reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Ja juz mam 4 termin:laugh2: na Mikołajki:-D
ale powiedziała mi gin, że jak nie urodzę do 10 grudnia to mam się zgłosić do szpitala.
wybaczcie nie mam czasu teraz czytać ani pisać:wściekła/y:
Studia mnie wykańczają:-( Na dodateek stara baba mnie oblała na egzaminie...powiedziała mi, że widzi, że jestem w ciąży i skoro byłam wcześniej taka bezmyślna, to może teraz zacznę mysleć:wściekła/y::no:
Szczyt chamstwa!

Rok temu wyjechała dziewczynie z tekstem 'zamiast rozkładac nogi, rozłożyłaby Pani ksiązki'....z babciami nie ma co dyskutować. Ona zazdrości, bo juz nie może mieć dzieci.
omg.. ale babsko..
ja dzisiaj byłam na uczelni i spotkałam jedną prof. jezuuu jak się mną zachwycała.. ;|
oj Pani Aniu alez Pani ślicznie wygląda a jak sie Pani czuje..
a ja się tylko uśmiechałam a już mnie rozrywało..
jak ja tego nie lbie.. tysiąc pytan dziennie jak sie czuje..
nojak sie moge czuć?
jak słoń jakiś :-D
 
reklama
omg.. ale babsko..
ja dzisiaj byłam na uczelni i spotkałam jedną prof. jezuuu jak się mną zachwycała.. ;|
oj Pani Aniu alez Pani ślicznie wygląda a jak sie Pani czuje..
a ja się tylko uśmiechałam a już mnie rozrywało..
jak ja tego nie lbie.. tysiąc pytan dziennie jak sie czuje..
nojak sie moge czuć?
jak słoń jakiś :-D


ja mialam fajnego doktorka z wytrzymalosci i jak poszlam po wpis to tak sie zachwycal moim brzuszkiem ze nawet zauwazyla jak sie mala ruszyla i zapytal czy moze dotknac.... bardzo fajny i przyjemny facet.... a u mnie na politechnice wiekszosc to mezczyzni.... ze tez ten wczorajszy sie tak zachwycac nie chcial,,,,,,,,,,,,,,,,
 
ja mialam fajnego doktorka z wytrzymalosci i jak poszlam po wpis to tak sie zachwycal moim brzuszkiem ze nawet zauwazyla jak sie mala ruszyla i zapytal czy moze dotknac.... bardzo fajny i przyjemny facet.... a u mnie na politechnice wiekszosc to mezczyzni.... ze tez ten wczorajszy sie tak zachwycac nie chcial,,,,,,,,,,,,,,,,
ja nie lubie tego zachwycania się moim brzuszkiem..
niejednego już po rękach owaliłam..:-D
miłe to jest gdy ktos zauwazy powie jakieś miłe słówko ale bez przesadyzmu.. :)
dzisiaj jak byłam odebrać karte z nfz.. była kolejka a pewien miły pan poprosił zebym weszła przed nim bo widzi żem ciężarna.. pani przy biurku też slicznie powiedziala ze mam spokojnie usiasc i tylko wyciagnac starą karte i w ogole jakoś tak mi tam miło było :-D
 
Luuuzna normalnie SZOK, są ludzie i taborety, zdaje się masz tu do czynienia z drugą kategorią. A jak taka staromodna to jej powiedz, że ciężarnej się nie odmawia bo . . . coś tam z myszami :-D Bratowa mi to ciągle mówi, jest bardzo zabobonna.

Martuska a czemu twoje dziecko (4-letnie?) już do szkoły chodzi? W UK takie przepisy?
 
Ostatnia edycja:
JEJ! Nadrobiłam!
Dagmar - super, że już wróciłaś.
U mnie dzień załatwiania papierów i gimnastyki. Dziś Miśka ćwiczyła razem ze mną. Dziewczyny się śmiały, że najpierw podskakuję ja a potem mój brzuch ;-) A jaką falę w wodzie robiłyśmy to wieloryby się chowają!
:-)


Słyszałyście o tym wynalazku???
Babycare TENS - o produkcie

W Szwecji się go stosuje do znieczulania, ale ja jakoś nie jestem przekonana do prądu...

A ja kiedyś wstawałam siku w nocy i potem bez problemu zasypiałam bo to na ogół była godzina 3. A teraz lecę siku o 7 rano kiedy już widno na polu i kurde potem już usnąć nie mogę, jasność mnie rozprasza i wstaję z łóżka a za dnia padam na ryjek:-p

Ciesz się, że tylko raz lecisz :-( Ja mam ustalone godziny nawet: tuż przed spaniem koło 23, 3, 5:30 i 8:30. I nie ma przebacz, muszę wstać i iść o tej porze :-(

A my nie dorobiliśmy sie jeszcze żelazka więc prasowania nie ma;-) Jak wyjmuje ubrania z pralki to układam je w kosteczke i do miski taki stosik, rozwieszam po 10 minutach i wszystko jest ładnie wyprostowane. Może w tym miesiacu uda się nam odłożyć na zelazko, bo deskę do prasowania kupilismy w tym miesiącu;-)

Ja dobrze strzepuję przed powieszeniem i też są proste jak wyschną ;-) Jak pomyślę, że mam poprasować wszystko dla Małej to mi się odechciewa :-( Nie wiem jak Wy to robicie, że macie tylko kilka wsadów ciuchów. Ja już zrobiłam 5 pran samych ubranek a drugie tyle czeka w workach jeszcze... Plus pieluchy wsad nr 2 (tetra poprana, flanela została), zapasowa pościel, ochraniacze, kocyk... Ech... No i nasze ciuchy na bieżąco... I wszystko schnie po 2 dni nawet... A czasu coraz mniej!

Mam do was prosbe o doradzenie. Chcialabym po porodzie spac z malym,miec go " na wyciagniecie cyca" hehe. Ale jak mu zrobic legowisko? Maz bedzie spal w innym pokoju- nuech chociaz on sie wysypia,w koncu na nas zarabia... bede miec duuze lozko,moge go na kocyku polozyc i przykryc kolderka? Czy na materacyku? Sama nie wiem, a wy jak myslicie?

My dostawimy łóżeczko do łóżka, tak, że Misia będzie na wyciągnięcie ręki, ale u siebie. Znajomi mają takie śmieszne coś na kształt posłania dla synka. Podobne trochę do tego z linku, ale bardziej miękkie, tzn. opływowe kształty ma. Trochę wygląda jak pół-gondolka, trochę jak śpiworek... Chwalą sobie, bo dzieciak śpi między nimi i jest im dobrze. Niestety zaczyna wyrastać i jednak będą musieli kupić mu łózeczko albo wymyślić coś innego.
Inny znajomy zawijał koc dookoła dziecka, tworząc taką jakby arenę i tam synek spał. U nas nie przejdzie, bo za bardzo się wiercimy i boję się, że byśmy ją zgnietli :-( Dlatego łóżeczko bez jednej ścianki tuż przy naszym i będzie git.
 
reklama
Luuuzna normalnie SZOK, są ludzie i taborety, zdaje się masz tu do czynienia z drugą kategorią. A jak taka staromodna to jej powiedz, że ciężarnej się nie odmawia bo . . . coś tam z myszami :-D Bratowa mi to ciągle mówi, jest bardzo zabobonna.

Martuska a czemu twoje dziecko (4-letnie?) już do szkoły chodzi? W UK takie przepisy?

Mam nadzieję, że zje ją plaga mysz na jesień:-)
Taka WIEKOWA kobieta może tylko pozazdrościć młodej dziewczynie ciąży:-)
 
Do góry