznie to średnio mi się podoba ale nie miałam kasy na fanaberie a oni mieli mtaki tylko w różu więc zamówiłam jaki był za te pieniądze nie am co wybrzydzac oprócz tego Lenka ma kurteczkę więc jest na zmianę jakby co
aa i miałam napisac ,że mnie trochę uspokoiłyscie bo czasem myslę ,że sobie z Leną niespecjalnie radzę ,że się tak zachowuje Laura do 3 lat była aniołkiem teraz za to nadrabia paszczeniem
ale generalnie łatwiej się chowała a z Leną to wszystko jakos trudniej wychodzi albo ja juz taka nieudolna sie zrobiłam
Wybrzydza z jedzeniem wścieka się przy kazdym przebieraniu pieluchy i się wygina usypianie to koszmar w wózku niespecjalnie chce siedzieć na spacerze a jak ją wyjme to siada na chodniku i tyle mamy spaceru po prostu wysiadam czasm
do tego uparta jak osiołek w ciągu jednego dnia mogę ją ze 100 razy wyprowadzać z kuchni ( uwielbia grzebanie w misce z woda dla kota) za karę juz kilka razy do kojca ;poszła bo mówię nie wolno zaprowadzam do pokoju a ona zaraz ucieka i z powrotem to samo i tak mozemy pół dnia z jej krzykami do tego musi postawić na swoim i koniec
zastanawiam się czasem jak to jest ,że inni mają takie grzeczne dzieci a moje diablice i co robie nie tak

Lena mi się świga na podłogę kilka razy dziennie jak jej zabiorę coś czym bawć się nie powinna lub nie dam jej tego co chce to zaraz rzut i krzyki ale nie będę jej ustepować , wkurza mnie L ,że jej ustepuje i daje za moimi plecami coś czego ja jej nie pozwalam tak to nigdy jej nie wychowamy


kombinezon kolorystycznie to średnio mi się podoba ale nie miałam kasy na fanaberie a oni mieli mtaki tylko w różu więc zamówiłam jaki był za te pieniądze nie am co wybrzydzac oprócz tego Lenka ma kurteczkę więc jest na zmianę jakby co
aa i miałam napisac ,że mnie trochę uspokoiłyscie bo czasem myslę ,że sobie z Leną niespecjalnie radzę ,że się tak zachowuje Laura do 3 lat była aniołkiem teraz za to nadrabia paszczeniem

Wybrzydza z jedzeniem wścieka się przy kazdym przebieraniu pieluchy i się wygina usypianie to koszmar w wózku niespecjalnie chce siedzieć na spacerze a jak ją wyjme to siada na chodniku i tyle mamy spaceru po prostu wysiadam czasm
do tego uparta jak osiołek w ciągu jednego dnia mogę ją ze 100 razy wyprowadzać z kuchni ( uwielbia grzebanie w misce z woda dla kota) za karę juz kilka razy do kojca ;poszła bo mówię nie wolno zaprowadzam do pokoju a ona zaraz ucieka i z powrotem to samo i tak mozemy pół dnia z jej krzykami do tego musi postawić na swoim i koniec
zastanawiam się czasem jak to jest ,że inni mają takie grzeczne dzieci a moje diablice i co robie nie tak

Ostatnio edytowane przez moderatora:
Podziel się: