reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Nio widzisz Bliźniaczku....chłopaki juz wyrywają laseczki,a raczje one ich.....wcale sie nie dziwie,ze sa szczęsliwi:p hahahha

Cyprysiowa, Bliźniaczku ja Was kochane nasze podziwiam od zawsze......jestescie tak pozytywnie ogarniete ze wszystkim ,ze ja po prostu chyle czoła....:tak::tak::tak::tak:

Aniu Mari uwielbia deskę od sedesu...ona ja podnosi do góry i puszcza,bo lubi chyba ten hałas uderzenia jak spada :sorry::sorry::sorry: ku naszemu niezbytniemu zadowoleniu....jak tylko usłyszy,ze drzwi od łazienki sie otwieraja to zasuwa jak perszing....hahhaha

U nas mamuski ju o wiele lepiej....myślę,ze chorubsko poszlo precz....wczroaj były juz tylko dwie kupki i klelsik,a dzisiaj jedna z rana.....i juz ładnie wyglądała..... :tak:

Poza tym poleciałam z mała rano na cmentarz chciałam zamówic kwiatki do wazonu,ale juz za pono Panie maja za duzo zamówien.....i lipton wyszed.....pozniej pojde do nas do sklepiku....wracajac Mari urzadziła mi taka scene,ze szok.....DARŁA sie w nieogłosy, wyginała w wózku masakra....ludzie na mnie jak na patologie....kurcze jakby sami dzieci nie mieli....myslalam,ze wybuchne.....nie wiem o co jej kaman....
Nio teraz mała spi juz ponad godzinkę,a ja w międzyczasie umyłam okno w kuchni...

Wszystkiego naj naj naj dla naszego solenizanta :tak::tak: buziaczki skarbie;*

Nio i dla naszej pierwszej rocznej
królewny.....oby wszystkie następne latka były równie wesołe i pełne uśmiechu:*
 
reklama
Bliźniaczku niestety już wypiłam...Ale mogę Ci potowarzyszyć;-)
Z tą starą dupą to Ty nie przesadzaj...Madzia powinna Cię odmładzać:tak: A z dziećmi to chyba każdy rodzic tak ma,że nie chce by dorosły.Ale nie da się tego uniknąć.A plusy na pewno też są:tak:

Kana dobrze,ze z Mari już lepiej:tak: Ja też wczoraj jak szłam do domu to Fabian prawie 3 km darł się i płakał,ale ja nie zwracam na to uwagi,a na ludzi,którzy się gapią to już w ogóle.
 
Ostatnia edycja:
Aniu ja tez starałam się nie zwracać uwagi...a co do ludzi to mnie po prostu drażni,ze się tak dziwacznie patrza ..no kurcze połowa z nich przynajmniej miała kiedys małe dzieci...... a zachwują się jakby nie wiem co..... przecież nie dałabym rady niesc ja na jednej rece,a druga pchac wózka....:sorry:
 
Kana,bo ludzie mają takie głupie zwyczaje żeby "żałować" dziecko.I najchętniej to pewnie by do Ciebie podeszli i kazali Ci ją wziąć i uspokoić.Mnie strasznie wkurza jak ludzie reagują na Fabianka naczyniaka.Przechodzą i jęczącym głosem mówią "ojej jaki biedny,takiego ma guza,tak się uderzył..." itd.itp.Po pierwsze nie zdają sobie sprawy z tego,że może komuś to przeszkadzać,a po drugie że to nie ich sprawa.Szkoda,że tak chętnie nie reagują tam gdzie naprawdę dzieje się coś złego.
 
Kana,bo ludzie mają takie głupie zwyczaje żeby "żałować" dziecko.I najchętniej to pewnie by do Ciebie podeszli i kazali Ci ją wziąć i uspokoić.Mnie strasznie wkurza jak ludzie reagują na Fabianka naczyniaka.Przechodzą i jęczącym głosem mówią "ojej jaki biedny,takiego ma guza,tak się uderzył..." itd.itp.Po pierwsze nie zdają sobie sprawy z tego,że może komuś to przeszkadzać,a po drugie że to nie ich sprawa.Szkoda,że tak chętnie nie reagują tam gdzie naprawdę dzieje się coś złego.
Dokładnie Aniu dokładnie.....
 
Witajcie, u nas dzisiaj zimno ale rano bylo sloneczko wiec udalo mi się na krociutki spacerek wyjśc...Jula w kombinezonie wyglądała jak ludzik Michelin:-D:-D:-D:-Dale dzisiaj na szczęście grzecznie siedziała...

Kanus wiec co to znaczy:eek::eek::eek:-Jula ostatnio non stop krzyczy w wozeczku na spacerkach, wiec wychodzę na krociutkie...

Buziaczki dla dzisiaj świętujących....
 
reklama
Moja Panna tez nie lubi teraz za długich spacerków ale to pewnie przez te grube ubrania.
Muszą się przyzwyczaić i już.

A ja mam potworny ból głowy przez M.
Dziewczyny on mnie wykończy:-(
 
Do góry